problem (chyba) z zasilaczem
jak w temacie. gry podlacze kabel od zasilania do zasilacza to zasilacz zaczyna tak dziwnie tykac, jak zegarek i nie moge uruchomic kompa, w ogole nie reaguje na przycik (jest na pewno dobrze podlaczony). a, i jeszcze po podlaczeniu tego kabla wiatraczek tak dziwnie "zaskakuje", tak delikatnie sie obkreci :)a dalej nic. czy wie ktos co to moze byc? z gory dzieki za pomoc
Odpowiedzi: 12
Moźliwe źe nowszy zasilacz ma zabezpieczenia które w wypadku duźych przeciąźeń i spadków napięć na poszczególnych liniach zasilających powodują wyłączenie zasilacza lub uniemoźliwiają jego włączenie w celu niedopuszczenia do jego spalenia lub spalenia reszty kompa.
Moźliwe równieź źe zasilacz siada,a na starym kompie jest mniejszy pobor mocy i tam wyrabia i pracuje.
Stary zasilacz nie ma takich zabezpieczeń lub nie działają i daje pełną moc na urządzenia nowego kompa i niech komp się smaźy – oczywiście będzie to w przypadku awarii któregoś urządzenia w nowym kompie,bo moźe teź być źe tamten zasilacz skończył źywot( i to najbardziej prawdopodobne).
Naleźałoby sprawdzić napięcia tego zasilacza i urządzenia w pierwszym kompie – bo moźe coś pójść z dymem.
http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=9809
Moźliwe równieź źe zasilacz siada,a na starym kompie jest mniejszy pobor mocy i tam wyrabia i pracuje.
Stary zasilacz nie ma takich zabezpieczeń lub nie działają i daje pełną moc na urządzenia nowego kompa i niech komp się smaźy – oczywiście będzie to w przypadku awarii któregoś urządzenia w nowym kompie,bo moźe teź być źe tamten zasilacz skończył źywot( i to najbardziej prawdopodobne).
Naleźałoby sprawdzić napięcia tego zasilacza i urządzenia w pierwszym kompie – bo moźe coś pójść z dymem.
http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=9809
Moj stary 235 W tez ciagnol podobny procesor ale reszta tez jest dosc istotna :] Wiec zeby nie bylo ze pewnego dnia komp nie wstanie :]
raczej nie. ten niby spalony zasilacz to 400 przy nowym dosc kompie (amd 2600), z kolei zasilacz z tego drugiego (starszeg–pIII 700) kompa to 235. teraz 400 dziala na pIII a 235 na amd 2600 :)
Hehe moze zasilacz za slaby do tego kompa i nie rusza :D Ja przez jeban* zasialcz spalilem MOBO objawy byly takei same cos cyklo wietraczek sie zakrecil i plytka R.I.P ":D
witam. dziwna rzecz sie stala :) mam w domu 2 komputery m.in. jeden z tym niby spalonym zasilaczem. wiec przelozylem ten zasilacz do drugiego kompa i odwroteni, z tamtego kompa do tego pierwszego. okazalo sie ze tan niby spalony zasilacz dziala na tym drugim kompie, i ten pierwszy komp tez dziala na tym zasilaczy z drugiego komputera. dziwne jest to ze w wersji pierwotnej nie dziala :)
No myślałem źe tego nie będe musiał pisać..
:? Wiadomo źe musi być płyciocha ATX.A takowe tu juź moźna znaleść gdzie niegdze w kompach z przez kilku małych latek.......hmm
:? Wiadomo źe musi być płyciocha ATX.A takowe tu juź moźna znaleść gdzie niegdze w kompach z przez kilku małych latek.......hmm
leciwy sprzet pewnie niebedzie z plyta atx...
leciwy sprzet pewnie niebedzie z plyta atx...
A spróbój podłączyć go do jakiegoś najlepiej sprawnego ale leciwego sprzętu..Cyknij przycisk i popatrz sobie.. :wink:
albo zwarcie– spalony cd–rom plyta glowna, etc.
albo zwarcie– spalony cd–rom plyta glowna, etc.
Spalony.
Strona 1 / 1