witam,

mam taki "drobny" problem. otoz mam win xp (home edition niestety) i wszystko bylo pieknie dopoki nie dorzucilem troche sprzetu do komputera. teraz, mimo "czystej" instalacji, windows uruchamia sie co najmniej piec minut. objawy wygladaja tak: po wlaczeniu kompa wszystko ladnie, pojawia sie ekran startowy z tym paskiem przewijajacym sie, po czym ekran staje sie czarny, na ok 4–5 minut i dopiero pozniej niebieska plansza z napisem "zapraszamy". co moze byc przyczyna??

parametry techniczne kompa:

plyta: Albatron px845 EV1
procesor: celeron 1.7 box
RAM: DDR 512/333
dysk: 40GB
combo DVD, CD–R, CD–RW
k. muzyczna zintegrowana
neostrada

a teraz co zmienilem (i zaczely sie problemy)

etap 1:
–dolozylem dysk 40GB (nienowy, ale sformatowany)– zworki ustawione prawidlowo
–CD samsung 52x
–Zoltrix Nightingale

etap 2:
– zmienilem grafike GF4 Mx440 SE Albatrona na GF 5200

no i skoro dotarliscie w czytaniu az tutaj to jeszcze napisze objawy po instalacji.

1. zaraz po zainstalowaniu (brak sterownikow pozawindowsowych, np grafiki, muzyki itp) – uruchamia sie normalnie
2. zainstalowane sterowniki grafiki i directx 9.0b– odrobine wolniej, ale do przyjecia
3. muzyka + instalacja sterownikow do modemu neostrady – katastrofa – objawy jak wyzej

zaznaczam ze wczesniej (tzn. przed rozbudowa sprzetu) neostrada tez byla i nie powodowala tego typu spowolnien. podejrzewam ze to grafika, ale jakim cudem? czy moglem cos zle podpiac? albo nie podpiac czegos (jakiejs tasmy, kabelka itp)? po "etapie 1" wszystko chodzilo raczej znosnie...

co robic?? najnowsze sterowniki ze strony producenta nie pomagaja. z gory dziekuje za pomoc i mam nadzieje ze wystarczajaco dokladnie wszystko opisalem :wink: