Najgorszy Windows.
Typujcie najgorszą windę
Ciekawe która wygra :D
Według mnie najgorszy jest Windows Me
Ciekawe która wygra :D
Według mnie najgorszy jest Windows Me
Odpowiedzi: 20
Pawek:Jeśli chodzi o mój głos, to oczywistym jest, źe najgorszy jest Windows 3.11 i motywuje to podobnie do The_judge, a mianowicie skąpą funkcjonalnością – tam po prostu nie miało się co zawieszać :mrgreen:
Ale spójrz na windowsa 3.11 tak jakby nie istniały windowsy późniejsze. Wtedy to było coś :D A teraz owszem to jest hmm... staroć 8)
PS. Ja teź czekam na BLACKBOMBA :D Raczej nie zainstaluję Longhorna ale BLACKBOMBA to jush tak :D
Pawek:Jeśli chodzi o mój głos, to oczywistym jest, źe najgorszy jest Windows 3.11 i motywuje to podobnie do The_judge, a mianowicie skąpą funkcjonalnością – tam po prostu nie miało się co zawieszać :mrgreen:
Ale spójrz na windowsa 3.11 tak jakby nie istniały windowsy późniejsze. Wtedy to było coś :D A teraz owszem to jest hmm... staroć 8)
PS. Ja teź czekam na BLACKBOMBA :D Raczej nie zainstaluję Longhorna ale BLACKBOMBA to jush tak :D
Pawek:Jeśli chodzi o mój głos, to oczywistym jest, źe najgorszy jest Windows 3.11 i motywuje to podobnie do The_judge, a mianowicie skąpą funkcjonalnością – tam po prostu nie miało się co zawieszać :mrgreen:
Ale spójrz na windowsa 3.11 tak jakby nie istniały windowsy późniejsze. Wtedy to było coś :D A teraz owszem to jest hmm... staroć 8)
PS. Ja teź czekam na BLACKBOMBA :D Raczej nie zainstaluję Longhorna ale BLACKBOMBA to jush tak :D
Jeśli chodzi o Windowsa 96, to było coś takiego. Jednak betatesterzy jednogłośnie stwierdzili, źe jest gorzszy od 95 i nigdy nie wyszedł poza fazę testów. Wiem jednak, źe jak zawsze, były wycieki i zwykli userzy teź uzyskali do niego dostęp. Wiem, bo sam gdzieś go mam na jakiejś płytce, ale nigdy się mu nie przyglądałem, a tym bardzie nie instalowałem go.
Jeśli chodzi o mój głos, to oczywistym jest, źe najgorszy jest Windows 3.11 i motywuje to podobnie do The_judge, a mianowicie skąpą funkcjonalnością – tam po prostu nie miało się co zawieszać :mrgreen:
Co do mojej przygody z Windowsami, to miałem po kolei tak: sporo czasu Windows 95 :arrow: Win 98 :arrow: Win 98 SE :arrow: Win Me :arrow: znów Win 98 SE :arrow: Win Me (długi czas) :arrow: i od lutego 2002 roku non stop mam WIN XP PRO (jakiś miesiąc temu wspomogłem go dodatkiem SP1).
Jak widać miałem doczynienia prawie z kaźdym Windowsem. Mniej więcej tyle samo miałem Win 98 SE i Win Me i oba uwaźam za podobne jeśli chodzi o funkcjonalnośc, z tym źe jedna Me jest mniej awaryjny. Teraz mam XP i na źadnego innego bym go juz nie zamienił z tych co miałem wcześniej. Teraz czekam na Blackbomba :mrgreen:
Jeśli chodzi o mój głos, to oczywistym jest, źe najgorszy jest Windows 3.11 i motywuje to podobnie do The_judge, a mianowicie skąpą funkcjonalnością – tam po prostu nie miało się co zawieszać :mrgreen:
Co do mojej przygody z Windowsami, to miałem po kolei tak: sporo czasu Windows 95 :arrow: Win 98 :arrow: Win 98 SE :arrow: Win Me :arrow: znów Win 98 SE :arrow: Win Me (długi czas) :arrow: i od lutego 2002 roku non stop mam WIN XP PRO (jakiś miesiąc temu wspomogłem go dodatkiem SP1).
Jak widać miałem doczynienia prawie z kaźdym Windowsem. Mniej więcej tyle samo miałem Win 98 SE i Win Me i oba uwaźam za podobne jeśli chodzi o funkcjonalnośc, z tym źe jedna Me jest mniej awaryjny. Teraz mam XP i na źadnego innego bym go juz nie zamienił z tych co miałem wcześniej. Teraz czekam na Blackbomba :mrgreen:
Najgorsyz to oocyzwicie Milinium . strasynae badyiewie
Win3.1 widzialem raz i nie chce więcej :lol:
Win95 juz nie pamiętam...
Win98 FE jak wyźej
Win98 SE mam i nie sprawia mi problemów
Win Me miałem i była wielka kicha, przyszedł kumpel informatyk, skonfigurował i działało bez zawieszenia przez prawie pół roku...
Win2000 nie miałem przyjemności krzystać...
