witam.juz mialem ten programik na pokladzie jadnak on nie rozpoznaje moich wentylatorow(z czujnikami temp)i wielu opcji w tym programiku nie moge uruchomic.w przyszlosci wybiore plyty asus.

Ja jeszcze coś dodam...
Zamiast tego automatycznego podkręcania – zainstaluj ten programik MSI CoreCenter.
Bardzo fajny... Podstawowy monitoring temperatur, napięcia i wentylatorków. Moźliwość ustalenia granicznych wartości dla alarmu...
I co najwaźniejsze – podkręcanie sprzętu z poziomu windows. Nie jest potrzebny źaden restart. Ustawiasz FSB i pracujesz dalej... ale nieco szybciej.
To takie ręczne DOT. Normalnie moźna pracować na ustawieniach domyślnych. A jak chcesz pograć – wchodzisz do tego proga – i podkręcasz system. Przydatne. Ale polecam ściągnąć najnowszą wersję ze stronki MSI. Stara wersja z płyty ma trochę błędów. Potrafi się zawiesić i kiepsko sobie radzi z regulacją obrotów wiatraków. Przynajmniej tak było na mojej płycie. Z nową nie mam źadnych problemów.

niestety ustawienia dot resetuja sie .Nowy bios nie rozwiazal problemu.Nowa bateryjka tez nie pomogla.Musze recznie zmienic kilka ustawien,aby podciagnac osiagi maszynki.

Czyli miałem rację. To nie bateryjka. To tylko błąd w biosie płyty – a konkretnie w samym DOT. Jak juź napisałem – mi się komp wiesza jak mam DOT włączone. A pracuje stabilnie jak podkręcam go ręcznie. Pewne wynalazki to tylko bezwartościowy bajer.

yarpix:

wlasnie szukam nowy bios na stronce msi do mojej plyty.oczywiscie w dos–ie postaram sie wymienic,jak cos pojdzie nie tak to bede mial powod aby kupic plyte pod amd64

I to jest własciwe podejście do kwestii problemów z IT ;)

A pobowąleś – bo jakoś nie mogę się doczytać, pewnie slepota – zmienić BIOS lub nawet ten sam wgrać?
Nie ób tego jednak z poziomu systemu, a standardowo – poprzez flashowanie z dyskietki ( jakoś nie mam zaufania do tych wynalazków co to je m.in. MSI w tym zakresie promuje ).

A pobowąleś – bo jakoś nie mogę się doczytać, pewnie slepota – zmienić BIOS lub nawet ten sam wgrać?
Nie ób tego jednak z poziomu systemu, a standardowo – poprzez flashowanie z dyskietki ( jakoś nie mam zaufania do tych wynalazków co to je m.in. MSI w tym zakresie promuje ).

A po takiej nocy zegar pokazywał dziwne godziny, czy normalnie pracował?

restartoje kompa juz 5 raz z koleji i nie zauwazylem zadnych zmian w biosie.Jednak wczesniej tak tez bylo.dopiero po dlugiej przerwie(noc) ustawienia biosu kasowaly sie.DOT bez zmian.

Przykro mi stary – niczego nie udowodniłeś :(
Z RTC masz rację – mój przykład windows98
W DOSie nie ma programu, który pobiera dane z RTC. Jak wpisujesz time – wtedy te dane są odczytywane na bierząco. Pomimo wyjęcia baterii – nadal są odczytywane. Wnioski się same pchają na oczy. RTC nadal działa – choć baterii nie ma. A więc nie jest zasilany z baterii podczas pracy systemu.
To oczywiste, źe jak (nawet nie gasząc komputera) zrobisz reset w takiej sytuacji – ustawienia szlak trafii. Dlaczego? Bo reste systemu – to takźe reset zasilacza (tego na płycie głównej). Wtedy bateria jest potrzebna. To tak jakby na ułamek sekundy zabrakło prądu. Wtedy RTC potrzebuje właśnie bateryjki tak samo jak przy wyłączonym kompie.

