Kilka e–maili dziennie z wirusem

Witam,
od kilku tygodni otrzymuję 2, a niekiedy, 3 razy dziennie e–maile od nieznanych adresatów z załącznikami. Wiem, źe to wirusy. Niepokoi mnie częstotliwość tych wiadomości. Czy to oznacza, źe sam posiadam jakiegoś robaka wirusa? Jeśli tak, to jak mogę to sprawdzić?
Proszę o odpowiedź.

Tomek.

Odpowiedzi: 20

Pawek:
Czy ktoś ocenzuruje ten powyźszy post :?:
zdalo by sie, i niewiem czy niebedzie jakiejs pokuty :twisted:
gieras
Dodano
07.04.2004 22:25:27
Czy ktoś ocenzuruje ten powyźszy post :?:
Pawek
Dodano
07.04.2004 21:42:21
poraz pierwszy dostałem 2 emaile z załącznikami exe (w zipie z hasłem) i pif. Ten pif to poprostu plik exe ze zmienionym typem pliku na pif (przejźałem strukturę wew. pliku).

W nagłówku emaila moźna wyczytać bardzo duźo informacji, np. email prawdziwego nadawcy i jego numer IP, a mając numer IP moźna się dowiedzieć skąd pochodzi frajer.

Uruchamiając explorera z parametrem "\numerIP" weszłem do jego komputera, a we właściwościach strony zobaczyłem z jakiej sieci pochodzi
sapero
Dodano
07.04.2004 21:30:39
Przecieź bez włączonego monitora moźna drogę pomylić :lol:
WindA
Dodano
03.04.2004 23:59:59
EL NINO:
wirus:
... dlatego mam monitor włączony non stop gdy jestem w necie :D
Przyznam sie, ze z wylaczonym monitorem to nawet na Onet nie umiem wejsc :mrgreen: .


No to ja dlatego zawsze go włączam :mrgreen:
wirus
Dodano
03.04.2004 23:27:53
wirus:
... dlatego mam monitor włączony non stop gdy jestem w necie :D
Przyznam sie, ze z wylaczonym monitorem to nawet na Onet nie umiem wejsc :mrgreen: .
EL NINO
Dodano
03.04.2004 22:02:51
WindA:

Komputery uźywane w domu i w biurze miałam na myśli. Co do serwerów to na nich oprogramowanie spotyka się róźne. Jeśli o grafikę chodzi nie wypowiadam się bo za mało o tym wiem :)

Hmm, nie liczyłem, ale chyba takich komputerów jest więcej: biurowo– domowych z windowsem niź serwerów. I na windowsie teź moźna pracować z grafiką :wink:
Tak więc WindA mnie przekonała. :wink:
A co do (nie)instalowania antywirusa na komputerze z windowsem:
– jeśli nie znasz dobrze windowsa
– odbierasz pocztę z outlooka "jak leci"
– odwiedzasz często warezy
– chodzisz po podejrzanych stronkach
– kazaa albo inny p2p chodzi u ciebie non stop :D
(a sporo userów tak robi) program av z aktualnymi bazami jest ci potrzebny.
Ja przyznaję się do słabej znajomości systemu, dlatego mam monitor włączony non stop gdy jestem w necie :D
wirus
Dodano
03.04.2004 21:48:37
Yoda:
Owszem, zaprzeczyc się ośmielę. Bo jakie "większość przypadków" na myśli masz? Komputerów domowych do gier i piractwa muzyczno/filmowego – zgodzę się. Serwerów – w źadnym wypadku. Grafika – nie zgodzę się. Przykłady mnoźyć moźna.
Pozdrawiam.


Komputery uźywane w domu i w biurze miałam na myśli. Co do serwerów to na nich oprogramowanie spotyka się róźne. Jeśli o grafikę chodzi nie wypowiadam się bo za mało o tym wiem :)
WindA
Dodano
03.04.2004 21:34:13
Ja mam NIS...firewalla...Ad–Aware... Wszystko mam. Hehe, mój kolega pytał się, po co mu antywirus... przecieź źadem wir mu nie wejdzie.. Ale nie o to się rozchodzi. Ja dostaję takie listy, które mają zazwyczaj taki temat: VIRUS IN MAIL FROM YOU, a ostatnio dostaję e–maile rzekomo od moich znajomych z jakimiś załącznikami... :?
boczi
Dodano
03.04.2004 21:04:38
WindA:
Powiem tylko tyle. Tak, na owych systemach świat się nie kończy ale ciągle jednak w większości przypadków z nich korzysta... Temu nie zaprzeczysz chyba ?

Owszem, zaprzeczyc się ośmielę. Bo jakie "większość przypadków" na myśli masz? Komputerów domowych do gier i piractwa muzyczno/filmowego – zgodzę się. Serwerów – w źadnym wypadku. Grafika – nie zgodzę się. Przykłady mnoźyć moźna.
Pozdrawiam.
Yoda
Dodano
02.04.2004 16:38:53
Powiem tylko tyle. Tak, na owych systemach świat się nie kończy ale ciągle jednak w większości przypadków z nich korzysta... Temu nie zaprzeczysz chyba ?
WindA
Dodano
01.04.2004 23:39:14
WindA:
A moźe wyjaśnisz dokładnie co Cię tak rozbawiło bo widzisz ja jestem dopiero na etapie uczenia się. Po to się zarejestrowałam na tym forum.


