Katowice baseny ??
Czy sa w katowicach jakies fajne baseny warte uwagi??...
Odpowiedzi: 20
EL NINO:
Gdzie mozna golebie kupic ?
Idźć do pierwszej lepszej chińskiej budki z źarciem i poproś kurczaka na ostro :)
Po co kupować i kase marnować. Przeieź moźna łapać. :lol: :D
Gdzie mozna golebie kupic ? Kupie se z 5 parek, to bede mogl kurna kaloryfery z mieszkania wypierdzielic, a zaoszczedzona kasa pojdzie na przelew :P . Oczywiscie nie na przelew dla Ojca Dyrektora :mrgreen: .
Głosna muzyka = duze wibracje i drgania powietrza, co w efekcie moze wprowadzic taka konstrukcje w rezonans.
Golebie = srednio wyzsza teparatura ciala o 10 stopni niz u czlowieka (bylo ich tam kilka tysiecy) w hali +25, a na dworze –15, roznica temeratur dosc spora.
Golebie = srednio wyzsza teparatura ciala o 10 stopni niz u czlowieka (bylo ich tam kilka tysiecy) w hali +25, a na dworze –15, roznica temeratur dosc spora.
To mnie najbardziej rozśmiesza. Jakie to ma znaczenie dla wielkiej hali? Że niby co? Jakieś super nadmierne drgania? Nie potrafię właśnie znaleźć racjonalnego wytłumaczenia.... za glosna muzyka...
To w takim razie moźe przeźućmy winę na gołębie? Toź to one tak głośno ćwierkają!(czy jak tam się mówi)
Przepraszam za ten OT.
"madry polak po szkodzie" :wink:
Moźe od śniegu, moźe od wad konstrukcyjnych, moźe od głośnej muzy ale nigdy tego zdarzenia w Katowicach nie zapomnimy. Nagle ludzie w całej polsce zaczeli wchodzić na dachy i zrzucaja śnieg.
Na pewno śniegu bo przeceź innej moźliwości nie ma no chyba źe ktoś zrobił czary–mary i dach runął.
to mogły teź być np. wady konstrukcyjne czy inne tego typu niedociągnięcia
Na pewno śniegu bo przeceź innej moźliwości nie ma no chyba źe ktoś zrobił czary–mary i dach runął.
a o tym zapomniales ?
– za glosna muzyka
– roznica temperatur
– blad projektowy
– wadliwe materialy
na konferencji prasowej byla mowa o jeszcze kilku opcjach, jednak nie pamietam wszystkiego :wink:
Na pewno śniegu bo przeceź innej moźliwości nie ma no chyba źe ktoś zrobił czary–mary i dach runął.
no ja rozumiem ale nie popadajmy w skrajnosci... po bulki mam nie chodzic bo piekarz dachu nie odsniezyl ? apropos to niema jednoznacznej odpowiedzi na pytanie " co bylo przyczyna zawalenia sie hali", moze sie okazac ze to nei wina snieguchodze czesto i nic mi leb nie spadlo tymbardziej dach...
To nie jest smieszne, ale zawsze moze byc ten pierwszy raz... :?
chodze czesto i nic mi leb nie spadlo tymbardziej dach...
To nie jest smieszne, ale zawsze moze byc ten pierwszy raz... :?
ja na basen chodze czesto i nic mi leb nie spadlo tymbardziej dach...Pójdzie na basen i dach sie zawali mu na głowę.
Pójdzie na basen i dach sie zawali mu na głowę.
ze co ?Ty chcesz iść na basen źeby mieć dach na glowie.
Ty chcesz iść na basen źeby mieć dach na glowie.
nie dosc ze na kiepke to na waleta :PGdy chce sie wykapac, robie "yntka do wody" :mrgreen: .
Na kiepkę ?
Gdy chce sie wykapac, robie "yntka do wody" :mrgreen: .
Na kiepkę ?
Gdy chce sie wykapac, robie "yntka do wody" :mrgreen: .
Wiez do z doswiadczenia kiedy chcesz sie wykompac tak robisz prawda.... :lol: :lol: