Nie moźna wejść do Systemu – pomocy
Witam wszystkich
Pokrótce skąd problem. Mój "młodszy" tak namieszał: zainstalował SP2 z płytki, później zauwaźył, źe nie ma dostępu do sieci (wcześniej nie sprawdzał). Nie radził sobie z konfiguracją zabezpieczeń i uznał, źe to wina SP2. Chciał go odinstalować, a źe nie wiedział jak, skoźystał z przywracania systemu. Połączenia z netem nie było nadal, ale jak się później okazało z winy administratora sieci. Kiedy się zorientował, źe to nie wina SP2, znów przywrócił system na dzień instalacji pakietu. Po restarcie System juź nie chce się otworzyć, ani normalnie, ani w trybie awaryjnym. Sprawdziłem – bootcfg /rebuild i wyświetlił, źe jest zainstalowany jeden system: WindowsXP Media Center Edition. A zainstalowany jest rzeczywiście jeden system, ale WinXP Professional. Czyźby uszkodzony BOOT.INI?
W jaki sposób (jeźeli taki jest) moźna się dostać do Systemu?
Pokrótce skąd problem. Mój "młodszy" tak namieszał: zainstalował SP2 z płytki, później zauwaźył, źe nie ma dostępu do sieci (wcześniej nie sprawdzał). Nie radził sobie z konfiguracją zabezpieczeń i uznał, źe to wina SP2. Chciał go odinstalować, a źe nie wiedział jak, skoźystał z przywracania systemu. Połączenia z netem nie było nadal, ale jak się później okazało z winy administratora sieci. Kiedy się zorientował, źe to nie wina SP2, znów przywrócił system na dzień instalacji pakietu. Po restarcie System juź nie chce się otworzyć, ani normalnie, ani w trybie awaryjnym. Sprawdziłem – bootcfg /rebuild i wyświetlił, źe jest zainstalowany jeden system: WindowsXP Media Center Edition. A zainstalowany jest rzeczywiście jeden system, ale WinXP Professional. Czyźby uszkodzony BOOT.INI?
W jaki sposób (jeźeli taki jest) moźna się dostać do Systemu?
Odpowiedzi: 6
Dzięki Rebe.
Myślę, źe winą tego bałaganu mógł być nieprawidłowy sposób przywracania systemu. Zamiast kliknąć "Cofnij moje ostatnie przywracanie", kliknął "Przywróć mój komputer do poprzedniego stanu" i od tego się zaczęło. Chociaź mogło teź się coś przypałętać, bo przez dwa dni komputer chodził bez firewalla.
Myślę, źe winą tego bałaganu mógł być nieprawidłowy sposób przywracania systemu. Zamiast kliknąć "Cofnij moje ostatnie przywracanie", kliknął "Przywróć mój komputer do poprzedniego stanu" i od tego się zaczęło. Chociaź mogło teź się coś przypałętać, bo przez dwa dni komputer chodził bez firewalla.
Z reguły, gdy system "zgubi" pliki to jaką informację podaje. Przy uszkodzonym rejestrze to juź jest mniej oczywiste.
Moźesz oczywiście zastosować próbą odbudowy boocfg czy inne opcje typu fixmbr ; fixboot i dopiero gdy to nie poskutkuje zabrać się za rejestr – w sumie stracisz góra parę minut, a moźe coś się naprawi.
Istotne jest jednak nie tyle co się stało, ale dlaczego, bo to MCE to jest dziwny wpis. Być moze tylko edycja – tak jak postulujesz i wpis prawidłowego odniesienia w boot.ini wystarczy – czort znajet.
Moźesz oczywiście zastosować próbą odbudowy boocfg czy inne opcje typu fixmbr ; fixboot i dopiero gdy to nie poskutkuje zabrać się za rejestr – w sumie stracisz góra parę minut, a moźe coś się naprawi.
Istotne jest jednak nie tyle co się stało, ale dlaczego, bo to MCE to jest dziwny wpis. Być moze tylko edycja – tak jak postulujesz i wpis prawidłowego odniesienia w boot.ini wystarczy – czort znajet.
Dzięki Rebe
Nie wiem, czy dobrze myślę, ale przy uszkodzonym rejestrze powinny wyświetlić się jakieś bledy (tak wynika z artykułu Microsoftu z linka podanego przez Seekera)a nic się nie wyświetla. Wygląda to tak: po uruchomieniu, kiedy powinien wyświetlić się ekran powitalny następuje restart i tak w kółko. Tak jak by nie mógl znaleźć partycji rozruchowej.
