Komputer się nie włącza?! po wymianie procesora... :–/

Witam.

Sprawa tyczy się mojego staaarego komputera –> Celeron 366 mHz, 128 ram, 9 gb dysk, geforce2, płytka pentium II. Chodzi o to, źe zakupiłem do niego nowy procesor Peniutm II 450 mHz. Wyjąłem stary, załoźyłem ten i od tamtej pory komputer przestał się wogóle uruchamiać. Wciskam POWER i widzę ciemność, monitor nie reaguje wogóle na nic, zero jakiejkolwiek pracy dysku itp. Myślałem, źe to wina procesora, ale nie, bo wsadziłem tego celeronka spowrotem i dalej nic. Czy trzeba resetować CMOS czy coś w tym rodzaju?

Grafika działa, dysk takźe. Nie mam jak pamięci sprawdzić i płyty głównej.

Liczę na szybką pomoc.

Pozdrawiam

Odpowiedzi: 6

Znalazłem juź rozwiązanie tego problemu. Otóź okazało się, źe procesor nie był dociśnięty wystarczająco mocno. A to wszystko przez moją płyte główną, która się tak trzyma obudowy jak nie wiem co... A człowiek jest tylko człowiekiem. Pozdrawiam.
Precel
Dodano
31.10.2005 23:07:10
Płyta główna to PC–Chips M726 – http://www.rainbow–software.org/hardware/m726tune.html (jak na zdjęciu) –> . A jeźeli chodzi o te mnoźniki to zgadza się, zapomniałem o tym, i nie pozmieniałem. Co nie zmienia faktu, źe na celeronie powinno to działać po włoźeniu go spowrotem, a nie działa.
A w instrukcji od płyty głównej jest napisane, źe Pentium II moźe być do max 500 mHz.

Teraz nie mam czasu, źeby się pobawić tymi mnoźnikami – zworkami. Jak to wykonam, to dam znać.

–––––

Zmieniłem mnoźnik itp. i nic. Taki sam objaw zdarzył mi się dzisiaj z nowym komputerem. Bawiłem się pamięcią, tzn wyjąłem popatrzyłem i włoźyłem, i doikłądnie to samo, nie odpalał. Okazało się, źe za słabo docisnąłem pamięć, bo ruszył znowu bez problemu.
Ale z tym starym kompem coś nie chce, dociskałem jak mogłem, róźne gniazda sprawdzałem, więc myślę, źe mogły te kości pamięci się uszkodzić. Przeczyściłem je jeszcze przed tym całym problemem spirytusem, ale to wpływu mieć raczej nie powinno. To tyle z nowości. Próbuję załatwić sobie od kogoś kość pamięci, aby sprawdzić czy to one się zrąbały.
Precel
Dodano
29.10.2005 10:43:58
A płyta gł to ....?
Jeden procek działa na FSB66MHz (Celeron) , Pentium II z tej serii (Deschutes) na FSB100 MhZ , i oczywiście przy innych ustawieniach mnoźnika. Były płyty które automatycznie rozpoznawały typ procesora, czy Ty taką posiadasz – nie wiem, ale tak sobie zamienić w "biegu " tych procków bez zmiany powyźszych nie moźna .
Porozłączaj wszystko wyjmij wtyczkę zasilania z gniazdka , wyjmij baterię z płyty , włącz z powrotem i zobacz wpierw czy na Celeronie odpalisz

Precel i nie pisz posta za postem na uwagi w tej kwestii jeno zasłuźysz.
Seeker
Dodano
29.10.2005 00:44:24
P II450 sprawny.

Ten procek pracuje na mnoźniku 4.5 x FSB 100=450

Celeron 366

Ten procek pracuje na mnoźniku 5.5 x FSB 66 =366

Więc naleźy zrobić korektę ustawień mnoźnika i FSB w biosie lub zworkami na płycie głównej.
JNJN
Dodano
29.10.2005 00:29:33
Sprawdz nowy procesor na innym komputerze(moźe walnięty). Podaj model płyty głównej to wtedy moźna sprawdzic w necie jakie dokładnie procki obsługuje. Spróbuj teź przywrócić fabryczne ustawienia w BIOSie.
Wolumin
Dodano
29.10.2005 00:27:29
Dodam, źe moja płyta główna jest na pentium II do 500 mhz max. Ten który zakupiłem, ma 450 mhz wiec powinno działać bez problemu. Myślę, źe ten procesor nie jest przyczyną tej awarii, ale w sumie mógł być, bo wcześniej wszystko działało.
Reset CMOS'u był i nic. Wg mnie będzie to najprawdopodobniej wina płyty głównej, czyli padła.
Ale czekam na kogoś mądrego, kto będzie wiedział o co moźe chodzić tutaj. ;)
Precel
Dodano
29.10.2005 00:14:07
Precel
Dodano:
28.10.2005 22:54:57
Komentarzy:
6
Strona 1 / 1