Darmowe skanery anytrojan i antyspyware/On–line
Są darmowe skanery on–line:
1/przeciw trojanom – www.trojanscan.com
2/przeciw spyware,tp – www.pestscan.com
Warto :!:
1/przeciw trojanom – www.trojanscan.com
2/przeciw spyware,tp – www.pestscan.com
Warto :!:
Odpowiedzi: 20
ale pestscan free online tylko wykrywa, nie czyści:(
Chciałem powiedzieć, iź mialem takie badziewie źe zmienialo mi strone startowa w IE i na pulpicie pojawialy sie dwie ikonki 'play online' 'diet pills' i za cholere nie mogle sie tego pozbyc. probowalem wszystkiego ad aware spybot s&D usuwalem wpisy w rejestrze skanowalem kilkoma antytrojanami antydialerami antywirusami i nic!! dopiero ten oto skaner rozwiazal wszystkie moje problemy!!www.pestscan.com na prawde warto!!
pozdroofki
pozdroofki
Niezaleznie od tego czy to alarm falszywy czy tez nie – mozesz z tego folderu usuwac wszystko, bo to jest temp.
Odpal w takim razie system awaryjnie i sprobuj to wywalic wtedy.
Odpal w takim razie system awaryjnie i sprobuj to wywalic wtedy.
No wiec tak:
1. Uaktulnilem definicje wirusow
2. Wlaczylem skanowanie systemu
3. Po zeskanowaniu Norton probowal poddac plik kwarantannej a potem usunac, ale sie nie dalo
4. Probowalem go wypier... usunac :P recznie, ale tez sie nie dalo [nie mogl czytac z dysku lub pliku zrodlowego albo cos w tym stylu]
PS. Mozliwe ze to falszywy alarm, ale mozliwe ze nie.
PS2. Ten trojan jest w C:Documents and SettingsMackiewiczUstawienia lokalneTemporary Internet FilesContent.IE5PZVB5H8Ecounter2[1].cab
1. Uaktulnilem definicje wirusow
2. Wlaczylem skanowanie systemu
3. Po zeskanowaniu Norton probowal poddac plik kwarantannej a potem usunac, ale sie nie dalo
4. Probowalem go wypier... usunac :P recznie, ale tez sie nie dalo [nie mogl czytac z dysku lub pliku zrodlowego albo cos w tym stylu]
PS. Mozliwe ze to falszywy alarm, ale mozliwe ze nie.
PS2. Ten trojan jest w C:Documents and SettingsMackiewiczUstawienia lokalneTemporary Internet FilesContent.IE5PZVB5H8Ecounter2[1].cab
No wiec tak:
1. Uaktulnilem definicje wirusow
2. Wlaczylem skanowanie systemu
3. Po zeskanowaniu Norton probowal poddac plik kwarantannej a potem usunac, ale sie nie dalo
4. Probowalem go wypier... usunac :P recznie, ale tez sie nie dalo [nie mogl czytac z dysku lub pliku zrodlowego albo cos w tym stylu]
PS. Mozliwe ze to falszywy alarm, ale mozliwe ze nie.
PS2. Ten trojan jest w C:Documents and SettingsMackiewiczUstawienia lokalneTemporary Internet FilesContent.IE5PZVB5H8Ecounter2[1].cab
1. Uaktulnilem definicje wirusow
2. Wlaczylem skanowanie systemu
3. Po zeskanowaniu Norton probowal poddac plik kwarantannej a potem usunac, ale sie nie dalo
4. Probowalem go wypier... usunac :P recznie, ale tez sie nie dalo [nie mogl czytac z dysku lub pliku zrodlowego albo cos w tym stylu]
PS. Mozliwe ze to falszywy alarm, ale mozliwe ze nie.
