No i znowu problem z dyskiem
Witajcie.
Znowu cholera mam problem z dyskiem.
Znowu to samo co w poprzednich moich postach na ten temat.
A mianowicie przypomnę:
Wczoraj komp długo pracował i w pewnym momencie z dysku twardego wydał się taki dźwięk jakby cdrom uruchamiał płytę i dodatkowo takie "pyk–pyk". Po tym wszystko staje. Pomaga tylko wyłączenie kompa na krótką chwilkę. Jak robię restart, to w pierwszym ekranie biosu, tam gdzie mam master i slave, widzę, źe master jest none, po czym oczywiście system nie startuje ("Disk boot failure, please insert system disk"). Moge pare restartów robić i to samo. Pomaga wyłączenie go na chwilę.
Nie wiem co to jest! Nie zdarza mi się to często, ale ostatnio parę razy – zawsze jak komp dłuźej popracuje. Wczoraj odpięłam kieszeń, sprawdziłam taśmy. Dysk przetestowałam narzędziem diagnostycznym ze strony producenta – zdał wszystkie testy. Dodatkowo zrobiłam mu pełny scandisk wszystkich partycji i defragmentację. No nic nie znalazło się, źadne błędy, nic! Nie mam juź pomysłów. Moźe wy coś podpowiecie. Moźe dacie namiar na jakieś inne narzędzia diagnostyczne, nie wiem. Moźe coś z taśmą? Zamierzam kupić nową. A moźe dysk się grzeje? Gorąco jest na dworze, moźe się grzeje? Nie mam pojęcia (a w ogóle jak sprawdzić czy się grzeje? dotykiem to owszem ciepły jest, ale zawsze jest ciepły jak długo komp chodzi). Dysk to WD Caviar 7200 rpm 8 MB cache. Nie wiem, moźe te dyski mają to do siebie? Ale dla porównania dodam, źe na drugim kompie w innym mieście mam taki sam dysk i nigdy nie było problemów (siostry całymi nocami filmy ściągają, komp chodzi czasem 2 dni bez przerwy i dysk nawet nie piśnie).
Proszę dajcie znać (ja juź powolutku się rozglądam za nowym dyskiem)
Lia
Znowu cholera mam problem z dyskiem.
Znowu to samo co w poprzednich moich postach na ten temat.
A mianowicie przypomnę:
Wczoraj komp długo pracował i w pewnym momencie z dysku twardego wydał się taki dźwięk jakby cdrom uruchamiał płytę i dodatkowo takie "pyk–pyk". Po tym wszystko staje. Pomaga tylko wyłączenie kompa na krótką chwilkę. Jak robię restart, to w pierwszym ekranie biosu, tam gdzie mam master i slave, widzę, źe master jest none, po czym oczywiście system nie startuje ("Disk boot failure, please insert system disk"). Moge pare restartów robić i to samo. Pomaga wyłączenie go na chwilę.
Nie wiem co to jest! Nie zdarza mi się to często, ale ostatnio parę razy – zawsze jak komp dłuźej popracuje. Wczoraj odpięłam kieszeń, sprawdziłam taśmy. Dysk przetestowałam narzędziem diagnostycznym ze strony producenta – zdał wszystkie testy. Dodatkowo zrobiłam mu pełny scandisk wszystkich partycji i defragmentację. No nic nie znalazło się, źadne błędy, nic! Nie mam juź pomysłów. Moźe wy coś podpowiecie. Moźe dacie namiar na jakieś inne narzędzia diagnostyczne, nie wiem. Moźe coś z taśmą? Zamierzam kupić nową. A moźe dysk się grzeje? Gorąco jest na dworze, moźe się grzeje? Nie mam pojęcia (a w ogóle jak sprawdzić czy się grzeje? dotykiem to owszem ciepły jest, ale zawsze jest ciepły jak długo komp chodzi). Dysk to WD Caviar 7200 rpm 8 MB cache. Nie wiem, moźe te dyski mają to do siebie? Ale dla porównania dodam, źe na drugim kompie w innym mieście mam taki sam dysk i nigdy nie było problemów (siostry całymi nocami filmy ściągają, komp chodzi czasem 2 dni bez przerwy i dysk nawet nie piśnie).
