Jak się zabezpieczyć przed instalowaniem się dialerów ipt..
Czy moźna tak ustawić sytem, źeby instalowanie się dialerów, lub innych niechcianych programów było nemoźiwe?
Moźe da się wprowadzić hasło blokujące instalację czego kolwiek w kompie? Bez podania hasła instalacja byłaby automatycznie przerywana, czy coś...
Ps. Nie chodzi mi o to jak usnunąć dialery, bo to umię, chcę całkowicie uniemoźliwić ich instalacje – tak jak moźna np. wyłączyć Pop–up windows.
Moźe da się wprowadzić hasło blokujące instalację czego kolwiek w kompie? Bez podania hasła instalacja byłaby automatycznie przerywana, czy coś...
Ps. Nie chodzi mi o to jak usnunąć dialery, bo to umię, chcę całkowicie uniemoźliwić ich instalacje – tak jak moźna np. wyłączyć Pop–up windows.
Odpowiedzi: 14
Zyzio, skoro system nie jest zainfekowany i pracuje stabilnie to nie ma potrzeby.
Troche nie logiczne jest ponowna instalacja OS`a w tym przypadku.
BTW, ja w takim razie musiałbym co dzienie przeinstalowywać system :P :mrgreen: .
Troche nie logiczne jest ponowna instalacja OS`a w tym przypadku.
BTW, ja w takim razie musiałbym co dzienie przeinstalowywać system :P :mrgreen: .
Zyzio, skoro system nie jest zainfekowany i pracuje stabilnie to nie ma potrzeby.
Troche nie logiczne jest ponowna instalacja OS`a w tym przypadku.
BTW, ja w takim razie musiałbym co dzienie przeinstalowywać system :P :mrgreen: .
Troche nie logiczne jest ponowna instalacja OS`a w tym przypadku.
BTW, ja w takim razie musiałbym co dzienie przeinstalowywać system :P :mrgreen: .
Ok. Dzięki za rady, na pewno mi się to przyda...
Mam jeszcze takie pytanko. Zaraz po instalacji winXP załapałem kilka wirusów – w trakcie robienia Win update wyłączyłem fire wall i skaner antywitrusowy, źeby nie przeszkadały w instalacji poprawek do windowsa – no i załapałem E.sasera i coś tam jeszcze. Wirusy wywaliłem, tylko nie jestem pewien, czy powiniem przeinstalować system, czy nie? Wirusów ne ma i wygląda na to, źe system działa OK.
Mam jeszcze takie pytanko. Zaraz po instalacji winXP załapałem kilka wirusów – w trakcie robienia Win update wyłączyłem fire wall i skaner antywitrusowy, źeby nie przeszkadały w instalacji poprawek do windowsa – no i załapałem E.sasera i coś tam jeszcze. Wirusy wywaliłem, tylko nie jestem pewien, czy powiniem przeinstalować system, czy nie? Wirusów ne ma i wygląda na to, źe system działa OK.
moźe warto przyjrzeć się Abtrusion Protector?, wprawdzie nie testowałem ale opis programu brzmi zachecająco http://www.abtrusion.com/abtrusion_protector.asp .
Aplikacja rozpoznaje i weryfikuje pliki , którym pozwala na zainstalowanie i działanie i te które wymagają akceptacji( nic obcego bez naszej zgody nie powinno się zainstalować).Zapewnia ochronę plików i ustawień rejestru http://www.abtrusion.com/Downloads/appersonal.asp
Aplikacja rozpoznaje i weryfikuje pliki , którym pozwala na zainstalowanie i działanie i te które wymagają akceptacji( nic obcego bez naszej zgody nie powinno się zainstalować).Zapewnia ochronę plików i ustawień rejestru http://www.abtrusion.com/Downloads/appersonal.asp
Co prawda wyzej napisalem ze mozna wylaczyc wszelka instalacje, ale dopiero teraz zerknalem do gpedit – mozna wylaczyc tylko instalatora windows (msi). Tak wiec zablokuje to tylko te programy ktore instaluja sie za jego pomoca.Zyzio:Wolałbym zablokować moźliwość instalowania programów na profilu uźytkownika.
W Uruchom wpisz gpedit.msc i blokade znajdziesz w "Konfiguracji komputera" w "Szablonach administracyjnych".
http://www.antydialer.pl/ moze tutaj cos cie zainteresuje
Witam
Kiedyś był podawany na forum link do pewnego artykułu na temat właśnie zapobieginięcia instalacji tych rzeczy o których mówiłeś. Niestety ten link nie działa juź, gdy go ostatnio sprawdzałem. Spróbuję po krótce wyjaśńic o czym tam było. Autor podał sposób na uniknięcie tych niechcianych instalacji. Otóź naleźy w rejestrze, w kluczu RUN (myśle źe wszystkim doskonale znanym), tylko nie jestem pewien czy w HKL_MACHINE czy HKL_USER. Naleźy kliknąć prawym klawiszem mychy na ten klucz, następnie Uprawnienia i postawić "ptaszka" przy ODMÓW dostępu. Jak podał autor skutkuje to tym, źe nic nie ma prawa się zainstalować wtedy na komputerze, oraz źe jedynym mankamentem tego działania jest to, iź nic nie będzie się nam uruchamiało razem z windowsem, o ile dobrze z tego pamiętałem.
