Dziwna awaria kompa.

Witam!

Wczoraj zona poinformowala mnie ze jak bylem w pracy to komputer sie zepsul.....a bylo to tak : " gralam sobie w gierke....nagle glosne "PYK" i komputer sie calkowicie zawiesil, po chwili wylaczylam kompa przyciskiem i po kilku minutach wlaczylam"......

No wlasnie po przyjsciu z pracy tez go wlaczalem KILKAKROTNIE ZA KAZDYM RAZEM Z TAKIM SAMYM SKUTKIEM.....i nic.....procesor bardzO sie grzal po kilku (2–3)minutach termometr na obudowie wskazywal ze jest ponad 60stopni....na ekranie ciemno.......klawiatura ktora sie podswietla nie swieci.....fakt ze komputer jest wlaczony moglem tylko wskazac po tym ze sie swieci obudowa i temeratura skacze do gory.....nic innego nie dziala....

Tak wiec wzialem kompa do serwisu komputerowego , podejrzewajac ze walnela plyta glowna.....tam kolesiowi powiedzialem co sie dzieje .....on na to ze go podlaczymy i O DZIWO! komp jakby nigdy nic ,uruchomil sie...przywiazlem go do domu i dziala bez problemow....

co moglo byc powodem takiej awarii?
Pozdrawiam.
ps.
czy jest to jakis znak ze sie cos psuje?
Komp ma 2 lata i 3 miechy, nigdy nie mailem z nim problemow.....2 miechy temu podlaczyle sobie dysk serial ATA.
Pomozcie, mam sie bac ze lada dzien komp siadzie? :?

Odpowiedzi: 13

Tak sobie strzelę – zasilacz złe napięcia przy obciąźeniu (gry) , to pyk to moźe być właśnie chwilowe odcięcie zasilania i następuje STOP
Seeker
Dodano
18.01.2006 12:30:16
No i stalo sie! :(
Zje#$%alo sie
:(

Jutro go zawioze....do jakiegos serwisu...

Wszystko chodzilo elegancko,
do wczoraj.....wczoraj sie zawiesil...ale wystartowal normalnie,
dzisiaj zawiesil sie i dopiero za drugim razem wystartowal...po to zeby zawiesic sie po raz kolejny...ale juz nie bylo dobrze....
pojawial sie komunikat na czarnym tle:

NV RAM checking...
...i po chwili gasnal monitor tzn. robil sie czarny...i tak ze 3 razy...obserwowalem co sie dzieje w srodku kompa...wiec na poczatku jeszcze jak sie pojawial ten komunikat to wiatrak w karcie graf. dzialal....a potem jak monitor robil sie czarny–wiatrak przestawal dzialac,....wyjalem karte graficzna , wyczyscilem z kurzu , ale nie pomoglo teraz nawet na sek, wiatrak nie startuje.....
mam zalamke....
dobrze ze mam drugi komp....
dodam ze jak sie komp wieszal to nie robilem nic co obciazalo cokolwiek w kompie, lazilem po takim forum fotograficznym , polecam dpreview.com...
Pozdrawiam!
ciekawe co na to powiecie, ja wam powiem co sie dzieje z nim za pare dni, jak powiedza w serwisie.
Sobax
Dodano
18.01.2006 06:04:27
to mógłbyć zasilacz?

Przycisk "zmień" działa jak widać.

Rebe
Anonymous
Dodano
14.01.2006 17:44:57
a ja siedzie dzisiaj z kuzynem przed kompem(u niego), nagle coś pyknęło ( tak jakbym potarł o siebie kabelki + i – np. zasilacza 12V)i monitor zgasł ale komp chodził.po zrestetowaniu włączył sie, wszystko ładnie do tego momentu co powinno wyświetlać dyski twarde i cdrom.Wtedy znika znów wszystko, komputer jakby cichnał na chwilę,(wentylatory na 2 sekundy zwalniają) i znów szybciej, ale obrazu nie ma.I tak za kaźdym razem.Cio to moźe być??

Edit:Dodam źe chyba(mogło mi się wydawać) jakbym czuł spalenizne.Jakby przepalone kabelki, albo tak jak śmeirdzi telewizor jak długo chodzi :wink:
Anonymous
Dodano
14.01.2006 00:12:33
brtx:
to pykniecie to jest odglos parkujacej glowicy. w przypadku odcinania zasilania glowica parkuje, gdyby tego nie robila – zostala by uszkodzona ona sama i powierzchnia dysku.
w caviarach nawet najmniejsze wibracje moga spowodować awaryjne parkowanie glowicy, w efekcie zatrzymanie pracy dysku twardego i tzw. freeze systemu.

Przyczyny:
zbyt duze wibracje dysku,
niestabilne napiecia,
zdupcona wtyczka zasilania.

