Ave wszystkim!
Nie mam pojęcia co się dzieje z moim kompem, bo pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Mianowicie moje pudło samo decyduje kiedy się zrestartuje. Nie dość, że jest to męczące to jeszcze obawiam się czy nie jest to coś poważniejszego. Czy ktoś mógłby coś mi na to poradzić?
Pozdrawiam serdecznie
Shackena
[b][i][color=darkred]Nie kolorujemy postów - to nie zajęcia z plastyki. Poza tym musisz się bardziej wysilić w opisie problemu , by ktokolwiek mógł się , do czegokolwiek odnieść.
"Ratunku" z tytułu wywaliłem - tu nie pogotowie .
-Seeker- [/color][/i][/b]
Odpowiedzi: 20
Endrju drogi gdyby takowy był to w mej desperacji nie szukałabym pomocy tutaj.
Ale mam jeszcze jedną ciekawą wiadomość... Ostatnio mój komp jakoś się nie restartuje - czyżby się przestraszył, czy dzieje się to w momencie, gdy moje rodzeństwo na nim coś wyczynia? Nie wiem co o tym myśleć...
Seeker - Tyś jeden chyba mnie zrozumiał :redface: i wielkie dzięki Ci za to!! A już obawy me się ziścić miały żem jeno pyłem nieokreślonym wśród świdrów tornada.
Spiderko - ja tego sprawdzać nie będę. Mam dopiero co zrobione paznokcie, bo klientki miały zawsze jakieś ale czemu sobie żeli nie położę więc najpierw muszę się przywyczaić do tak długich szponów (cud, że piszę na klawiaturze). Poza tym jak już wcześniej wspominałamnie znam się na takowych rzeczach (czyt. pomierniki, BIOSy itp) więc muszę poczekać aż znajdzie się ktoś, kto mnie w tym wyręczy i zorumie o co biega :mryellow:
Ja tylko kędziorki spuchnięte pokazałem!! nic ponad to :mryellow:
@spiderko .
Shackena , Nam się tutaj objawiła , jako artystyczna dusza z , niewątpliwie zacięciem informatycznym, a Ty tu wyjeżdżasz ze ...spuchniętymi (że się tak wyrażę) kondziorkami. :mryellow:
Może i słabo czytałem, przy tej ilości tekstu ciężko wyłuskać o co chodzi.
1. Zasilacz mocny? Marka jego to.....? Napięcia sprawdzałaś? Program Everest i jeszcze kilka innych diagnostycznych takowe podają. Interesują nas linie +12V, +3.3V oraz +5V.
2. Na płycie głównej może znajdują się wybrzuszone, cieknące kondensatory?
Garść pomocy naukowych:
[url=http://faq.pcformat.pl/index.php/Wymiana_kondensator%C3%B3w_na_p%C5%82ycie_g%C5%82%C3%B3wnej]Wymiana kondensatorów na płycie głównej[/url] - dla ogólnej wiedzy, nie koniecznie żeby natychmiast wymieniać.
[img]http://www.edw.com.pl/n0003/pcsrv/pcsrv_f00.jpg[/img]
Tak wyglądają wyciekające i opuchnięte kondensatory.
Widać na pierwszy rzut oka, żeś mało dokładnie czytał co napisano. Jak wspominałam już dużo wcześniej zasilacz działa prawidłowo i za słaby nie jest. Komp się nie grzeje, nie zawiesza i nie ma z nim innych problemów jak restart kilka minut po jego włączeniu.
Powiadam Ci lepiej będzie
Jeśli zaczniesz uważniej patrzeć
Nie tylko na teksty lecz i inne sprawy
Których istota w szczegółach jest zawarta
I każdy drobiazg między wersami
Wart jest nie mniej niż one same
Więc każdy znaczek
I spację każdą
Zechciej zauważyć
By kontekst i treść
Prawidłowo przyswoić
P.S. Dziś dla odmiany wiersz biały :lol:
Poezją wieje w tym temacie :mryellow:
Prosto mówiąc, jeśli to nie problem z oprogramowaniem, winny jest sprzęt - proste jak budowa cepa. Kupujesz nowy zasilacz w sklepie online, np. na [url=www.zenfist.pl]Zenfist.pl[/url], sprawdzasz jak pod nowym zasilaczem działa, jeśli nie pomogło to trudno, oddajesz zasilacz, ślicznie dziękujesz - jedyne co tracisz to koszt odesłania sprzętu. Chyba że masz znajomego który Ci zasilacz pożyczy na "chwilę".
