Mam problem z poprawną instalacją WIN XP PROF
Jeśli podobny temat juz był na forum to przepraszam – ja sie nie doszukałem.
Kupiłem sobie Windowsa XP prof w sympatycznym błekitnym kartoniku. Niestety przy instalacji dzieje sie coś czego nie rozumiem.
Na poczatku wszystko przebiega ok do czasu gdy przy koncu instalacji pojawia sie komunikat o Ustawieniach ekranu (to o dopasowaniu rozdzielczosci w celu poprawienia wyglądu). Po zmianie rozdzielczosci i kliknieciu
OK pojawia sie ekran windows XP z napisem czekaj i klepsydra. I moźna sobie czekac nawet pól dnia a nic się nie dzieje oprócz tego źe moźna poruszac myszką :( Pomaga dopiero twardy reset. Po resecie system sie uruchamia, doinstalowuję sterowniki do płyty głównej karty graf itp. Wydaje sie ze wszystko jest ok (np internet działa) ale jednak coś nie gra. Nie moge dokonac aktywacji przez internet – pokazuje błąd połaczenia z serwerem aktualizacji. Nie chce tez uruchomic sie Windows Media Player – zamiast okienka programu pojawia sie komunikat o błedzie. Więcej błedów na razie nie zauwaźyłem ale teź i ich nie szukałem.
O co w tym chodzi? co mam robić?
dodam źe przy testowej próbie zainstalowania "nieoficjalnej" wersji winxp wszystko jest ok
konfiguracja kompa:
ASUS A7N8X–X, Athlon 2000XP, 256 RAM, RADEON 9200 Sapphire, DVD LG, HDD 120 GB
System Windows XP prof z SP1
Kupiłem sobie Windowsa XP prof w sympatycznym błekitnym kartoniku. Niestety przy instalacji dzieje sie coś czego nie rozumiem.
Na poczatku wszystko przebiega ok do czasu gdy przy koncu instalacji pojawia sie komunikat o Ustawieniach ekranu (to o dopasowaniu rozdzielczosci w celu poprawienia wyglądu). Po zmianie rozdzielczosci i kliknieciu
OK pojawia sie ekran windows XP z napisem czekaj i klepsydra. I moźna sobie czekac nawet pól dnia a nic się nie dzieje oprócz tego źe moźna poruszac myszką :( Pomaga dopiero twardy reset. Po resecie system sie uruchamia, doinstalowuję sterowniki do płyty głównej karty graf itp. Wydaje sie ze wszystko jest ok (np internet działa) ale jednak coś nie gra. Nie moge dokonac aktywacji przez internet – pokazuje błąd połaczenia z serwerem aktualizacji. Nie chce tez uruchomic sie Windows Media Player – zamiast okienka programu pojawia sie komunikat o błedzie. Więcej błedów na razie nie zauwaźyłem ale teź i ich nie szukałem.
O co w tym chodzi? co mam robić?
dodam źe przy testowej próbie zainstalowania "nieoficjalnej" wersji winxp wszystko jest ok
konfiguracja kompa:
ASUS A7N8X–X, Athlon 2000XP, 256 RAM, RADEON 9200 Sapphire, DVD LG, HDD 120 GB
System Windows XP prof z SP1
Odpowiedzi: 9
Moze ja ciemny jak Bambo jestem, ale wyczytalem cos innego:Zergi:
Gdyby chlopak mial legalnego WinXp to by z tym do reklamacji lecial a nie na forum wypisywal :evil:
Czlowiek pisze ze ma klopoty z oryginalem a zaraz nizej:Kupiłem sobie Windowsa XP prof w sympatycznym błekitnym kartoniku. Niestety przy instalacji dzieje sie coś czego nie rozumiem.
dodaje, ze z piratem nie ma problemu.dodam źe przy testowej próbie zainstalowania "nieoficjalnej" wersji winxp wszystko jest ok
To w koncu ma legalnego systema czy tez dwa piraty ? Bo IMO z tekstu wywnioskowac mozna, ze jednak system oryginalny. Ty Zergi to tak sobie piszesz, czy tez masz jakies przecieki z prasy brukowej ?
Gdyby chlopak mial legalnego WinXp to by z tym do reklamacji lecial a nie na forum wypisywal :evil:
Sympatyczne niebieskie opakowanie :roll: :D
Nie wiem czy dobrze kojarze, ale zdawało mi się, źe mozna kupić sprźet bez systemu i odwrotnie i w takiej sytuacji trudno jest – samemu sobie radząc z instalacją – reklamować, bo nie wiadomo co i u kogo.
Gdyby chlopak mial legalnego WinXp to by z tym do reklamacji lecial a nie na forum wypisywal :evil:
Sympatyczne niebieskie opakowanie :roll: :D
Sympatyczne niebieskie opakowanie :roll: :D
Pewnie masz rację–więc z wyobraźnią ruszaj w świat–tylko po co te koła ratunkowe..........
Pewnie masz rację–więc z wyobraźnią ruszaj w świat–tylko po co te koła ratunkowe..........
Czego nie doczytales ?program li to legalny jest,kolego?
program li to legalny jest,kolego?
no wyglada na to źe zaskoczyło
jesli ci sie udało to opisz co zrobiłeś aby potomność wiedziała gdzie tkwił problem :wink:
no wyglada na to źe zaskoczyło
Strona 1 / 1