Pomocy - kara za udostepnienie filmu
Mieszkam w Niemczech. Dzisiaj dostałem list i dowiedziałem się że z mojego IP został udostępniony w internecie film(na dodatek pornograficzny) i mam za to zapłacić karę. Nie mam pojęcia jak to się stało, a nie chcę przecież płacić kary za coś, czego nie zrobiłem. Mam zmienne IP, a korzystam z modemu bez Wi-Fi.
Proszę o jakaś radę co mogę z tym zrobić. Możliwe jest, że ktoś włamał się na mój komputer? Jak sprawdzić jakie były moje poprzednie IP? Z góry dziękuję.
Odpowiedzi: 6
Ściemniają w Polsce też byłą taka akcja a najgorsze jest to że sporo polaczków ze strachu im zapłaciło he he . Możesz pozwać tego adwokata o wyłudzanie pieniędzy.
Dla mnie to jest wręcz nielogiczne że jakiś adwokat każe płacić karę. U nas jak się słyszy o walce z procederem pornografii to policja robi przeszukanie, zabezpiecza komputery i wtedy stawia zarzuty, a nie bez żadnego śledztwa ktoś każe płacić jakąś karę... Jeszcze korci żeby zapytać: Komu masz niby tą karę zapłacić (jakiś numer konta podali, ktoś ma się po pieniądze zgłosić)?
No i jeszcze dopytaj się, czy, a jeśli to kogo (jaką firmę) reprezentuje ów pan adwokat.
I skąd wie, że to akurat twój numer IP? Dynamiczny, czy statyczny - to już akurat bez znaczenia.
Byle kto nie ma wglądu w takie informacje, a nie byle kto, aby móc sformułować takie oświadczenie, musiałby sprawić, aby wyszedł nakaz z prokuratury o wszczęcie dochodzenia - ergo - któraś komórka policji musiał by się pod tym podpisać.
Choćby z Pipidówka Wielkiego, ale zawsze.
Ten list to w formie papierowej Ci przysłali czy elektronicznej ?
Może wpisać nazwisko tego "adwokata" bądź adres z którego dostałeś list w googla i zobaczyć czy nikt nic nie pisze na ten temat ?
IMHO masz dwie drogi - jedną - olać sprawę, drugą - zgłosić na policji przestępstwo polegające na próbie wyłudzenia pieniędzy (nie wiem jak niemiecki kodeks karny takie rzeczy określa)
Nie mam pojęcia. List przysłał jakiś adwokat, nie policja, nie prokurator. Być może to jakaś zorganizowana grupa, która wyłudza pieniądze. Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją i nie wiem co począć. Pytałem się na policji, ale powiedzieli, że nie zajmują się takimi sprawami.
Od kogo dostałes ten list ?
Czy to nie jacyś wyłudzacze pieniedzy wsłali ten list?
BTW - edytowałem Ci temat żeby jakieś ręce i nogi miał. Nastepnym razem nadawaj tematom jakieś sensowne nazwy.
Strona 1 / 1