Miło żeś w wziął sobie
Panie w pamięć me słowa
I raczysz w potzrebie
Wspomóc mnie niczym Sowa
Godności i wiedzy pełna
By wiadomości przędza
Do mnie dotarła
Pomimo prostoty mej
Swe skrzydła rozpostarła
Szerszej swiadimości tej
Dzięki Ci wielkie
Salve Rebe!
Przemyślenia, Lelijo Ty Nasza, jeno w oparciu o to coś sama napisąła.
Awaryjny - F* do wciśnięcia przy starcie systemu - otworzy się lista opcji uruchomienia. Wybierz awaryjny/awaryjny z obsługą sieci i sprawdź zachowanie komputera ( o tym Seeker pisał ).
Seeker dzięki Ci wielkie za uznanie mej twórczości (desperacja i depresja to moja specjalność) a przechodząc dalej to:
1. zgadza się
2. zgadza się
3. bez przesady z tą desperacją i niewiedzą... coś tam wiem ale nie na tyle, by ze wszystkim sobie sama poradzić... pod obudową już sprawdzałam i wszystko jest ok
4. niepanimaju
5. to straszne (sąsiad mnie znienawidzi za to)
Rebe:
Ciekawe przemyślenia... Ale od piątku niestety będę nieobecna, gdyż jadę do dziadka, by do szkoły iść (choć przyznam, że wyjątkowo nie mam ku temu ochoty).
Seeker - daleko, nie daleko a na co mi takie stresy ?
Toż jeszcze by wyszło, że - jak z naprawą zegarka - młotkiem jeno umiem się posłużyc.
Na to osobiste rozkręcanie to bym nie liczył - vide sprawa kondensatorów i - choćby - danych z BIOS-u.
Choćbyś zaklinała deszcz czy inne uroki odczyniała... nie przyjadę.
Naprawde beż tego o coś proszona jest od początku nic iwęcej nie wymyślę zdalnie - oczywiście poradę typu "idź do serwisu" mam w pamięci, ale co się będe wyzwierzał ( poczekam, z nią, jescze z 3 dni - na sobotni wiecżór jak znalazł ).
Rebe zaklinam Cię - przecież to nie ja sprawdzałam.... nawet nie mam pojęcia jak i gdzie to zrobić. Do wykonania takiejże czynności musiałabym dostać szczegółowy opis wygonania (tzn. krok, po kroku łopatologią) a i wtedy pewności nie ma co do poprawności jej wyniku.
Ja nie do tego została stworzona - sztuka mym powołaniem a informatyka koniecznością życia codziennego.
Lelijo Ty Nasza - na wiarę, kocią łapą zwaną, to można zyc w związku nieformalnym . Z zaufaniem do informacji to juz gorzej bywa ( przynajmniej z mej strony ).
Przyjąć - po tych wszystkich zapłonieniach z niewiedzą związanych - mam, iż akurat normy napięć i temperatur są Ci znane? - niech Ci bedzie.
Zapytam, a jak tam te parametry "pod obciazeniem" ? - Tu juz bez ściągniecia programów ( nazwy: patrzy ku "górze" topicu ), i ich uzycia się nie obejdzie, w dodatku przy włączonym jakimś ścierwie obciązającym procesor ,a może zdąłoby isę i grafikę.
PS.
Rozumiem, że złosliwość w postaci daty ostatniej poprawki ma sugerować, iz jest to systme w SP2 dozbrojony i aktualizowany na bieżąco - z pokorą tę wieść przyjmuję (choć numerki od IE akurat są ).
Wszystkie trzy punkty wykazują poprawność sprzętową.
Ostatnia aktualizacja systemu była zainstalowana 11-10-2007 (KB939653).
Czy coś jeszcze (prostego w wykonaniu a dającego szerszy pogląd sprawy) mogłoby pomóc w rozwiązaniu problemu?
Półtorej doby i jakież efekty - poznać nam się udąło OS ( szkoda, że bez konkretów w części dot stanu związanego z aktualizacjami ) oraz dowiedzieć się, że reinstalacja sytuacji nie poprawiła.
Cóż - moze to juz trojakiś by jednak w sprzecie szukać :
1. BIOS, a tam coś co napięcia pokazuje ( sztuk parę tego być winno ), a i temperaturę pracy CPU ( choć to raczej nie ta manka, bo powinien zawyć, a nie zrestartować się ).