Czy mogła by pomóc naprawa MBR z Konsoli odzyskiwania? ewentualnie naprawa bootloadera? A moźe (jeźeli jest moźliwe z Konsoli) utworzenie {nadpisanie) pliku boot.ini jeźeli jest błędny?
Czy dać juź sobie z tym spokój i zastosować się do rady Rebe. Przepraszam za dodatkowe pytania, ale dopiero dzisiaj wieczorem jadę się z tym męczyc, a nie chciał bym na próźno.
Nie wiem, czy dobrze myślę, ale przy uszkodzonym rejestrze powinny wyświetlić się jakieś bledy (tak wynika z artykułu Microsoftu z linka podanego przez Seekera)a nic się nie wyświetla. Wygląda to tak: po uruchomieniu, kiedy powinien wyświetlić się ekran powitalny następuje restart i tak w kółko. Tak jak by nie mógl znaleźć partycji rozruchowej.
Czy mogła by pomóc naprawa MBR z Konsoli odzyskiwania? ewentualnie naprawa bootloadera? A moźe (jeźeli jest moźliwe z Konsoli) utworzenie {nadpisanie) pliku boot.ini jeźeli jest błędny?
Czy dać juź sobie z tym spokój i zastosować się do rady Rebe. Przepraszam za dodatkowe pytania, ale dopiero dzisiaj wieczorem jadę się z tym męczyc, a nie chciał bym na próźno.
Rejestr mógł się sam sypnąc – z óznych przyczyn.
Ostrzeźenie co do OEM–u pewnie bardziej wynika z chęci zabezpieczenia się przez MS w wypadku komputeówm markowych, które mają zmienioną część systemu – jakieś specyficzne sterowniki itp.
Mam OEM i stosowąłem tę metodę bez skutków ubocznych – jakiś sterownik musiąłem dograć – bodaj grafiki i to chyba było wszystko.
Skąd sie MCE wzięło to pewnie i najstarsi górale nie wiedzą.
Zamiast przywracania mozesz spróbowac naprawić system ,ale przy uźyciu zintegrowanej wersji XP + SP2 – najprościej wykonoć taką integracje programem AutoStreamer – działanie ogranicza się tylko do klikania, a potem wypalenia utworzonego obrazu.
Opis naprawy poprzez reinstalację – ustawienia są sachowane – jest parę razy podawany w archiwum.
Jedyną wadą tej propozycji jest to, źe jeźeli coś pójdzie nie tak to ratuje tylko świeźa kopia systemu postawiona obok – sytuacja lepsza lub nawet foramt , a czasem i załoźenie partycji od nowa – sytuacja gorsza.
Ostrzeźenie co do OEM–u pewnie bardziej wynika z chęci zabezpieczenia się przez MS w wypadku komputeówm markowych, które mają zmienioną część systemu – jakieś specyficzne sterowniki itp.
Mam OEM i stosowąłem tę metodę bez skutków ubocznych – jakiś sterownik musiąłem dograć – bodaj grafiki i to chyba było wszystko.
Skąd sie MCE wzięło to pewnie i najstarsi górale nie wiedzą.
Zamiast przywracania mozesz spróbowac naprawić system ,ale przy uźyciu zintegrowanej wersji XP + SP2 – najprościej wykonoć taką integracje programem AutoStreamer – działanie ogranicza się tylko do klikania, a potem wypalenia utworzonego obrazu.
Opis naprawy poprzez reinstalację – ustawienia są sachowane – jest parę razy podawany w archiwum.
Jedyną wadą tej propozycji jest to, źe jeźeli coś pójdzie nie tak to ratuje tylko świeźa kopia systemu postawiona obok – sytuacja lepsza lub nawet foramt , a czasem i załoźenie partycji od nowa – sytuacja gorsza.
Dzięki Seeker za szybka odpowiedź. Niestety aź tak obcykany to nie jestem, ale w tym artykule jest tak pięknie wyłoźone, źe bym próbował. Jest teź drugie niestety – ten system jest w wersji OEM (razem z komp), a tam jest ostrzeźenie,źe nie naleźy tej procedury stosować w takiej wersji. Dzwoniłem do "młodszego" i przysiągł mi, źe nic nie grzebał więcej (chodziło mi szczególnie o rejestr} – czy w związku z tym rejestr mógł sam się uszkodzić? Znaczy przez te "manewry" z przywracaniem systemu? Czy boot.ini nie ma z tym nic wspólnego? Komputer nie wyświetla źadnych bledów. Wreszcie, czy jest jakiś inny sposób?
Jeśli jestes na tyle obcykany by sobie z tym poradzić to zobacz tu:
http://support.microsoft.com/default.aspx?scid=kb;pl;307545
http://support.microsoft.com/default.aspx?scid=kb;pl;307545
Strona 1 / 1