dziwne pykanie dysku

od pewnego czasu mam problem z moim dyskiem ,zaczol mi dziwnie pykac a po chwili sie wiesza komp
pomozcie jak mam naprawic ten problem

dzieki !!!! :D

Odpowiedzi: 12

cos nie moge sie zareujestrowac na tym forum i nie mie moge sie jego zapytac!
:D
jaczek
Dodano
28.12.2005 19:08:05
Zeby go usunac, musisz go najpierw znalezc. Moze wlazl na zielone pole miedzy partycjami ? Z tym ze ja sie na zielonych polach nie znam, ale na innym forum jest gosciu, fachowiec od tego. Nazywa sie tire i specjalizuje sie wlasnie w zielonych polach. Znajdziesz go tu –> http://www.wiruszone.livenet.pl/forum/
EL NINO
Dodano
28.12.2005 12:57:00
EL NINO:
Moze i wirusow – gdy glowica pierdyknie wirusa w łeb, wtedy wirus wydaje z siebie takie "pyk" :mrgreen: .


nie tesz mi sie tak wydaje ze virusa mam na dysku d ale nie moge gop wylapac zadnym antyvirusem wiedz jak mam go usumac?
jaczek
Dodano
28.12.2005 11:55:25
na innym kompie smiga jak czeba, zraeszta jusz mam takie ziawisko gdzies rok czasu jak by mial pasc to jusz by padł jeszcze jedno wiesza sie tez gdy wchodze na niekture foldery na dysku d
jaczek
Dodano
28.12.2005 11:51:55
jesli nie na gwarancji to mozesz spróbwac zmienić elektornike dysku. Dostaniesz takową na allegro, rozwazyc tylko musisz czy zakup bedzie opłacalny. PS> Dysk sprawdzałes gdzies n ainnym kompie ??
adik154
Dodano
27.12.2005 23:32:36
mrtime:
Mam taki sam przypadek tylko źe bez pykania :) Stary Seagate 10GB. Komp się uruchamia wszystko działa ale przez jakieś 10 min po włączeniu. Potem słychać jak dysk "gaśnie" – tak samo jak przy wyłączaniu kompa, zupełnie jakby mu prąd odcieli. Restart i po 5–10 min znów to samo.

mam tez seagata ale 80 gb umie dochodzi zasilanie do dysku i dysk sie kreci nawet gdy komp sie zawiesi . Zapomnialem napisac ze jak odloncze i podloncze tasme to problem znika na jakis czas ,myslalem ze to tasma jakas jest zie..na ale gdy wymienilem ja ,to problem sie powtaza co jakis czas
jaczek
Dodano
27.12.2005 20:42:38
W moim przypadku jest to wykluczone gdyź mam nowy zasilacz.
mrtime
Dodano
27.12.2005 15:24:51
proponuje przejrzec okablowanie doprowadzajace zasilane gdyz wydaje mi sie ze dyski owe dosc czesto wypinacie a co za soba prowadzi zuzycie sie molexow (czyt. wtyczek od zasilania)
BOOTanick
Dodano
27.12.2005 14:51:28
Mam taki sam przypadek tylko źe bez pykania :) Stary Seagate 10GB. Komp się uruchamia wszystko działa ale przez jakieś 10 min po włączeniu. Potem słychać jak dysk "gaśnie" – tak samo jak przy wyłączaniu kompa, zupełnie jakby mu prąd odcieli. Restart i po 5–10 min znów to samo.
mrtime
Dodano
27.12.2005 14:46:36
dysk ci umiera i tyle. jak na gwarancji to oczywiscie wiesz co robić. Jeśli jednak nie to El Nino juz ci powiedział co zrobić misisz :wink:
adik154
Dodano
27.12.2005 01:16:34
Moze i wirusow – gdy glowica pierdyknie wirusa w łeb, wtedy wirus wydaje z siebie takie "pyk" :mrgreen: .
EL NINO
Dodano
27.12.2005 01:07:06
najlatwiej :D ale to nie jet jakas wina virusow??
jaczek
Dodano
27.12.2005 01:03:51
jaczek
Dodano:
27.12.2005 00:52:06
Komentarzy:
12
Strona 1 / 1