Dysk Seagate Barracuda 40 GB ATA IV reanimacja !!!!

witam
sprawa dotyczy powyźszego dysku. Mój brat przyniosł mi swoj komp. bo mu sie nie odpala. (zaznaczył ze cos tam grzebał ale nie wie co sie stało.
Pierwsze spostrzezenia to:
–nie jest wykrywany przez bios (zawiesza sie na Power–On Self–Test przy test dysku)
–i "chyba" nie czuje aby wogóle mechanicznie pracował

czy macie jakis pomysł jak to ruszyc.

Odpowiedzi: 3

no własnie tylko on nie wie co zrobił zlego, na poczatek zmienie w nim elektronike jak pojdzie to dobrze jak nie to trudno.
tx
pozdr
robertode
Dodano
07.03.2006 21:03:59
JEsli padla elektronika to dac do serwisu by wymienili taka plytke. W 60Gb dyskach jest ona odczepiana (odkrecana) , no niestety takie cos moze droogo kosztowac wiec jesli bylo tam cos cennego to oddac by odzyskali dane i kupic nowy dysk. No i juz sie niebawic w odpinaniu na zywca :D Bo chyba tylko dyski te od klasterow moga byc tak wyjmowane
Ukey
Dodano
07.03.2006 20:08:44
robertode:
..zaznaczył ze cos tam grzebał ale nie wie co sie stało.

Jeśli nawłączonym kompie podinał/odpinał zasilanie , to właściwie wszystko się mogło stać, z padem elektroniki dysku na czele.
Jeśli przy właczeniu komputera , jeszcze przed testami , nie czuć nie słychać obrotu lekkiego talerzy to ...finito – czyli brak perspektyw co do reanimacji IMO
Seeker
Dodano
07.03.2006 19:01:59
robertode
Dodano:
07.03.2006 16:10:23
Komentarzy:
3
Strona 1 / 1