[url=http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0411/shit0974.jpg]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0411/shit0974.jpg[/url]
[img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0411/shit0974.jpg[/img]
Nie mogę zainstalować tego pakietu [b]Z NIEWIADOMYCH[/b] przyczyn.
Może ktoś się spotkał już takim problemem? To jakieś idiotyczne, albo lepiej - nielogiczne.
Na dysku systemowym mam mniej niż 600MB wolnego miejsca.
Odpowiedzi: 11
Bunch - Of2k10 Pro+ wymaga 3,5 GB wolnego miejsca na dysku przy pełnej instalacji. Ale w trakcie instalacji dodaje komponenty do systemu operacyjnego. Ile ? Nawet nie chce mi się szukać - bo to nie mój problem. Office 2k3 wymagał do instalacji 400 MB, z których połowa objętości (oględnie rzecz ujmując), była w przypadku instalacji na innym dysku niż systemowy wymagana przez instalatora i komponenty dodawane do Systemu - który oczywiście nie znajduje się na kilku dyskach - tylko na jednym, tym na którym masz zainstalowany Windows.
Oczywiście - twoim prawem jest zgłosić pretensje do MS - jako użytkownik Office Pro 2010+ , zdaje się że jesteś objęty pełnym wsparciem technicznym - więc .... ?
A widzisz na screnie, że mam ponad 1GB miejsca? To chyba starczy, Na pierwszym screenie są pokazane obie rzeczy.
Temp mam na innym dysku, więc miejsca nie powinno mu tam braknąć. Przecież niech tam rozpakuje te pliki gdzie wskazałem zmieniając ścieżkę TEMPa. Pisałem przecież też o tym że przeniosłem tempa.
To co on dalej lamentuje? Tam mam tymczasowy katalog. Ale program się uparł i koniecznie chce mi śmiecić tam, na dysku systemowym i jeszcze wymaga niestworzonych miejsc na innym dysku.
Bunch, ujmę to tak:
Dość miejsca rozumiem, że mam na swoim kompie partycję z kilkoma dziesiątkami gigabajtów wolnego i instalator nie powiadamia mnie, że mu mało przestrzeni na wypakowanie się.
Tobie pokazuje, ile mu potrzeba - a ile ma faktycznie do dyspozycji.
Jesteś zupełnie pewien, że aplikacja się myli?
No pewnie, że nie instalowałęm na systemowej - bo tam nie mam miejsca :)
Instalować go chciałem na dysku E, gdzie miejsce jest.
@Veers, ta... jasne :)
Bunch, w obecnych czasach, wciskanie systemu operacyjnego na dysk o pojemności 8 gigabajtów i pilnowanie każdego megabajta, jaki (chcąc - nie chcąc) przybywa tam dodatkowo to jest dopiero "do bani" rozwiązanie. Instalator jest ok, u mnie jakoś nie wyskakiwał z takimi komunikatami, wszystko poszło gładko. Poza tym wszystkim - z komunikatu wnioskuję, że [u][b]nie instalowałeś[/b] go na systemowej partycji[/u], tylko na dysku E: (nowy dysk).
W takim razie to ten instalator jest do bani. Bo inne rzeczy mogę zainstalowac, inne programy. A nawet jeśli czasem o coś jęczą to tylko o miejsce na dysku systemowym. Wtedy może uda mi się do jakichś 600MB to miejsce zwolnić i instalacja czegokolwiek innego rusza. A tymczasem TYLKO instalator Office'a 2010 wyświetla mi komunikat, że:
1. nie mam miejsca na dysku na którym mam miejsce
2. podaje dane z kosmosu (taaa. mam 255 GB dysk a on mi mówi, że mam na nim 200MB wolnego... haha. Dobre sobie)
@Veers - mam około 600MB. [b]Nie mam możliwości[/b] zwiększyć ilość miejsca na dysku systemowym. Mam system na dysku liczącym sobie prawie 8GB.
I po formacie jest spoko. Kilka GB miejsca. Wszystko instaluje na inne partycje, na inne dyski. Jednak niektóre programy są tak wścibskie, że na dysku systemowym sobie instalują bez mojego pozwolenia jakieś swoje pliki i z biegiem czasu samo z siebie zabraknie tam miejsca. Co więcej - TEMPa przeniosłem na inny dysk. Więc o tyle go odciążyłem.
Bunch - weź po prostu napisz ile masz miejsca na C: i niejasne stanie się jasne.
Przestrzeń na innych partycjach może być potrzebna tymczasowo, tylko w trakcie instalacji. Po prostu tak jest zrobiony instalator Office'a 2010.
A jeśli chodzi o tą Twoją niejasność, to mam pewne wytłumaczenie. Możliwe, że instalator wypisuje faktyczny rozmiar plików do zainstalowania, ale sprawdza ile rzeczywiście zajmą one na dysku. Jeżeli kopiować będzie się dużo plików o rozmiarze nie będącym wielokrotnością rozmiaru jednostki alokacji na partycji, to w praktyce miejsca może zabraknąć ("Rozmiar" vs "Rozmiar na dysku").
I jeszcze raz powtarzam: bardzo niezalecane jest zostawianie sobie tak mało miejsca na jakiejkolwiek partycji.
Zaraz, ale jak to na każdej? Co to ma do rzeczy ile jest miejsca wolnego na dyskach, które nie mają być tykane przy tej instalacji? Ilość wymaganego miejsca do instalacji jest.
A screena nie wrzuciłem chyba bez powodu, prawda?
Na nim możecie wyczytać to co jest [b]NIEJASNE[/b]. Bowiem jest napisana jakaś BZDURA, że mój dysk E liczy sobie 277 660 kb, kiedy jak widać mam na nim ponad 1 GB wolnego. Skąd więc te bzdury? Już wiesz, co jest niejasnego w tym komunikacie? Instalator nie pozwala mi na zainstalowanie oprogramowania, bo na dysku "E" mam zbyt mało miejsca i podaje mi liczby [b]WZIĘTE Z KOSMOSU[/b]. Mam więc wystarczającą ilość wolnego miejsca do instalacji, 600MB na systemowym i 1 GB na tym gdzie chcę go zainstalować.
Mniej niż 600 MB na dysku systemowym? 0,5% wolnego miejsca na dysku E? Przecież Ty wręcz prosisz się o problemy, mając partycje tak wypchane po brzegi!
Postaraj się, żeby na każdej partycji było przynajmniej kilka GB wolnego miejsca, a wtedy instalacja Office'a 2010 powinna się udać.
[quote=BUNCH]....
Na dysku [b]systemowym[/b] mam mniej niż 600MB wolnego miejsca.[/quote]
...zakładając że dysk E nie jest twoim dyskiem systemowym - odpowiedz na pytanie: co w tym komunikacie jest niejasnego ?