WinXP Home jak wyźej
WinXP Pro miałem długo i chodziło dobrze ale strasznie ramu zźera a poza tym mam wraźenie źe to system dla debili, wiem, źe dla niektorych obsluga kompa to problem, ale sama nazwa Win XP Professional chyba mówi za siebie.
Jedno jest pewne: Win98 to był przełom, tylko ten system gdy wyszedł od razu zyskał zwolenników a przeciwników praktycznie nie było. Kaźdy kolejny system miał masę zwolenników i przeciwników. ME wyszedł tuź po 98, kaźdy spodziewał się źe będzie lepszy a okazuje się źe nie był i dlatego prawie nikt tego systemu nie lubi. Poza tym jest trudny do skonfigurowania, ale jak ktos sie na tym zna to nie ma problemu. Win2000 jakoś mi przeszedł koło nosa. A WinXP? Masa nowości, piękny interfejs, stabilność, kaźdy zachwala. Wszystko pięknie, tylko powiedzcie mi, waźniejszy jest wygląd czy kompatybilność? Wiadomo, źe tak to juź jest źe nioe ma zysku bez strat, ale zwróccie uwagę, źe jest duźo rzeczy, które nie chodzą pod XP, a znajdźcie mi coś, co chodzi pod XP a nie chodzi pod 98SE (pomijając sterowniki do XPka :lol: ). Poza tym Win98 był jedynym systemem który był zdecydowanie i bez sprzeciwu lepszy od poprzednich i do tej pory jest najlepszy(a moźe raczej najmniej zły). Wniosek: Format C: i Norton Commander pod DOSa
Win95 juz nie pamiętam...
Win98 FE jak wyźej
Win98 SE mam i nie sprawia mi problemów
Win Me miałem i była wielka kicha, przyszedł kumpel informatyk, skonfigurował i działało bez zawieszenia przez prawie pół roku...
Win2000 nie miałem przyjemności krzystać...
WinXP Home jak wyźej
WinXP Pro miałem długo i chodziło dobrze ale strasznie ramu zźera a poza tym mam wraźenie źe to system dla debili, wiem, źe dla niektorych obsluga kompa to problem, ale sama nazwa Win XP Professional chyba mówi za siebie.
Jedno jest pewne: Win98 to był przełom, tylko ten system gdy wyszedł od razu zyskał zwolenników a przeciwników praktycznie nie było. Kaźdy kolejny system miał masę zwolenników i przeciwników. ME wyszedł tuź po 98, kaźdy spodziewał się źe będzie lepszy a okazuje się źe nie był i dlatego prawie nikt tego systemu nie lubi. Poza tym jest trudny do skonfigurowania, ale jak ktos sie na tym zna to nie ma problemu. Win2000 jakoś mi przeszedł koło nosa. A WinXP? Masa nowości, piękny interfejs, stabilność, kaźdy zachwala. Wszystko pięknie, tylko powiedzcie mi, waźniejszy jest wygląd czy kompatybilność? Wiadomo, źe tak to juź jest źe nioe ma zysku bez strat, ale zwróccie uwagę, źe jest duźo rzeczy, które nie chodzą pod XP, a znajdźcie mi coś, co chodzi pod XP a nie chodzi pod 98SE (pomijając sterowniki do XPka :lol: ). Poza tym Win98 był jedynym systemem który był zdecydowanie i bez sprzeciwu lepszy od poprzednich i do tej pory jest najlepszy(a moźe raczej najmniej zły). Wniosek: Format C: i Norton Commander pod DOSa
Win3.1 widzialem raz i nie chce więcej :lol:
Win95 juz nie pamiętam...
Win98 FE jak wyźej
Win98 SE mam i nie sprawia mi problemów
Win Me miałem i była wielka kicha, przyszedł kumpel informatyk, skonfigurował i działało bez zawieszenia przez prawie pół roku...
Win2000 nie miałem przyjemności krzystać...
WinXP Home jak wyźej
WinXP Pro miałem długo i chodziło dobrze ale strasznie ramu zźera a poza tym mam wraźenie źe to system dla debili, wiem, źe dla niektorych obsluga kompa to problem, ale sama nazwa Win XP Professional chyba mówi za siebie.
Jedno jest pewne: Win98 to był przełom, tylko ten system gdy wyszedł od razu zyskał zwolenników a przeciwników praktycznie nie było. Kaźdy kolejny system miał masę zwolenników i przeciwników. ME wyszedł tuź po 98, kaźdy spodziewał się źe będzie lepszy a okazuje się źe nie był i dlatego prawie nikt tego systemu nie lubi. Poza tym jest trudny do skonfigurowania, ale jak ktos sie na tym zna to nie ma problemu. Win2000 jakoś mi przeszedł koło nosa. A WinXP? Masa nowości, piękny interfejs, stabilność, kaźdy zachwala. Wszystko pięknie, tylko powiedzcie mi, waźniejszy jest wygląd czy kompatybilność? Wiadomo, źe tak to juź jest źe nioe ma zysku bez strat, ale zwróccie uwagę, źe jest duźo rzeczy, które nie chodzą pod XP, a znajdźcie mi coś, co chodzi pod XP a nie chodzi pod 98SE (pomijając sterowniki do XPka :lol: ). Poza tym Win98 był jedynym systemem który był zdecydowanie i bez sprzeciwu lepszy od poprzednich i do tej pory jest najlepszy(a moźe raczej najmniej zły). Wniosek: Format C: i Norton Commander pod DOSa
Win95 juz nie pamiętam...
