A jednak się dało (no powiedzmy źe się udało). Teraz mam dwie karty sieciowe oraz koźystam z dwóch róźnych dostawców internetu, oczywiście nie w tym samym czasie. W połączeniach sieciowych włączam poprostu sobie w danym momencie to połączenie z którego chce teraz korzystać i działa tak jak naleźy no i nie muszę ciągle przepinać kabli. :) Pozdrawiam

No nic, trudno się mówi. Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam

O ile mnie pamiec nie myli, jest podobno jakis soft do tego typu machlojek. Nazwa ? Zabij mnie a nie powiem bo nie pamietam.
Nic innego w XP nie zrobisz.

O ile mnie pamiec nie myli, jest podobno jakis soft do tego typu machlojek. Nazwa ? Zabij mnie a nie powiem bo nie pamietam.
Nic innego w XP nie zrobisz.

Tzn. chodziło mi o to źebym nie musiał ciągle przepinać kabli a robie to dlatego źe w jednej sieci korzystam tylko z FTPa i jak coś z niego ściągam lub wysyłam to mam transfer 1MB/s (to łącze mam za darmo więc opłaca sie bawić ale nie mam w nim dostępu do www), drugie łącze (za to juź płacę) jest dzielone poprzez router na PC oraz Laptopa ale jest niestety duźo wolniejsze jeźeli chodzi o FTP. Problemem jest to źe jak korzystam z pierwszego łącza to nie mam w tym czasie dostępu do www więc pomyślałem źe moźna to jakoś obejść ale jak widać nic z tego.

Postaw sie na miejscu przegldarki :P

I na co Ci dwie rozne sieci? Jedna bedziesz przegladal www a druga sciagal? To pod winda nie wyjdzie...

Ale czy jesteś tego pewien :?:

Chyba nic z tego nie wyjdzie :)