darek_dade:

ale masz tylko cyrkiel i linijke

ups... sory nie doczytalem
pozdr. road

No wieć moja koleźanka która chodzi do gima ma właśnie takie coś na zadanie i właśnie do poniedziałku .
Jeszcze raz dzięki :P

Teraz napisz po co Ci to dokladnie bylo i dlaczego do poniedzialku:D

Dziękuje :) A nagroda........a jaką byś chciał :?

Ok mam rozwiazanie:
1.Rysujesz okrag o srodku S i zanzaczasz promien ktory dotyka okragh w punkcie A czyli jest to promien SA
2.Rysujesz prostapadlydo niego promien SB
3.wyznaczasz srodek SB i jest to punkt Z
4.punkt Z laczysz z punktem A
5.punkt B tez laczysz z punktem A
6.Powstaly ci 2 trojkaty: jeden jest rownoramienny o wierzcholkach BSA i jeden prostokatny o wierzcholkach SZA
7.w trojkacie BSA wyznaczamy wysokosc wychodzaca z S i dzielaca BA na pol.
8.wysokoc ta przecina prosta ZA w punkcie X.Rysujemy teraz prostopadla do promienia SA przechodzaca przez punkt X.
9.prosta przecina okrag w miejscach K i L sa to wierzcholki 5ciakąta soasiadyjace z wierzcholkiem A.
10.Treaz juz tylko cyrklem odmierzamy AL lub AK i kreslimy dalsze boki wokol okregu.

POzdrawiam,W koncu amtura w tym roku (z matmy pisze) :D

Rozwiazalem zadanie jaka jest nagroda???:D

No koledzy jutro poniedziałek i tak jak mówiliście to pięciokąt ma być foremny oczym zapomniałem napisać .

qrde jaka wazelina :) hehe... nie chce nic mówić ale ja jestem w 1 klasie gimnazjum i cos mi sie kojarzy ze to mialem niedawno... dzisiaj jush trochę późno ale jutro poshukam...

PS. Witam ponownie na 4um :D

Zygo:

http://www1.zetosa.com.pl/~burczyk/origami/galery3.htm
wydaje mi sie źe trzeba narysowac najpierw 5 trójkątów róbnobocznych i wtedy uzyskamy pięciokąt

Jak narysujesz 5 trójkątów równobocznych to ci nic nie wyjdzie. Bo w pięciokącie jest 5 trójkątów równoramiennych.

http://www1.zetosa.com.pl/~burczyk/origami/galery3.htm
wydaje mi sie źe trzeba narysowac najpierw 5 trójkątów róbnobocznych i wtedy uzyskamy pięciokąt

roadrunner:

ja tam glupi jestem jeszcze tyroche pijany aktualnie,ale wydaje mi sie, ze:
1. 360stopni na 5 = 72 stopnie
2. na kole odmierzasz 72 stopnie piec razy i powinno wyjsc

pozdr. road

ale masz tylko cyrkiel i linijke

A moźe lepiej najpierw narysować pięciokąt a potem zrobić naokoło kółko :wink:

ja tam glupi jestem jeszcze tyroche pijany aktualnie,ale wydaje mi sie, ze:
1. 360stopni na 5 = 72 stopnie
2. na kole odmierzasz 72 stopnie piec razy i powinno wyjsc

pozdr. road

Sprawa jest bardziej skomplikowana niź myślałem. Trzaq najpierw narysować pentosa póxniej funkcje trygonometryczne....

nie jest podanne jaki ma być :D

Ale to zapewne chodzi o pięciokąt o równych bokach, a nie takich bylejakich :D

Zgaduje :)
1. rysujesz okrąg
2. zaznaczasz 5 punktów na okregu dowolnie najlepiej jak są oddalone od siebie
3. łaczysz te 5 punktów ze sobą i masz pięciokąt wpisany w okrąg
To tak chyba jak na pięciokąt

masz racje :/

darek_dade:

Promień tego koła będzie równy jednemu bokowi pięciokąta

Hymm, matematykiem to ja nie jestem, ale jesli promień koła będzie równy jednemu bokowi to wyjdzie sześciokąt, a nie pieciokąt :D

Promień tego koła będzie równy jednemu bokowi pięciokąta
1. rysujesz koło
2. mierzysz promień (odkładasz go na cyrklu)
3. rysujesz bok styczny do koła o odługości promienia 4. powtarzasz punkt 3. pięć razy
jak coś niejsane to mów