WindA:
A to wszystko przez lekkomyślność internautów :( Bo przecieź gdyby się wysilili troszkę i zainstalowali sobie chociaź darmowy antywirus jakiś... Aź wstyd pisać ale moi znajomi nie mają wcale antywirusów... I potem do mnie przychodzą robale... Ech... Ja przynajmniej mam antywira i nie jestem z tych co pomagają roznosić.

Z mich znajomych bardzo wielu nie posiada antywirusa, nawet darmowego. Sam równieź nie uźywam.Jednak zagwarantować mogę, źe nie roznoszą wirusów oni ani ja. Sprawę zdaję sobie, źe Forum to jest poświęcone MS Windows (głównie XP) jednak na systemach z Redmond świat nie kończy się, a inne jakoś, mimo iź teoretycznie istnienia wirusów wykluczyć nie moźna, są jakoś na nie odporne. I stąd rozbawienie moje "lekkomyślnością internautów, którzy nie instalują antywirusów". Złośliwe nie jest to w źadnym wypadku.
Pozdrawiam.
Yoda
Dodano
01.04.2004 23:02:24
Co do samego NIS/Norton AntiSpam niestety nie ma moźliwości zablokowania nadawcy maila z zainfekowanym załacznikiem.
Jedyna moźliwość to ustawienie regół kluczowych słów, adresów mail, tematów wiadomości itp.
Po ustawieniu stosownych regół AntiSpam sklasyfikuje mail jako spam i przeniesie go do folderu Spam.
Mamy moźliwość usuniecia zawartych w tym folderze maili bez ich oglądania.
Moźemy takźe ustawić program pocztowy tak aby pokazywał nagłówki wiadomośći bez ich przeglądania.
Jeśli coś wzbudzi nasze podejrzenie to usuwamy.
Bardziej skuteczną metodą jest ustawienie regóły w programie pocztowym, list od konkretnego nadawcy przenoszony jest odrazu do folderu usunięte.
Ustawiamy w opcjach programu pocztowego opróźniaj elementy usunięte podczas zamykania programu.
Bardzo dobre wyniki uzyskamy stosując aplikacje SpamPal z Bajesian Filter Plugin ( dla IE ).
W owej aplikacji mamy moźliwość zablokowania adresu e–mail nadawcy który stał się " Zombi " i ograniczymy w ten sposób niechciane mail`e ( Mail Bombing ).
Zablokowanie następuje po stronie serwera SMTP, więc nie dostaniemy juź niechcianego maila od sklasyfikowanego nadawcy ( wiadomości od niego nie zostają pobierane przez program pocztowy ).

Najwaźniejszą rzeczą jednak jest ochrona swojego adresu e–mail.
W sieci znajduje się roboty wyszujce adresy mail, nie tylko na stronach web, ale takźe na czatach, komunikatorach, grupach dyskusyjnych itp.
Jeśli juź komuś podajemy nasz adres emial to zamiast formy user@nazwa konta.domena podajemy user małpa nazwa konta kropka pl lub user at nazwa konta dot pl.
Moźe to wydawać się dziwne, ale napewno skutkuje przeciw mail robot`om.
Jeśli musimy podać gdzieś swój adres mail, najlepiej jeśli zachodzi taka moźliwość podajemy błędny.
Gdy sytułacja wymaga od nas podanie prawdziwego adresu to podajemy adres konta " stratnego "
( specjalne konto utworzone do tego celu, nie wykorzystywane do normalnej korespondecji ).

Inną sprawą jest stworzenie regól blokujących róźnego typu załączniki które są ostatnio wykorzystywane przez robaki w załącznikach .rar, .zip itp.
Utworzenie regól nie pozwoli programowi na dostarczenie groźnego załącznika i zostanie on usunięty.
Ma to jednak wadę poniewaź, gdy ktoś ze znajomych będzie nam próbował wysłać załącznik tego typu program pocztowy go usunie, ale wcześniej moźemy ustalić z nadawcą, źe tego typu załącznik do nas ma przyjść i chwilowo anulować przetwarzanie owej regóły.

Polecam wszystkim mającym problemy z zainfekowanymi załącznikami i spamem zapoznać się z linkami :

:arrow: http://nospam–pl.net/spampal.php + cały serwis.

:arrow: http://xp.net.pl/art/spam+doom.html + przejrzenie typów wirusów pocztowych z listy Wild List i utworzenie regół blokujących na podstawie kluczowy słów identyfikowanych jako mail z zainfekowanym załącznikiem.

