Cze na wstempie moze powiem co mam za sprzecik wiec atlon 1800xp do tego ECS k7s5a i hdd Maxtor 40g 7200. A wiec jak co 2 z nas chcialem sprawdzic jak pracuje i czy dobry jest Win XP profesional wiec uprzatnlem partycje c: zaczelo sie botowanie z cd i instalacja po zkopiowaniu plikow komputer sie resetna i juz nic wiecej nie zrobil(oczywiscie testowal ram i tak dalej ale nici z botowania). Wiec znowu prubowalem botowania ale nic to nie dalo wiec dalej formacik i dalej instalka lecz juz tym razem pokazalo ze partycja c: jest ale system plikow fat nie ma go (stracil)wiec zaczolem robic na c: system plikow NTFS spod win xp lecz pisze ze dysk jest uszkodzony i takie tam wiec dalej z pod doska. Gdy juz to zrobilem i zaczolem instalowac dalej przeszlo kopiowanie i dalej nic ale juz tym razem dysk caly stracil fata(30 giga bayerow mi poszlo:( ). Myslalem ze to moze wina badow na dysko i zanioslem do serwisu. Dzis dostalem juz calekiem nowy dysk i dalej sie robi to samo mam 3 win xp i karzdy tak robi nie trzyma sie partycja fat ani ntfs ale zainstalowalem teraz win me a wczesiej 98se i wszystko chula wiec czegos tu nie czaje. Czemu po zrobieniu zpod dosa formata win xp pokazuje ze nie ma fat a jak juz widzi fat to zawiesza po restarcie lub robie zpod instalatora to pisze ze dysk jest uszkodzony(oczywiscie byl podzielony na partycje lecz nie sformatowany)a jak sformatowany i daje mu zeby zrobil z fata na ntfs to dalej ze popsuty. Oki natym zakoncze me wypocinki wiec pytanie jest proste co jest grane i czego to moze byc wina. ECSa? bo slszalem ze win xp + ecs to nie najleprze polaczenie:) bo nie sadze ze cd bo instalowalo juz kilka osub z nich ui wszystko im dziala tylko mi nie :( oki wiec pomocy !!!:)