Cześć.

Mam problem z podłączeniem płyty głównej. Kupiłem ją używaną. Podłączyłęm ją, wszystkie napędy i karty. Startuje komputer i zamiast normalnie startować jest czarny ekran. Wszystkie wiatraki się kręcą (na procesorze i karcie graficznej). Nie jestem pewien czy prawidłowo podłączyłem kabelki od resetu, hdd led, power sw itd. Czy to może być przyczyną, że komputer nie startuje? Co ciekawe kiedy znów podłączyłem z powrotem starą płytę, po włączeniu komputera też nie było obrazu, ale manipulacja kartą graficzną przyniosła oczekiwany rezultat. Nie jestem pewien czy dobrze podłączyłem wspomialne przewody, ale czy to może być powodem braku obrazu na monitorze? Drugą ciekawostką jest fakt, że kilka miesięcy tez podłączałem płytę główną i był taki sam efekt (brak obrazu), ale kiedy zaniosłem ją do kumpla bo mu ją sprzedałem to działała normalnie po kilku próbach. Jeśli chodzi o mój zasilacz to posiada takie napisy na sobie: ATX Switching Power; AC I/P: VOL 115/230V ~ CUR: 6/3A MAX FREQ: 50\60 HZ; Model DC O/P 300W. No więc czy to może ten zasilacz jest jakiś lipny? Ale chyba nie, bo osoba, od której zakupiłem płytę główną, też ją miała na zasilaczu 300W.

A czy jak podłączam płytę główną i tylko kabelki reset, hdd led, power sw i powet led oraz kartę graficzną (nie podłączam żadnych napędów) to powinien się pojawić jakiś obraz na monitorze? Powienien startować bios?

A może ktoś posiada schemat podłączanie kableków z przedniego panelu obudowy do płty głównej CT-7AJA2. . Kóry to plus, a który minus?

I nie ma na płycie miejsca do podłączenia Power SW, ale jest takie coś jak Over-ride Power Button. Czy to jest to samo?

Mam nadzieję, że ktoś odpowie na moje pytania. Z góry dzięki i pozdrawiam.