2. Działania organoleptyczne polegające na obejrzeniu stanu płyty głównej ze szczególnym uwzględnieniem ksztąłtu denek ( a moze wieczek ) kondensatorów - winny być jako stół płaskie, a nie ksztąłt łagodnego wzniesienia przyjmować.
3. w powiązaniu z 1 - zasilacz jako taki - pożyczyć, i podpiąć na wymianę dla efektu sprawdzenia.
więcej nie wycisnę z tej życia prozy ubogiej, którą nas uraczyć zechciałaś.
Seeker - dzięki Ci za pochwałę Twą, gdyż jest mych oczu ona balsamem.
Jeśli chodzi o kompa to dzieję się tak od poczatku i nawet reinstalka tego nie zmieniła (niestety) a nie miałam czasu na kolejne, gdyż w przeciwnym razie straciłaby pracę i renomę w otoczeniu.
Panowie! Nie znam się na kompach tak, jakbym tego oczekiwała, za co jest mi potwornie wstyd. A jeszcze gorszym staję się fakt, że nie potrafię dać wam oczekiwanych odpowiedzi. nie wiem, nie potrafię.
Na kompie zainstalowany mam sys Windows XP Professional, jako antywirusa mam Kaspersky Internet Security Home Edition 6.0. na kompie nie posiadam nic specjalnego: pakiet office, pasjanse (mojej mamy), kilka gier braci (nie było ich jeszcze, gdy już występował problem) i zdjęcia z mego własnego aparatu no i gg.
Wszystko inne jest ok, bo po wspominanym restarcie z kompem już nie ma żadnych problemów - chodzi jak złoto bez ograniczeń czasowych. Tylko ten restart niedługo po jego włączeniu. I to właśnie jest dla mnie zagadką.
I błagam Was Pany ponad wszystkie świętości
Nie wymagajcie ode mnie większych jasności
Ja sama w mroku niewiedzy błądzę
A łatwiej o blask gdy Panowie - jak sądzę
W swej łaskawości wielkiej i szczodrej
Zechcecie mnie - sekutnicy niegodnej
Dopomóc pytania nie za trudne dając
Bym mogła poradzić sobie zwracając
Wiedzę, której nie mam jeszcze - o biedna
Lecz, której czekacie szukając sedna
Rozwiązania problemu trapiącego mnie
Z góry Wam dzięki Wielcy Panowie
Rebe drogi:
Biżuteria Jablonexowa z Czech przybywająca
Ładna, zgrabna, tania i oczy kusząca
Jest, że tak powiem wielce trywialnie
Dla takich, co wyglądać chcą pięknie
Niekoniecznie wiedząc co każe estetyka
Biorą to co ładne, modne i na topie
Odrzucając kamienie w srebrze czy złocie
Dla świecidełek, które wyszły spod rąk chemika
Co szlacheckie nie jest
Co nie jest wyniosłe
Byle pokazać swój gest
Na modę - co woła o chłostę
Nie mając smaku ni zmysłu artysty
Co nie łączy gnoju ze złotem czystym
Niszcząc w ten sposób i to drobne piękno
Które choć nie wspaniałe lecz zdobi nie jedno
Kształty poprawia - wizualnie owszem
Miast operacji - czyli mniejszym kosztem
Pasuje na co dzień, do luźnego stroju
Nie dając elegancji i wyższego pokroju
Nie mylmy więc pojęć między skarbem a pięknem
Piękno jest wszędzie ale skarb jest jeden
P.S. Seeker sentencja (łacińska oczywiście) godna uznania.
Seeker - BSOD ma prawo nie wydać ( mimo zaznaczonych opcji ) np. w sytuacji, gdy winowającą jest zasilacz lub płyta nim porąbana ( piszę z praktyki własnej ).
Shackena - po pierwsze to ja o studiach wiem tyle, że słowo w łacinie se korzenie ma i uczenie isę ( smaodzielne ) oznacza.
Ad rem zaś - progrmaów nie masz, bo one do wsięcia z sieci są ( lenistwem ogarnięty, jako sioło jakoweś ordą tatarską, linków nie podaję uznając, iż google za przyjaciela wszystkim użytkownikom komputerów służą ).
Pytań prostych nie będzie - miast nich wskazówka kolejna z sasobów sieci się wywodząca: http://forum.infojama.pl/viewtopic.php?t=52374 ( wartością formy do pięt Twej twórczości nie dorasta tekst z linku jednak treści zawarte w nim winny , skoro proza życia trudną w percepcji Ci sie zdaje, wspomóc zrozumienie wymogów stawianych przed Tobą ).
