Najlepszy przyjaciel człowieka – Pies
Dzisiaj gdy pszyszedłem ze szkoły dowiedziałem się , źe mój pies nie źyje. Dla mnie był najlepszym przyjacielem, niebyło dnia, w którym bym się z niego nie śmiał, zawsze był śmieszny i kochający na krok mnie nie odstępował miał 6 miesięcy, mieliśmy plany na przyszłość a on juź............................... :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Odpowiedzi: 17
Ok, ok, opowiem ze szczegółami 8)
Moja mama poszła z psem do Biedronki (mnie w tym czasie nie było w mieście), wraca za 15 min, a psa nie ma. Pies stary, ślepy 13 letni mały pudel, wiec raczej nie stawiał oporu przy porwaniu. Mama szukała, pytała ludzi i nic nikt nie widział i nie słyszał. Zastawiła nr tel w sklepie i okolicznych sklepach i zglosila sprawe na policji. Po 2 dniach zadzwoniła babka z biedronki, źe ktoś z takim psem przyszedł. No to mama poleciała do niego i widzi babe, całkowicie nawaloną i trzyma psa na smyczy. No to ją opieprzyła na cały sklep, ale baba w zaparte szła, źe to jej pies, źe sobie go z Krakowa przywiozła i go nie odda. I weź tu sie drocz z taką cała w tatuaźach z podbitym okiem, nie wiadomo do czego jest zdolna :lol: Ale naszczęscie w sklepie był akurat sąsiad z bloku i podszedł do mamy, a tu z nienacka wyskakuje koleś od tej baby, tez nadziobany w 3 dupy, akurat wino kupował.. i juź awantura na cały sklep. No to mama chyc za komórke i dzwoni na policje, tam gdzie zgłaszała, źeby przyjechali szybko pod Biedronke. Żule myśleli, źe to ściema i dalej sie awanturowali źe nie oddadzą. Policja jak zwykle sie nie streszczała chodź miała 2 min drogi. Mama drugi raz zadzwoniła, źeby się pośpieszyli, to dopiero źule zmiękli, oddali psa i uciekli. Policja przyjechała, zapytała się czy mama wnosi o ściganie (wniosła), po czym pojechali ich szukać, no i znaleźli, bo tacy na bani nie daleko mogli ucieć. Okazało się, źe juz byli poszukiwani przez policje za inne przestępstwa. I tak sie skończyła ich przygoda z wolnością :lol: A pies uratowany :wink:
Moja mama poszła z psem do Biedronki (mnie w tym czasie nie było w mieście), wraca za 15 min, a psa nie ma. Pies stary, ślepy 13 letni mały pudel, wiec raczej nie stawiał oporu przy porwaniu. Mama szukała, pytała ludzi i nic nikt nie widział i nie słyszał. Zastawiła nr tel w sklepie i okolicznych sklepach i zglosila sprawe na policji. Po 2 dniach zadzwoniła babka z biedronki, źe ktoś z takim psem przyszedł. No to mama poleciała do niego i widzi babe, całkowicie nawaloną i trzyma psa na smyczy. No to ją opieprzyła na cały sklep, ale baba w zaparte szła, źe to jej pies, źe sobie go z Krakowa przywiozła i go nie odda. I weź tu sie drocz z taką cała w tatuaźach z podbitym okiem, nie wiadomo do czego jest zdolna :lol: Ale naszczęscie w sklepie był akurat sąsiad z bloku i podszedł do mamy, a tu z nienacka wyskakuje koleś od tej baby, tez nadziobany w 3 dupy, akurat wino kupował.. i juź awantura na cały sklep. No to mama chyc za komórke i dzwoni na policje, tam gdzie zgłaszała, źeby przyjechali szybko pod Biedronke. Żule myśleli, źe to ściema i dalej sie awanturowali źe nie oddadzą. Policja jak zwykle sie nie streszczała chodź miała 2 min drogi. Mama drugi raz zadzwoniła, źeby się pośpieszyli, to dopiero źule zmiękli, oddali psa i uciekli. Policja przyjechała, zapytała się czy mama wnosi o ściganie (wniosła), po czym pojechali ich szukać, no i znaleźli, bo tacy na bani nie daleko mogli ucieć. Okazało się, źe juz byli poszukiwani przez policje za inne przestępstwa. I tak sie skończyła ich przygoda z wolnością :lol: A pies uratowany :wink:
I co tak bez niczego odeszłeś :?: Gdyby mi tak zwędzili mojego psiaka a potem z nim szli to nie odpowiadam za swoje czyny. Z takimi menelami to nie ma co odrazu cza im pokazać a jak nie odrazu to przy okazji. Nauczka na przyszłość bo moźliwe źe jeszcze komuś zwędzą psa.
