Gdyby sie okaząło, źe jednak BIOS sobie nie radzi to zostaje Ci zawsze albo uzywanie jakiegoś managera dyskowego, który pozwala BIOS "oszukać"

Rebe podaj nazwe jakiegoś dobrego menagera dyskowego

Mój kumpel ma taką samą płyte gł i ostatnio kupił sobie dysk Seagate Barracuda 160GB 8MB Cache ST3160023A i wszystko jest OK.

Raz jeszcze – to nie problem tego czy dysk jest ATA100 czy 133, ale jego wielkości przekraczającej 120(137)GB i obsługi tego sprźetu przez kontroler na płycie.

Nie wkurzajcie się na mnie, ja sie na tym nie znam.
A np dysk
– Seagate Barracuda 7200.7;200 GB ST3200822A [ Ultra ATA/100, 7200 RPM, 8MB cache ]

Z tym sobie poradzi???

synio – czy tak trudno zrozumieć, źe jeźeli kontroler nie obsługuje duźych dysków to nie ma znaczenia co BIOS–owi podasz?
Rebe napisał Ci, źe czasem płyty są zmodowane na tyle, źe dają radę, ale i podał zasadę generalną.
Nie wierzysz idź do googlei i poczytaj o 48–bitowym adresowaniu i jakie kontrolery je mają .
Chsesz mieć problem to kup ten dysk – tylko potem nie pisz "co mam zrobić, bo BIOS nie widzi".

A nie wystraczy aktualizacja biosu???

Ze specyfikacji wynika, źe płyta ma kontroler ATA100 – z zadady więc dyski >120(137) GB nie powinny być wykryte.
Co prawda podawano na forum przykłada, źe i bez kontrolera ATA133 duze dyski BIOS widzi,ale jest to wyjątek od zasady.

Gdyby sie okaząło, źe jednak BIOS sobie nie radzi to zostaje Ci zawsze albo uzywanie jakiegoś managera dyskowego, który pozwala BIOS "oszukać" lub wydanie parudziesięci zł na kontroler ATA133 na PCI i zamontowanie go na płycie.

A nie wie ktoś czy moja płyta gł wykryje, któryś z tych dyskóów???