Defragmentacja dyskow - nie dziala?
Ostatnio mój dysk zaczyna jakoś "dziwnie" chodzić tj. podczas oglądania jakiegoś filmu zacina się obraz i dzieje się to dość często, czasami dysk przez np 20 m in chodzi bardzo głośno i słychać że coś robi mimo iż komputer jest w stanie spoczynku tj. nic na nim nie robię.
Zainstalowałem więc defragmenter Ausologic i on coś z dyskiem C (systemowym) niby zrobił jednak dla dysku D raport wygląda tak:
Disk: Dane (D:), NTFS
Defragmentation Summary
Auslogics Disk Defrag Version : 1.6.24.355 (diskdefrag.exe)
Disk Size : 183,60 GB
Free Size : 161,49 GB
Clusters : 48128723
Sectors per cluster : 8
Bytes per sector : 512
Started defragmentation at : 2009-03-24 10:19:15
Completed defragmentation at : 2009-03-24 10:19:39
Elapsed time : 00:00:23
Total Files : 8603
Total Directories : 324
Fragmented File Count : 0
Defragmented File Count : 0
Skipped File Count : 0
Fragmentation Before : 0,00% :
Fragmentation After : 0,00% :
Defragmentation Details
Fragments Clusters Size Result File Name
0 / 0 There are no files requiring defragmentation
Czy nie jest coś z moim dyskiem nie tak i ew. jakim programem polecacie defragmentację?
Ostatecznie udało mi się wykonać defragmentację programem UltimateDefrag jednak po analizie dysku C (dysk systemowy) program wykrywa iż jest na nim 44.212 % fragmentacji.
Po wykonaniu defragmentacji AUTO (program wybrał Consolidate) % ten zmniejszył się tylko do 43.751. Jak można lepiej zdefragmentować ten dysk? Po nastepnych 2 efragmentacjach AUTO fragmentacja wzrosła do ponad 45 % i nie wiem co jest grane... Co o tym myślicie?
Czy to może być jakiś związek z tym że przycinają mi się filmy podczas ich oglądania na komputerze?
Odpowiedzi: 4
W kwestii sprawdzenia stanu zdrowia dysku, proponował bym raczej wybranie się na stronę firmową producenta Twojego dysku.
Podobne efekty trzeszcząco-zgrzytające miałem nie dalej niż kilka dni temu.
Dysk padł po tygodniu takich sensacji.
Co by się nie okazało - nie czekaj na wyniki testów czy napraw - kopiuj co możesz na inne nośniki.
Inaczej możesz się spodziewać, że któregoś dnia sprzęt już zwyczajnie nie ruszy.
Mnie się udało niemal w ostatniej chwili przekopiować filmy.
Zaniosłem dysk do sklepu (w ramach gwarancji) i dziś okazało się, że gość, który miał go przez weekend wstępnie przetestować u siebie - już nie mógł go nawet uruchomić.
Raczej tak, ponieważ sam kiedyś go używałem i prawie wogóle mi nie defragrentować dysku. A nawet bym powiedział, że jest gorszy od systemowego defragmetora
HD Tune nie wykazuję żadnych błędów. O&O Defrag jest niestety bardzo drogi :-( Mam rozumieć aby nie ufać wskazanią UltimateDefraga?
MOżliwe, że masz uszkodzony dysk. Spraawdź stan dysku programem [url=http://www.hdtune.com/]HD Tune[/url]. Pobierz najlepiej wersje pro. Zrób "Error Scan"( wolny, a nie szybki). Jak jakiś kwadrat zapali się na czerwono, to znaczy, że dany sektor dysku jest uszkodzony. A co do defregmetatora to chyba najlepszy jest O&O Defrag.
Strona 1 / 1