Więc jeszcze raz: BIOS bierze zasilanie z bateryjki tylko jak komp jest wyłączony.

Do yarpix: Nie musisz czekać całej nocy. Ustaw DOT, restart i powinno być juź widać jakieś rezultaty. Ale jak juź powiedziałem – jeśli zmiana dotyczyła tylko DOT – to nie była to wina bateryjki. No chyba, źe bios oceniał które ustawienia mają być podtrzymane, a które nie.... (spotykałem róźne dziwności – nic mnie nie zaskoczy...)

zamontowalem nowa baterie varta i jutro napisze jak to wyglada.

Krótko – reszte doczytać.


Bateria słuźy do zasilania pamięci cmos biosu i zegara(RTC) jak komp jest wyłączony i włączony.

Z chwilą włączenia kompa,system ładując się odczytuje dane z zegara RTC i ustawia czas systemowy,jak teraz wyjmiesz baterie to ustawienia będą dalej,ale wystarczy jak zresetujesz komp i juź zegar się zresetuje do ustawiń default jak i pamięć cmos.

http://www.google.pl/url?sa=U&start=2&q=http://www.pcworld.pl/artykuly/5273.html&e=10251

Wrzuć i poczytaj

bios komputera
pamięć cmos
zegar RTC

http://www.google.pl/advanced_search?hl=pl

I koniec.
RTC

(real time clock) zegar czasu rzeczywistego umoźliwia dostarczenie do systemu operacyjnego informacji o rzeczywistym czasie. W związku z tym, źe jego praca jest podtrzymywana bateryjnie, czas jest odmierzany niezaleźnie od tego czy komputer jest włączony czy nie. Wskazania zegara są wykorzystywane przez wiele programów, których działanie wymaga dokładne podanie bieźącego czasu, na przykład programy księgowe, nadzorujące produkcję itp. We wcześniejszych konstrukcjach był to oddzielny układ scalony, w którym przechowywane były takźe ustawienia BIOSu, obecnie RTC jest zintegrowany z układami chipsetu płyty głównej.


Poczytaj – sam nie wgłębiałem się w to bo nie było potrzeby.

yarpix:

zegar w biosie prawidlowy.dynamic overclocking na sergeant trzyma np. caly dzien.bez jakichkolwiek problemow.jednak po wylaczeniu kompa na noc powraca d.o.t na disabled !

W ogniu walki zapomniałem o jednym drobiazgu – temat postu :oops:

A właśnie – to chyba nie bateryjka skoro zegar trzyma a tylko DOT się wyłacza.
Teź mam płytę MSI; DOT mam wyłączony – ale jak kiedys to uruchamiałem – to system mi się zawieszał (kręcenie ręczne bardzo ładnie idzie)... Moźe to tylko błędy tej funkcji?
MSI mogło coś nie bardzo dopracować. O/C to zbyt złoźony problem, źeby z tego tak łatwo automacik zrobić.

JN – prawdę powiedziawszy – przyznam, źe jest w tym troche racji, bo to zaleźy od producenta i modelu płyty.
Ale w większości jednak betryjka milczy jak komp włączysz...
Najlepiej to widać – jak masz Win98. Sam windows ma własny zegar – nie odczuje róźnicy jak wyjmiez baterię. Ale jak zrobisz to podczas pracy systemu i przejdziesz w tryb MS–DOS – zegar nie ulegnie zatrzymaniu (a opiera się na biosie). Gdyby zasilanie pochodziło z bateryjki – przy wstukaniu time komputer by zgłupiał, albo by pokazał 00:00 (jeśli cokolwiek by pokazał)...

Sorki za te mądrości... Wymskło mi się... Nie mogłem się opanować... Aź mnie rozsadzało :D

evil44:

No niestety tak jest – bo bios jest kopiowany przy uruchamianiu do pamięci RAM, a samą kość – jak i bateryjkę moźna nawet podmieniać podczas pracy komputera. Słyszałeś kiedyś o stawianiu płyt, które padły podczas wymiany biosu, przy pomocy kości z innego egzemplarza takiej samej płyty?