Tyle z moich doswiadczen.
Freeze przydarza mi sie jak cos grzebie w kompie i niechcacy musne dysk reką czy rusze bude.

O widzisz! Dobrze wiedzieć! Ha!
A to ma się do wszystkich dysków czy Caviary są szczególnie wraźliwe? (jeśli chodzi o inne dyski, to na przykład mój kumpel miał obiekcje do Seagate, bo jak nic przy kompie nie robił, to ów trykał sobie i popiskiwał)
Lia
Dodano
14.01.2006 00:07:53
to pykniecie to jest odglos parkujacej glowicy. w przypadku odcinania zasilania glowica parkuje, gdyby tego nie robila – zostala by uszkodzona ona sama i powierzchnia dysku.
w caviarach nawet najmniejsze wibracje moga spowodować awaryjne parkowanie glowicy, w efekcie zatrzymanie pracy dysku twardego i tzw. freeze systemu.

Przyczyny:
zbyt duze wibracje dysku,
niestabilne napiecia,
zdupcona wtyczka zasilania.

Tyle z moich doswiadczen.
Freeze przydarza mi sie jak cos grzebie w kompie i niechcacy musne dysk reką czy rusze bude.
brtx
Dodano
13.01.2006 22:34:59
Taaa.....Temat juź był gdzieśtam na forum.
U mnie na szczęście to pykanie narazie ustało (tfu! tfu!). Dysk swirował, pykał, potem wszystko zamarzało, jak robiłam restart, to było napisane źebym włoźyła dysk systemowy, bla bla bla. Pomagało wyłączenie kompa na chwilę, dociśnięcie wtyczek przy dysku, przy płycie g(ł)ównej i było ok.
Lia
Dodano
13.01.2006 17:17:51
czy mówiąć 'pyk!' macie na myśli taki cichy,charakterystyczny dźwięk? bo ostatnio przy graniu co jakiś czas właśnie czegoś takiego doświadczam, teź komputer po prostu 'zamarza'. po resecie znówy za jakiś czas robi 'pyk', pomaga odpięcie dysków, odpalenie kompa bez nich, podpięcie i odpalenie znów – ale tylko na dzień czy dwa.

edit: przed chwilą znowu padł :D aha –sprawdziłem, teź mam caviara!
czterech_
Dodano
13.01.2006 15:02:29
...a dysk teź sprawdź czymś diagnostycznym, nie zaszkodzi.
Z moich doświadczeń wynika źe czesto są problemy z tym cholernym caviarem (sama takowy posiadam). Objawy te same – pyk! i zwiecha.
Tyle źe u mnie się chyba aź tak nie grzał.
Lia
Dodano
13.01.2006 13:21:14
Odchylenia maks. +/– 5% wartości, interesują cię 3 napięcią:
+3.3V
+5V
+12V
Sprawdź takźe czy na płycie głównej kondensatory są w dobrym stanie, wieczka aluminiowe powinny być proste i czyste. Jeśli będą wypukłe z zaciekami to płyta kwalifikuje się na warsztat.
spiderko
Dodano
13.01.2006 10:33:15
wlasnie znowu sie to stalo....tyn razem ja bylem w domu ....chodzilem po necie.....wyszedlem na polgodziny i zastalem komp zawieszony...musialem go potraktowac przyciskiem ...a potem znowu bylo tak jak opisalem powyzej....kilka prob....dalej zle, wiec wyjalem karte graf. –wyczyscilem co tylko moglem.....pedzlem do malowania....–znalazlem taki nie uzywany jeszcze.....i pomoglo , znowu dziala, zobaczymy jak dlugo.
Co do everesta to go nie znam, pewnie znajde i sprawdze–jak bede wiedzial ze sa prawidlowe napiecia?Powie mi?
dzieki!
Papatki.
Sobax
Dodano
13.01.2006 02:46:19
Jeśli małźonka długo grała to moźe być wina przegrzania, chociaź z drugiej strony pewnie mineło sporo czasu zanim zjawiłeś się w domu po pracy, więc do tego czasu ostygnął. Przypatrz się temeperaturom procesora i karty graficznej (o ile ma czujnik) po dłuźszym uźytkowaniu, sprawdź takźe napięcia zasilacza (Everest'em)
spiderko
Dodano
13.01.2006 01:29:55
hmm moze ci sie wentylator chwilowo zablokował lub cos takiego, mozna tak gdybac i gdybać. Na twoim miejscu rozkrecił bym obudowe, i wszystko w srodku podociskał, odkurzył, wentylatory i radiatory porzadnie przeczyścił.
adik154
Dodano
13.01.2006 00:20:21
Sobax
Dodano:
13.01.2006 00:04:06
Komentarzy:
13
Strona 1 / 1