dzięki za wypowiedzi doradziłem sagema, gdyż speddtoucha są jakieś resztki [ponaprawcze?] na składzie. net będzie na razie na jednym kompie stacjonarnym

Ja osobieście jechałem na Sagem fast 800 przez jakieś 3 lata i nie było z nim problemów. Instalacja dziecinnie prosta, a i jeśli wolisz bo ja tak - to można wywalic te oprogramowanie dostępowe z neo bo ono dostarcza wielu problemów z tzw. plikami WANADO które pojawiają sie w systemie i krzaczą troszkę. Poza tym na dzień dzisiejszy wymieniłem Sagema i kupiłem Netgare dg843g v3 wirless router i powiem że jest to dobre rozwiązanie jeśli mamy zamiar kożystać z sieci pezprzewodowej a jednocześnie dzielić neo na np. 4 kompu + wirless. Podsumowanie: 1. jeśli twoja znajoma ma mieć neta na jednym kompie to obojętnie co kupi bedzie dobre. 2. Jeśli natomiast chce dzielić neta (w obtębie lokalu oczywiście) to leprzy będzie jakiś router + wirless tak by w przyszlości można było się np. z laptopem walnąć na kanapę i posurfować po necie a pozatym mieć dostęp do neta w tym samym czasie w pokoju dla dzieci. To są moje spostrzeżenia - na podsawie wielu obserwacji jak i u siebie tak i u znajomych, a awarie i zrywane połączenia to częsciej wina sieci TP niźli modemów.

Tu zdecydowanie popieram [b]Anatheme[/b]. Miałem sporo przypadków wywalania neostrady i zawsze były problemy z Sagemami. Z Thomsonem nigdy, ale jak napisał [b]JN[/b] ........zdania sa podzielone.

Oba dobre,choć ja osobiście skłaniam się do Sagema 800,nigdy nie było z nimi problemów,ale jak zwykle w tej kwestii zdania są podzielone.

Z tego co ja się orientuję (po spostrzeżeniach innych userów) to najlepiej wybrać speedtoucha. Posiada najlepsze zaplecze sterowników (jako jedyny ma oficjalne dla Vista).