Proszę dajcie znać (ja juź powolutku się rozglądam za nowym dyskiem)
Lia
Odpowiedzi: 14
spiderko:
Instaluj zawsze te nowsze sterowniki, ja z płytki Abita korzystam jedynie by zainstalować program "Hardware Doctor" – program diagnostyczny.
No wiem, wiem, ale nie wiedziałam czy to "czyste" sterowniki czy jakiś update. Bo na przykład jeśli chodzi o moją kartę dźwiękową to instaluję najpierw z płyty dołączonej a potem odpalam jakieś ściągnięte dwie aktualizacje. (Chyba źe spróbuję znaleźć jakieś najnowsze "pełne" sterowniki na stronce creative'a). Ale dzięki w ogóle za rady. Widzę, źe masz podobny sprzęt jak ja, więc jakby co, to spodziewaj się moich zapytań :)
Co do twojego problemu to teź mam od czasu do czasu problem z dyskiem, np. potrafi wyłączyć się i następuje błąd "Hard error" lub coś w ten deseń. Prawdopodobnie gniazdo w dysku ma jakiś luz od wiecznego wyciągania taśmy.
Odkąd mam kieszeń, staram się nie wymyślać z taśmą....Teraz akurat jest u mnie po burzy, więc otworzyłam okna i wentyluję naturalnie kompa (obudowę zdjęłam)
Instaluj zawsze te nowsze sterowniki, ja z płytki Abita korzystam jedynie by zainstalować program "Hardware Doctor" – program diagnostyczny.
Co do twojego problemu to teź mam od czasu do czasu problem z dyskiem, np. potrafi wyłączyć się i następuje błąd "Hard error" lub coś w ten deseń. Prawdopodobnie gniazdo w dysku ma jakiś luz od wiecznego wyciągania taśmy.
Co do twojego problemu to teź mam od czasu do czasu problem z dyskiem, np. potrafi wyłączyć się i następuje błąd "Hard error" lub coś w ten deseń. Prawdopodobnie gniazdo w dysku ma jakiś luz od wiecznego wyciągania taśmy.
Ten dysk ma SMART, ściągnij Lia najnowsze sterowniki nVidii do chipsetu nForce2:
http://www.nvidia.com/object/nforce_udp_winxp_5.10
Dzięki spiderko za link. Ściągnęłam sobie te stery i kurczę mam SMART. :) Wg Everesta wszystkie wartości w normie. Acha i powiedz mi jeszcze czy jak na przykład będę formatować dysk, to wystarczy jak zainstaluję te ściągnięte sterowniki czy najpierw z CD do płyty głównej te stare a potem te?
Doraźnie proponuję zdjąć obudowę z budy i postawić/nakierować na wnętrze... Zefirka, i...zobaczyć czy będzie poprawa tzn . brak zwisów
Ten dysk ma SMART, ściągnij Lia najnowsze sterowniki nVidii do chipsetu nForce2:
http://www.nvidia.com/object/nforce_udp_winxp_5.10
http://www.nvidia.com/object/nforce_udp_winxp_5.10
Witajcie.
Znowu cholera mam problem z dyskiem.
Znowu to samo co w poprzednich moich postach na ten temat.
A mianowicie przypomnę:
Wczoraj komp długo pracował i w pewnym momencie z dysku twardego wydał się taki dźwięk jakby cdrom uruchamiał płytę i dodatkowo takie "pyk–pyk". Po tym wszystko staje. Pomaga tylko wyłączenie kompa na krótką chwilkę. Jak robię restart, to w pierwszym ekranie biosu, tam gdzie mam master i slave, widzę, źe master jest none, po czym oczywiście system nie startuje ("Disk boot failure, please insert system disk"). Moge pare restartów robić i to samo. Pomaga wyłączenie go na chwilę.
Nie wiem co to jest!
Moj brat mial dokladnie to samo!
A nagminne bylo jak dokladalem swoj dysk.
Przyczyna okazal sie ch... olerny zasilacz ktory nie wyrabial z podawaniem pradu pod duzym obciazeniem.
Sa rozniste wiatraki montowane pod dyskiem, mozna sprobowac :lol: Mozesz tez kupic zwykly wiatrak montowany na obudowie (wlot/wylot/obie opcje rownoczesnie)i umiescic go nad lub z przodu dysku.
A teraz, uwaga, pelna prowizorka: zdejmij obie blachy obudowy i pomysl o alternatywnym wykorzystaniu domowego wiatraka :lol: :lol: :lol:
Parafrazujac slowa znanej piosenki: czasami Dysk musi bo inaczej sie udusi la, la, la
albo piosenka overclockera:
Płonę wraz z moim CPU...
:D:D
Sa rozniste wiatraki montowane pod dyskiem, mozna sprobowac :lol: Mozesz tez kupic zwykly wiatrak montowany na obudowie (wlot/wylot/obie opcje rownoczesnie)i umiescic go nad lub z przodu dysku.
A teraz, uwaga, pelna prowizorka: zdejmij obie blachy obudowy i pomysl o alternatywnym wykorzystaniu domowego wiatraka :lol: :lol: :lol:
Parafrazujac slowa znanej piosenki: czasami Dysk musi bo inaczej sie udusi la, la, la
albo piosenka overclockera:
Płonę wraz z moim CPU...
A teraz, uwaga, pelna prowizorka: zdejmij obie blachy obudowy i pomysl o alternatywnym wykorzystaniu domowego wiatraka :lol: :lol: :lol:
Parafrazujac slowa znanej piosenki: czasami Dysk musi bo inaczej sie udusi la, la, la
albo piosenka overclockera:
Płonę wraz z moim CPU...
Tak czy owak – objawy są takie jak przy przegrzaniu i miejmy nadzieję, źe to tylko o to idzie.
I ja nadzieję taką mam.
Diagnostyce prducenta i systemowej mozesz wiarę i z nadzieją za okno spoglądając na zimę poczekać ;)
Heh, oki...ewentualnie czekać na chłodniejszy dzień....bo dziś u mnie 35 za oknem :x W kaźdym razie klapkę komputerkowi odkręciłam i niech sobie narazie wietrzy....W razie jak coś się dowiem, to dam znac.
Jedynym wyjasnieniem braku opcji pokazywania temperatury jest .....brak czujnika w HDD, a tego juź się przeskoczyć programowo nie da.
Tak czy owak – objawy są takie jak przy przegrzaniu i miejmy nadzieję, źe to tylko o to idzie.
Diagnostyce prducenta i systemowej mozesz wiarę i z nadzieją za okno spoglądając na zimę poczekać ;)
Tak czy owak – objawy są takie jak przy przegrzaniu i miejmy nadzieję, źe to tylko o to idzie.
Diagnostyce prducenta i systemowej mozesz wiarę i z nadzieją za okno spoglądając na zimę poczekać ;)
Zakładka magazyn – wiersz SMART – Temperature.
Co do wartości to nie podam, ale na stronach Caviara powinny być specyfikacje.
W kaźdym razie z reguły są to wartości – czasem znacznie – niźsze od 50 stopni.
W SMART nie ma nic :shock: (pusto). Ściągnęłam ten HDDHealth i tu mam napisane źe SMART disabled.
Zakładka magazyn – wiersz SMART – Temperature.
Co do wartości to nie podam, ale na stronach Caviara powinny być specyfikacje.
W kaźdym razie z reguły są to wartości – czasem znacznie – niźsze od 50 stopni.
Co do wartości to nie podam, ale na stronach Caviara powinny być specyfikacje.
W kaźdym razie z reguły są to wartości – czasem znacznie – niźsze od 50 stopni.
Zainstaluj moźe program HDD Health. Monitoruje on na bieźąco pracę dysku i wyświetla wiele danych na jego temat, w tym powiadomienia, jeśli coś odbiega od normy (temperatura, napięcia). Moźe naprowadzi on Cię na jakiś trop?
Co tu wymyslac – gotuje Ci się najwyraźniej.
Temperatury podaje m.in Everest – moźesz sprawdzić.
Moźesz się wydatkować i kupić wentylatory na HDD – jednak przy obecnych temperaturach to bedzie mielenie gorącego i efekt moze być ....taki sobie.
Napisąlaś "odpięłam kieszeń" – jeźeli dysk jest w niej to choć "klapkę" z niej zdejmij – zawswze to ciut przewiewniej.
Temperatury podam, powiesz mi jak ma być? Ja nie mam pojęcia jaka jest norma. Gdzie to się sprawdza w Evereście?
Dysk z którym jest problem nie jest w kieszeni, kieszeń jest pusta, była tylko podłączona taśmą tą samą co dysk, odpięłam ją (zasilanie odpięłam).
Strona 1 / 1