Co nie zmienia faktu zasilania pamięci cmos – zawsze z baterii a nie z zasilacza.

Wszystko ładnie piszesz,ale warunek opcja w biosie musi być na enable,aby bios był kopiowany do pamięci.


System BIOS Cacheable
Opcje : Enabled, Disabled

Włącza ona lub wyłącza cachowanie ROM–u systemowego BIOS–u w F0000h–FFFFFh za pośrednictwem L2 cache.

UPDATE

evil44 nie przesadzaj z tą mądrością,racz dać na wstrzymanie.

A juź się bałem, źe mnie zaskoczysz i przyznasz się do blędu...
A jednak trzymasz fason! Tak dalej!
:arrow: Bios jest kopiowany do pamięci RAM – inaczej próba wyjęcia kości biosu podczas pracy systemu by się zakończyła dość zabawnie: pad systemu, iskierki, duźo zapachu...
To z tego się śmiałeś :D Proszę bardzo – to teź zostało zauwaźone i docenione.

A co do twojego: "Najczęsciej kasowano za pomocą promieni jakiś tam – mam na myśli kości które miały na sobie "okienka" . "

Fajnie... Tylko kasowano? Ale tu chodzi o wgranie nowego... :D

Teraz moźesz spokojnie iść pasać krówki...

evil44:

Jak myślisz Gusiu/Guciu czy jakiśtam

Nie pasalim krówek razem to bacz na słowa.

evil44:

Stare biosy trzeba było w tych przypadkach wyjmować i zanosić do serwisu – gdzie na programatorze wgrywali nam bios na nowo.

Najczęsciej kasowano za pomocą promieni jakiś tam – mam na myśli kości które miały na sobie "okienka" .

evil44:

bo jesteś cienki w te klocki :D

Fajnie.
P.S: Wyśmiałem coś innego, ale co tam przecieź to wsio równo.

gusioo:

evil44:

No niestety tak jest – bo bios jest kopiowany przy uruchamianiu do pamięci RAM

ROTFL

evil44:

Słyszałeś kiedyś o stawianiu płyt, które padły podczas wymiany biosu, przy pomocy kości z innego egzemplarza takiej samej płyty?

A te kości to sie wylutowuje podczas pracy systemu ?

Ja teź tak potrafię: ROTFL...

Jak myślisz Gusiu/Guciu czy jakiśtam co miałem na myśli mówiąc o przenoszeniu kości biosu: wylutowywanie tych co są na stałe wmontowane w płytę, czy wymianę tych co są wsadzone w swoje podstawki (i moźna je wyjąć)? Zastanów się!!!
Ja teź mam w swojej obecnej płycie kość wlutowaną na stałe w laminat. Ma ona jednak taką opcję jak przywracanie biosu z dyskietki (która działa nawet jak podczas zmiany biosu wyciagniesz wtyczkę z kontaktu) – dlatego wyjmowanie tej kości jest w tych przypadkach zbędne... Stare biosy trzeba było w tych przypadkach wyjmować i zanosić do serwisu – gdzie na programatorze wgrywali nam bios na nowo. Albo ratować się metodą (taniej), którą opisałem wcześniej – i którą to ty wyśmiałeś – bo jesteś cienki w te klocki :D

evil44:

No niestety tak jest – bo bios jest kopiowany przy uruchamianiu do pamięci RAM

ROTFL

evil44:

Słyszałeś kiedyś o stawianiu płyt, które padły podczas wymiany biosu, przy pomocy kości z innego egzemplarza takiej samej płyty?

A te kości to sie wylutowuje podczas pracy systemu ?

No niestety tak jest – bo bios jest kopiowany przy uruchamianiu do pamięci RAM, a samą kość – jak i bateryjkę moźna nawet podmieniać podczas pracy komputera. Słyszałeś kiedyś o stawianiu płyt, które padły podczas wymiany biosu, przy pomocy kości z innego egzemplarza takiej samej płyty?