Dzień dobry!

Szykam kogoś, kto posługuje się programem do księgowania "Buchalter II" firmy Graf-Soft.

Mam ten program od kilku lat, ale ostatnio zdarzyło się coś z czym nie mogę sobie poradzić. Pragnę wyjaśnić, że do otwarcia programu potrzeba klucza wydawanego przez dostawcę (mała wtyczka włączana na kablu między komputerem a drukarką). Producent zezwala na korzystanie z programu na kilku komputerach po przeniesieniu klucza. W moim przypadku korzystam z dwóch komputerów: a - mojego i b - syna.

Pewnego dnia, około 10 dni temu, na moim komputerze program najpierw zmienił barwy na negatyw a po chwili ekran zrobił się cały czarny. Od tej pory, jak chcę otworzyć program, zamiast obrazu mam czarny ekran. Na drugim komputerze program pracuje normalnie, z tego wnoszę, że klucz jest w porządku.

Żeby było jeszcze weselej, kilka dni wcześniej, otrzymałem wersję demo programu Buchalter w wersji windosowskiej (dotychczas używana wersja pracuje pod DOS-em), która po zainstalowaniu pracuje bez zarzutu tyle tylko że wersja demo nie potrzebuje klucza.

Zwracam się do ewentualnych użytkowników Buchaltera o podzielenie się swoimi doświadczeniami jak można wyjść z opresji. Gdzie i co mogło się zepsuć, może jakiś wirus albo błąd użytkownika. Regularnie korzystam z programu Easy Cleaner do usuwania zbędnych  i Ad Aware do czyszczenia z zainfekowanych plików. Korzystam z programu antywirusowego Pandy.

Czekam na opinie.

Barnaba**