MarcinX – Nie neguje tego, Ukey chciał wiedzieć czym róźni sie szybki format od pełnego – chyba wyjaśniłem to dość konkretnie.
Jeźeli natomiast chodzi o bad sectory to moźesz wypróbować programik hdd regenerator – najnowsza wersja to chyba 1.42 – zapewne nie usunie on wszystkich bad sectorów ale w duźym stopniu je naprawi i zminimalizuje– popróbować chyba zawsze warto.

Tyle źe jeźeli bad sektory juź się pojawią to zaczyna się powolne umieranie dysku.

FULL Format: jest sprawdzanie bad sectorów. Format tego typu trwa dłuźej lecz jest rzetelniejszy i daje większe bezpieczeństwo oraz stabilność instalacji np: xp–eka.

QUICK Format: nie ma sprawdzania bad sectorów! Tą opcję wybiera się raczej wtedy gdy partycja została juź wcześniej sformatowana na fulla oraz jeśli masz pewność, źe dysk jest ok.

Raczej nie,hdd teź się starzeje :wink:

W tych sprawach jest noobem. Wiec co sie moze stac itp :D
BTW: czym sie ruzni format szybki od tego drugiego gruntownego. Moze dlatego jest ten blad bo zawsze biore formatowanie szybkie :?:

Nie jest jeszcze najgorzej.
Zacznij się martwić gdy przy Raw Read Error Rate pojawi się napis "Nieuchronna utrata danych" :wink:
Przeskanuj scandiskiem/chkdsk.