Zarówno pkt 1 w pierszym mym poscie, jak i powyższy link odnosza isę do tego, co Jahve zwykł był graczom w totak radzić - zagraj, a na nasze sie to przekłada: Daj szansę podaj konkrety dot. konfiguracji sprzetowej, napięć temperatur oraz słów parę skreśl o okolicznosciach powstania problemu i zawartosci dysku - podstawowe oprogramowanie ( system, aplikacje chroniace itp. ) wraz z notką o stopniu jego aktualności.
PS.
I z Jabloneksu ( kto zna ten wie ) błyskotki oku radość dać mogą, choć faktem jest, iż "nie wszystko złoto co się świeci".
Ja zadam jedno pytanie. Jakim cudem , jeśli wykonałaś 2 pkt. link Rebego , dotyczący odptaszenia pozycji w zakładce "uruchamianie odzyskiwanie" okienko "automatycznie uruchom ponownie", komputer wykonał restart bez informacji na niebieskim ekranie, dlaczego to zrobił - to niemożliwe po zdjęciu tego ptaszka.
Na tym niebieskim ekranie - gdyby wystąpił - można znaleźć wskazówki ,czego ew. może dotyczyć błąd i w jakim kierunku należy iść, by ten błąd naprawić.
Musisz też sobie przypomnieć i napisać ,co instalowałaś przed wystąpieniem tego błędu, jakie strony w Internecie odwiedzałaś i czy z tej strony nie nastąpiło coś co mogło zakłócić pracę komputera (rootkity, trojany, adaware, czy inne świństwa)
Opisów takiego jak Twój problemu, i postów na ten temat , na tym forum , czy na innych , od groma . Tak że nie dziw się że bez szczegółowego opisu logów z różnych programów błądzić można po omacku.
Sprawdź temperatury na procesorze i na procesorze graficznym po kilku minutach pracy . Za wysoka temp, kurz na radiatorach, zła praca wentylatora, to też częsta przyczyna restartów komputera - z powodu przegrzania
Ps. Bardzo ładny wiersz, ciekawie napisany - bez rymów częstochowskich , co nie często się zdarza .
Rebe dzięki Ci wielkie za radę ale ja nie z tych "dowcipowych blondynek". Rano trochę się zdenerwowałam i nie wyszło jak powinno. Z informatyką coś mnie jednak wiąże - takie coś jak studia pewnie znasz. Niestety jak do tej pory zajmowałam się raczej grafiką i oprogramowaniem biurowym więc nie jest mi szczególnie łatwo to zrobić. Zapewne dla niektórych takie opisanie problemu nie byłoby niczym trudnym - niestety ja należę do takich, którzy nie znają się za bardzo na sterownikach i języku komputerowców. Byłabym bardzo wdzięczna gdybyś raczej zadał mi kilka prostych i logicznych pytań, na które mogłabym ewentualnie dać odpowiedź dokładniej opisującą mój problem. Ja po prostu nie wiem, co się dzieje, bo nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałam. Z dokładniejszego opisu mogę jedynie dodać, że dziś gdy włączyłam kom rano zrestartował się po ok 5 minutach, gdy to akurat czytałam pocztę - a teraz, wieczorem zrestartował się mniej więcej po tym samym czasie gdy przeglądałam zasoby graficzne zawarte na moim sprzęcie. Natomiast przedwczoraj tego problemu nie miałam (aczkolwiek wcześniej kilka razy już się pojawił w nieregularnych odstępach i różnie sprecyzowanym czasie pracy komputera). A co do w/w przez Ciebie programów to chyba ich nie posiadam albo też zwyczajnie nic o nich nie wiem - za co serdecznie żałuję.
Kajać się teraz będę przez mgłę otoczona
Za wiedzę, której jestem jeszcze pozbawiona
I w nocy księżyca blasku nie zaznam
Póki olśnienia tematu nie doznam
Przez ciernie przebijać się będę - grzesznica
By owa wiedza nie była mi już tajemnicza
Niech moce duchów i szatańskie plany
Ominą chwilowo mój los powikłany
Niech słowa popłyną wraz z wyjaśnieniami
By je czytając trzeźwymi oczami
Zrozumieć, pojąć i dać odpowiedzi
Których oczekujecie w trakcie tej spowiedzi
Pozdrawiam
P.S. Wnętrza komputera nie porównywałabym do biżuterii, gdyż ta jest bardziej wyniosła i szlachecka a co najważniejsze nie trzeba aż tylu dodatkowych zabiegów, ponad samo jej tworzenie, by była olśniewająca.