Mam ,,liebox-a'' podpiętego przez kabel Ethernet, który godzinę temu działał bez zarzutu lecz gdy surfowałem po sieci nagle jakby się zawiesił (nie odpowiadały strony ani panel konfiguracyjny) więc go zresetowałem (dodam że diody działy normalnie oprócz zgaszonej od kabla Ethernet) i gdy próbowałem go połączyć z windą wywaliło komunikat że połączenie ma ograniczoną prędkość czy jakoś tak więc użyłem opcji napraw w info o połączeniu sieciowym. Oczywiście to nie pomogło więc spróbowałem wyłączyć i włączyć kartę sieciową co też nie pomogło jeszcze spróbowałem reinstalacji sterownika karty sieciowej (co też nie dało efektu). Dla bardziej szczegółowej analizy wszedłem na Ubuntu 9.10 x86-64 i tak jak przypuszczałem Ubuntu połączył się po drobnych problem ale internet działa na nim bez problemów. Normalnie by mi to nie przeszkadzało tak bardzo, gdyby nie to że 3 inne osoby w domu nie mają zbytniego pojęcia o Linuksie. Zauważyłem w info o połączeniu sieciowym (pod windą) że nie wykrył połowy tego co powinien. Przepraszam za trochę chaotyczny opis ale nie wiem jak to opisać.