Mam ten sam problem. Marnie to widzę, bo próbowałem pisać i dzwonić nawet do Microsoftu, ale to nic nie dało. Mam wersję OEM MsOffice2003 więc w Microsofcie pan powiedział mi bym zglosił się do dystrybutora produktu. Oczywiście zrobiłem to i dowiedziałem się, że nie mają pojęcia dlaczaego tak się dzieje i najlepiej będzie gdy zadzwonię do Microsoftu. Zadzwoniłem już wcześniej - więc jestem w punkcie wyjścia. Debilstwo do kwadratu, siedzę przed kompem i każdego dnia czekam godzinę, aż program ściągnie ponad 2000 maili, (mam kilka skrzynek), potem "wycinam" te niechciane i tak każdego dnia. Zastanawiam się czy nie można skarżyć firmy, która sprzedaje bubel, a później mówi, że nie może udzielić mi informacji. Absurd! Formatowanie dysku i wgranie na nowo wszystkich programów pomogło tylko na dwa tygodnie. Później wszystko "wróciło do normy" - ciągnie wszystkie stare maile. Wchodzę na stronę i "wycinam" listy ze skrzynki na serwerze, to trochę pomaga, ale jest czasochłonne i denerwuje, bo nie po to mam program pocztowy! Bronię się przed tym, ale muszę rozważyć używanie innego programu pocztowego, gdzie sprzedawca mnie nie oleje, tylko pomoże w razie problemów.