Pozdrawiam
Kiedyś był podawany na forum link do pewnego artykułu na temat właśnie zapobieginięcia instalacji tych rzeczy o których mówiłeś. Niestety ten link nie działa juź, gdy go ostatnio sprawdzałem. Spróbuję po krótce wyjaśńic o czym tam było. Autor podał sposób na uniknięcie tych niechcianych instalacji. Otóź naleźy w rejestrze, w kluczu RUN (myśle źe wszystkim doskonale znanym), tylko nie jestem pewien czy w HKL_MACHINE czy HKL_USER. Naleźy kliknąć prawym klawiszem mychy na ten klucz, następnie Uprawnienia i postawić "ptaszka" przy ODMÓW dostępu. Jak podał autor skutkuje to tym, źe nic nie ma prawa się zainstalować wtedy na komputerze, oraz źe jedynym mankamentem tego działania jest to, iź nic nie będzie się nam uruchamiało razem z windowsem, o ile dobrze z tego pamiętałem.
Pozdrawiam
Wolałbym zablokować moźliwość instalowania programów na profilu uźytkownika.
EL NINO Moźesz dokałdniej napisać jak to zrobić, lub podać jakiś link, gdzie to jest opisane :?:
EL NINO Moźesz dokałdniej napisać jak to zrobić, lub podać jakiś link, gdzie to jest opisane :?:
Moźesz zainstalować pandę titanium super chroni przed dialerami.Moźesz kupić antydialer takie małe uźądzonko.I wtedy masz spokuj...
Ok. Dzięki. Wiem, źe dialery nic mi nie mogą zrobić tzn. z 0 700 mnie nie połączy, ale robią straszny bałagan w systemie, muszę przeinstalowywać modem itp.
Z mojego kompa korzysta teź mój brat, który nie otrafi uwaźać, zawsze twierdzi, źe dialer "sam się zainstalował..."
Co to jest "gpedit.msc" i jak to działa?
Z mojego kompa korzysta teź mój brat, który nie otrafi uwaźać, zawsze twierdzi, źe dialer "sam się zainstalował..."
Co to jest "gpedit.msc" i jak to działa?
No widzisz. Zaraz lepiej :wink: .
Najbezpieczniej lazic po necie nie na koncie z uprawnieniami administratora a Goscia czy tez zwyklego uzytkownika.
Instalacje wszelkiej masci mozna wylaczyc dla tych uzytkownikow przy pomocy przystawki gpedit.msc (z Uruchom). Mozna ponadto przy NTFS zalozyc dla nich quota, dopuscic tylko "odczyt" w newralgicznych miejscach. W IE pozmieniac zabezpieczenia – kontrolki, skrypty, itd.
Najwazniejszym jednak zabezpieczeniem jest wlasny rozum i odpuszczenie sobie klikania gdzie popadnie.
Troche pomocne sa programy wymienione w przyklejonym temacie o stronie startowej.
P.S. Przy neostradzie dialery to moga Cie tylko cmoknac w pupe.
Najbezpieczniej lazic po necie nie na koncie z uprawnieniami administratora a Goscia czy tez zwyklego uzytkownika.
Instalacje wszelkiej masci mozna wylaczyc dla tych uzytkownikow przy pomocy przystawki gpedit.msc (z Uruchom). Mozna ponadto przy NTFS zalozyc dla nich quota, dopuscic tylko "odczyt" w newralgicznych miejscach. W IE pozmieniac zabezpieczenia – kontrolki, skrypty, itd.
Najwazniejszym jednak zabezpieczeniem jest wlasny rozum i odpuszczenie sobie klikania gdzie popadnie.
Troche pomocne sa programy wymienione w przyklejonym temacie o stronie startowej.
P.S. Przy neostradzie dialery to moga Cie tylko cmoknac w pupe.
System mam WinXP Pro, internet przez Neostrade, uźywam IE, Netscape Navigatora i Opery.
System to pewnie Linuks ? Internet dostawca w wiadrze przynosi ? IE ? Opera ? Czy Gazeta Wyborcza ? :wink:
Jeszcze jedno. Chcę zaznaczyć, źe pomimo tego, źe miałem Kaspersky Anti–Hacker i MSK_VIR (z aktywnym skanerem) mój braz złapał dialera (na stronie z tapetami do windowsa, nic zboczonego). Dialer wywaliłem, ale chciałbym całkowicie uniemoźliwić instalowanie się dialerów i innych programów z sieci. Czy da się to zrobić?
Strona 1 / 1