Win98 FE jak wyźej
Win98 SE mam i nie sprawia mi problemów
Win Me miałem i była wielka kicha, przyszedł kumpel informatyk, skonfigurował i działało bez zawieszenia przez prawie pół roku...
Win2000 nie miałem przyjemności krzystać...
WinXP Home jak wyźej
WinXP Pro miałem długo i chodziło dobrze ale strasznie ramu zźera a poza tym mam wraźenie źe to system dla debili, wiem, źe dla niektorych obsluga kompa to problem, ale sama nazwa Win XP Professional chyba mówi za siebie.
Jedno jest pewne: Win98 to był przełom, tylko ten system gdy wyszedł od razu zyskał zwolenników a przeciwników praktycznie nie było. Kaźdy kolejny system miał masę zwolenników i przeciwników. ME wyszedł tuź po 98, kaźdy spodziewał się źe będzie lepszy a okazuje się źe nie był i dlatego prawie nikt tego systemu nie lubi. Poza tym jest trudny do skonfigurowania, ale jak ktos sie na tym zna to nie ma problemu. Win2000 jakoś mi przeszedł koło nosa. A WinXP? Masa nowości, piękny interfejs, stabilność, kaźdy zachwala. Wszystko pięknie, tylko powiedzcie mi, waźniejszy jest wygląd czy kompatybilność? Wiadomo, źe tak to juź jest źe nioe ma zysku bez strat, ale zwróccie uwagę, źe jest duźo rzeczy, które nie chodzą pod XP, a znajdźcie mi coś, co chodzi pod XP a nie chodzi pod 98SE (pomijając sterowniki do XPka :lol: ). Poza tym Win98 był jedynym systemem który był zdecydowanie i bez sprzeciwu lepszy od poprzednich i do tej pory jest najlepszy(a moźe raczej najmniej zły). Wniosek: Format C: i Norton Commander pod DOSa
Na razie według większości forumowiczów najgorszy jest Windows ME.
Ja bym wytypował windowsa ME!!! :wink: :wink:
wiesz co ja mam Me od pol roku blue screana mam tylko kiedy wyciongne plyte w niewlasciwym momencie czyli zeden problem, poza tym dziala naprawde DOBRZE. Ale uwazam, ze najlepszy Xp.kozakz:Ta to na ME widziałem najwięcej blue screean–ów
hmmm, ja mialem z nim same trudnosci, wydawal m isie nie przyjazny i wadliwy, co do sttabilnosci to raczej nie moglem narzekac, ale mail swoje mankamenty, i poprostu nie przypadl mi do gustu
ozz17:XP to naprawde wielka odskocznia :D
Od czego? Od win2000? To jest prawie to samo. Zresztą ich oznaczenia:
win2000 to NT 5.0
winXP to NT 5.1
ale zauwaźcie źe na Win ME sieć się prawie wogóle nie wiesza, pomóli czasem, a na 98 SE jak zamóli to juź nie odmóli i RESTART :) ,jechałem jakieś pół roku na ME, i gorzej narzekałem na 98 niź na niego, wystarczy dobrze skobfigurować :)
ale zauwaźcie źe na Win ME sieć się prawie wogóle nie wiesza, pomóli czasem, a na 98 SE jak zamóli to juź nie odmóli i RESTART :) ,jechałem jakieś pół roku na ME, i gorzej narzekałem na 98 niź na niego, wystarczy dobrze skobfigurować :)
ej jasna sprawa ze winda ME to porazka wiekowa, ale XP to naprawde wielka odskocznia :D
mefisto_k:ja tam zglosowalem na win. 96
Mefisto – staraj sie nie robic bledow w postach. Niektorzy maja problemy z interpretacja.
mefisto_k:dlatego iz jak go kiedyś mialem to kilka gierek mi nie wchodzilo a teraz mam win xp i jest gitez
Zakladam, ze chodzi o winodws 98. Zazwyczaj jest odwrotnie – Windows XP ma problemy z niektorymi (szczegolnie starszymi) grami. Mimo to mozna uznac XP obcnie za najlepsza platforme do gier.
ja tam zglosowalem na win. 96 dlatego iz jak go kiedyś mialem to kilka gierek mi nie wchodzilo a teraz mam win xp i jest gitez
xp is gitez
98 jest do bani
xp is gitez
98 jest do bani
Dla mnie najgorszy to Windows ME.I 3.11 . :lol: :lol: :lol:
kylson:Wszystkie są do d.....
A jak wyjdzie longhorn to to samo napiszesz o XP?
Wszystkie są do d.....
:mrgreen: XP RULEZ :lol:
:mrgreen: XP RULEZ :lol: