Pół roku temu kupiłem nagrywarkę DVD LG.od początku nie było problemów z nagrywaniem,tyle źe w Nero po weryfikacji kompilacji,często pojawiała się informacja źe sektory od xxx do xxx róźnią sie od źródła,ale płyta zawsze działała bez zarzutu więc nic z tym nie robiłem.Od kilku dni,nagrywarka przy próbie nagrania obrazu mds w Alcoholu nagrywała 128kb i następowało zawieszenie komputera po którym zostawał juź tylko reset.Oczywiście póbowałem nagrywać ten sam obraz na róźnych płytach,więc musiałem robić kilka resetów.Po trzecim resecie,nie wchodził mi Windows,tylko na czarnym ekranie był napis:"Błąd odczytu,naciśnij Alt+Ctrl+Delete aby zrestartować"i tak było po kaźdym restarcie.Sięgnąłem więc po płytę z Windowsem,źeby zainstalować go jeszcze raz,ale w pewnym momencie po rozruchu z CD ekran stawał się czarny i komputer nie reagował na nic.Pomyślałem więc źe mam uszkodzony HDD(juź poraz drugi,bo miałem go wymienianego rok po zakupie).Panowie z serwisu stwierdzili źe sprzęt jest w porządku,więc odebrałem komputer z zainstalowanym Windowsem za co musiałem zapłacić 40PLN(i tu takie pytanie poboczne:czy sklep w którym kupiłem komputer,ma prawo instalować mi Windowsa w komputerze?czy to jest legalne?)Dziś odebrałem komputer z serwisu,szczęśliwy źe sprzęt jest w porządku,ale kiedy otworzyłem Mój komputer stwierdziłem źe nie ma ikony napędu nagrywarki DVD(tak samo w BIOSie).Czy moźliwe źe mogło dojść do uszkodzenia nagrywarki gdy nacisnąłem "Reset" w czasie nagrywania i z tego powodu system jej nie widzi?(musiałem to zrobić bo jak juź pisałem komputer się zawieszał ale lampka nagrywarki migała,tak jak by płyta była nagrywana)?