Jest ważne. Posiadasz licencję na użytkowanie systemu OEM dostarczonego ze sprzętem, i tak się nieszczęśliwie dla ciebie składa, że nawet wersja hiszpańska jest widać z twojego opisu zainstalowana "na lewo". Aby być w pełni legalnym, powinieneś skontaktować się z producentem sprzętu w celu uzyskania odpowiedniego zestawu płyt instalatora (lub recovery). Niestety - nawet w tym przypadku zmiana wersji z hiszpańskiej na polską raczej nie wejdzie w rachubę. I jeszcze słowo o "ściągniętym Media Center" oraz "oficjalnej polskiej nakładce". Polska wersja MC - to tak naprawdę wersja angielska MC z odpowiednio spreparowanym instalatorem pakietu MUI dla Win XP Proffesional Corporate Edition. Jak już wspomniałem na wstępie - Win XP MC nigdy nie był dostępny w innej wersji niż OEM. Tak więc samo udostępnienie przez kogoś ot - choćby obrazu instalatora jest już na bakier z licencją.

pochodzenie jego nie jest ważne lecz to ze posiadam licencje na jego uzytkowanoe

[quote=ZerOFXP]ściągnięty[/quote]czytaj: ukradziony?[quote=ZerOFXP]czy po tym zabiegu bedzie on legalny?[/quote]j.w. Chyba, że nagle Microsoft rozdaje takie atrakcje za friko, to przeproszę :)