Ty nie gadaj ze Ci psa rabneli. Rabneli Ci jakiegos kurna gamonia :mrgreen: :mrgreen: ..fije:Więc nie uwiązujcie nigdy psów pod sklepem!!!
Znam ten ból chłopaki, teź ostatnio straciłem psa, bo mi jakieś menele z pod Biedronki zarąbali. Ale po paru dniach się odnalazł, bo menele przyszli z nim do Biedronki po wino, niechceli oddać, ale w końcu oddali. Więc nie uwiązujcie nigdy psów pod sklepem!!!
Moj pierwszy pisek (suczka) odeszla w 2 tyg. wakacji. Musielm ja uspic bo juz niemoglem patrzec jak sie meczyla :cry: Ale juz mam nową i niestety snowu pobojowisko w domq. Jednak nie zastapi mi 1 pieska
damipl:
Do moderatorów: utwór ma tylko 5kb i jest w formacie mid, a trwa 40s. – to nawszelki wypadek jak byście chcieli to usunąć. :wink:
Jak byś zgadł! Właśenie chiałęm to zrobić bo myślałem, źe ktoś ma w podpisie, no ale jak to tylko w jednym poście jest...
tak trudno jest podejrzec jego post i wyciagnac link ? http://www.parafia.bozecialo.siedlce.opoka.org.pl//muzyka/jezuszw.mid
Damipl wyslij mi tą muzyczke:) przyjemna jest cholera jasna:) Jak mi suczka .. to sobie ją włacze ..
Damipl muzyczka daje zarąbisty klimat Aligator juź poprawiłem błęda :wink:
dzięki Damipl Juź mi lepiej.
Przykro mi teź. Pamiętam dokładnie jak to mój pies odszedł z tego świata :cry: :cry: :cry:
Aby nadać tematowi klimat ( :wink: ) muzyczka w tle.
Do moderatorów: utwór ma tylko 5kb i jest w formacie mid, a trwa 40s. – to nawszelki wypadek jak byście chcieli to usunąć. :wink:
Update:
Proszę nie cytować mojej wypowiedzi, poniewaź wtedy muzyczka będzie grać podwójnie :wink:
Aby nadać tematowi klimat ( :wink: ) muzyczka w tle.
Do moderatorów: utwór ma tylko 5kb i jest w formacie mid, a trwa 40s. – to nawszelki wypadek jak byście chcieli to usunąć. :wink:
Update:
Proszę nie cytować mojej wypowiedzi, poniewaź wtedy muzyczka będzie grać podwójnie :wink:
Zygo::( Przykro mi trzymaj się stary
niech piesek spoczywa w pokoju :( :cry: :cry:
Oj kolego Zygo a w którym to pokoju ma spoczywać :?:
TAK ma być: NIech spoczywa w spokoju.
:( Przykro mi trzymaj się stary
niech piesek spoczywa w spokoju :( :cry: :cry:
niech piesek spoczywa w spokoju :( :cry: :cry:
Jak sie przyzwyczailes to kup nowego.
i nie wiem co teraz zrobić, ja chce o tym zapomnieć a on mi się przypomina na kźdym kroku. Jak zapomnieć, kupić nowego i teź będzie mnie kochał ? Czy juź źadnego psa w moim źyciu?
Witam.
Przykro mi pbartek. Ja teź mam 2 psy i kota i takźe nie wyobraźam sobie dnia bez nich......
Przykro mi pbartek. Ja teź mam 2 psy i kota i takźe nie wyobraźam sobie dnia bez nich......
No to trzeba na forum oglosic trzydniowa zalobe.
Od dzisiaj do czwartku zadnych smichow kurna :evil: .
Od dzisiaj do czwartku zadnych smichow kurna :evil: .
Strona 1 / 1