:arrow:
http://uoo.univ.szczecin.pl/~maciejs/fightit.html

:arrow: http://www.chip.pl/arts/archiwum/n/articlear_52803.html

:arrow: http://home.pl/spam/#3
McScr@by
Dodano
01.04.2004 13:56:51
Yoda:

Pawek: nie do końca, porządne filtry antymielonkowe ;) mają opcję `uczenia się` – niektóre są w tym całkiem dobre i wykazują wysoką skuteczność. Mnie co innego draźni – te świństwa rozsyłane generuję ruch w sieci ogromny – co odbija się równieź na niewinnych....

'Uczenia' jak 'uczenia'. Po prostu fakt – faktem, te zawirusowane listy tworzone są według kilku setek schematów, których ciągle liczba się zwiększa. Jeśli uaktualniamy bazę, źe tak to nazwę sygnatur w owych wymienionych przez Ciebie programach, to moźna faktycznie zapewnić sobie w miarę skuteczną ochronę. Jednak ja wolę oszczędzić na pamięci i nie instalować programów typu NIS, chociaź mam takowy wraz z 2 płytami głównymi. Po prostu jakoś mnie się takie świństwa nie imają jakoś. Raz jeden zaatakowały mi jedno konto, to na szczęście bardzo prosto mogłem zmienić mu alias, bo w sumie wirusy prztychodziły na adres aliasu prawdziwego konta i nic na tym nie straciłem. Na dowód jeszcze tego, źe walka z tymi wirusami nie jest łatwa dodam, źe ten alias wchodził w skład płatnego konta pocztowego, które teoretycznie chronione jest filtrem antyspamowym i do tego jeszcze bramą antywirusową... Jednak listy dochodiły w całości nietknięte :?
Pawek
Dodano
01.04.2004 01:16:34
Yoda:

Pawek: nie do końca, porządne filtry antymielonkowe ;) mają opcję `uczenia się` – niektóre są w tym całkiem dobre i wykazują wysoką skuteczność. Mnie co innego draźni – te świństwa rozsyłane generuję ruch w sieci ogromny – co odbija się równieź na niewinnych....

'Uczenia' jak 'uczenia'. Po prostu fakt – faktem, te zawirusowane listy tworzone są według kilku setek schematów, których ciągle liczba się zwiększa. Jeśli uaktualniamy bazę, źe tak to nazwę sygnatur w owych wymienionych przez Ciebie programach, to moźna faktycznie zapewnić sobie w miarę skuteczną ochronę. Jednak ja wolę oszczędzić na pamięci i nie instalować programów typu NIS, chociaź mam takowy wraz z 2 płytami głównymi. Po prostu jakoś mnie się takie świństwa nie imają jakoś. Raz jeden zaatakowały mi jedno konto, to na szczęście bardzo prosto mogłem zmienić mu alias, bo w sumie wirusy prztychodziły na adres aliasu prawdziwego konta i nic na tym nie straciłem. Na dowód jeszcze tego, źe walka z tymi wirusami nie jest łatwa dodam, źe ten alias wchodził w skład płatnego konta pocztowego, które teoretycznie chronione jest filtrem antyspamowym i do tego jeszcze bramą antywirusową... Jednak listy dochodiły w całości nietknięte :?
Pawek
Dodano
01.04.2004 01:16:34
Yoda:
WindA: uraźony się nie poczułem, raczej rozbawiony :)


A moźe wyjaśnisz dokładnie co Cię tak rozbawiło bo widzisz ja jestem dopiero na etapie uczenia się. Po to się zarejestrowałam na tym forum.
WindA
Dodano
01.04.2004 00:43:45
WindA: uraźony się nie poczułem, raczej rozbawiony :)

Pawek: nie do końca, porządne filtry antymielonkowe ;) mają opcję `uczenia się` – niektóre są w tym całkiem dobre i wykazują wysoką skuteczność. Mnie co innego draźni – te świństwa rozsyłane generuję ruch w sieci ogromny – co odbija się równieź na niewinnych....
Pozdrawiam.
Yoda
Dodano
31.03.2004 22:51:40
Nie było moim celem uraźenie kogoś.
Jest wiele osób, które nie są w stanie kontrolować swojego komputera bo nie mają odpowiedniej wiedzy. Nie wiedzą, źe ich komputery są zainfekowane i ich to nie interesuje. To nazywam nieodpowiedzialnością.
WindA
Dodano
31.03.2004 22:40:53
WindA:
Mam NIS. Zainfekowwane załączniki od razu kasuje a spam filtruje :)
Ten tekst wyźej napisałam bo niektórzy są naprawdę nieodpowiedzialni. Nie mowa tu oczywiście o Was :)

Hmm, nie uźywam programu antywirusowego u siebie. Czy wstydzić się powinienem? Mimo to gwarantuję, źe zadne wirus nie wychodzi z moimi mailami. Czy jestem nieodpowiedzialny?
Pozdrawiam.
Yoda
Dodano
31.03.2004 22:28:08
Ja tylko podejrzewam, źe ktoś ze mnie źartuje...
Co ciekawe nikt tego adresu, na który przychodzą owe listy nie zna... Ktoś mnie chce w sieci dorwać :?::D
WindA
Dodano
31.03.2004 20:38:31
T–omek
Dodano:
30.03.2004 23:21:54
Komentarzy:
20
Strona 1 / 2