PS2. Ten trojan jest w C:Documents and SettingsMackiewiczUstawienia lokalneTemporary Internet FilesContent.IE5PZVB5H8Ecounter2[1].cab
Ok, próbujemy dalej.
http://www.trendmicro.com/vinfo/virusencyclo/default5.asp?VName=JAVA_BYTVERIFY.A
Trend Micro pisze, źeby zainstalować Microsoft Virtual Machine w wersji 3810 albo nowszej (oczywiście skanowanie tez jest konieczne :) ). Jest tam teź sposób przywracania ustawień IE i Outlooka, jeśli masz pozmieniane (ale nic o tym nie wspominasz).
http://www.trendmicro.com/vinfo/virusencyclo/default5.asp?VName=JAVA_BYTVERIFY.A
Trend Micro pisze, źeby zainstalować Microsoft Virtual Machine w wersji 3810 albo nowszej (oczywiście skanowanie tez jest konieczne :) ). Jest tam teź sposób przywracania ustawień IE i Outlooka, jeśli masz pozmieniane (ale nic o tym nie wspominasz).
Właśnie, podaj więcej informacji i "przeleć" kompa (bez skojarzeń, please :) ) innym antywirem, np. mks–em jak ci proponuje MarcinX.
Na stronce, którą ci podałem masz nie tylko instrukcję usuwania ale tez opisane jest, co ten trojan robi. Objawy się zgadzają ? Powiem ci tylko, źe teź "miałem" (????) podobnego trojana Byte.Verify, ale zupełnie nic się nie działo – czyli był to fałszywy alarm i inne programy potwierdziły moje zdanie.
Na stronce, którą ci podałem masz nie tylko instrukcję usuwania ale tez opisane jest, co ten trojan robi. Objawy się zgadzają ? Powiem ci tylko, źe teź "miałem" (????) podobnego trojana Byte.Verify, ale zupełnie nic się nie działo – czyli był to fałszywy alarm i inne programy potwierdziły moje zdanie.
A przeleć Mks online
http://skaner.mks.com.pl/
http://skaner.mks.com.pl/
A dlaczego nic nie dalo ? Pisz no wiecej informacji.
Zrobilem to, co tam napisali, ale to nic nie dalo :(
Zrobilem to, co tam napisali, ale to nic nie dalo :(
Zrobilem to, co tam napisali, ale to nic nie dalo :(
stahumir:tire:Są darmowe skanery on–line:
1/przeciw trojanom – www.trojanscan.com
1. Zlapalem trojana, skanowalem Nortonem Antivirkiem 2k2 i wykryl, ze mam takie cos: Trojan.ByteVerify. Probowalem go wywalic, ale sie nie dalo :(
2. Wszedlem na ta stronke, wlaczylem skanowanie i nic nie wykryl... dupiasty ten skaner :twisted:
PS Jak wywalic tego zakichanego trojana?
tutaj masz opis
http://www.symantec.com/avcenter/venc/data/trojan.byteverify.html
tire:Są darmowe skanery on–line:
1/przeciw trojanom – www.trojanscan.com
1. Zlapalem trojana, skanowalem Nortonem Antivirkiem 2k2 i wykryl, ze mam takie cos: Trojan.ByteVerify. Probowalem go wywalic, ale sie nie dalo :(
2. Wszedlem na ta stronke, wlaczylem skanowanie i nic nie wykryl... dupiasty ten skaner :twisted:
PS Jak wywalic tego zakichanego trojana?
Dziś Avast przyznał się do error`u nt.trojana.No,ręce mi opadły..... :shock:
Wywaliłem trochę folderów wskazywanych przez Avast.
Ale poszło to PC na zdrowie.Tylko nie mnie...... :?
Zwracam honor dla Norton Internet Security 2003 i przepraszam niniejszym Symantec Poland za posądzenia o lenistwo... :P
Wywaliłem trochę folderów wskazywanych przez Avast.
Ale poszło to PC na zdrowie.Tylko nie mnie...... :?
Zwracam honor dla Norton Internet Security 2003 i przepraszam niniejszym Symantec Poland za posądzenia o lenistwo... :P
nie ma programów doskonałych :)
a tak w ogóle to zgadzam się ze slayerem –teź chodzę to tu to tam i nie łapię w tym czasie wirów ani trojanów :)
zgadzam się teź z tire – bo np. lovsan przyczepił się gdy wcale nie byłem "na panienkach" ani czymś podobnym :)
wniosek nasuwa się sam: źeby nie mieć wirów trzeba chodzić po wiadomych stronkach :):):):):)
a tak w ogóle to nie warto ufać tylko jednemu programowi, jak coś u ciebie wykryje to przeskanuj dyski dla pewności innym skanerem, a przede wszystkim sprawdź w necie opis wykrytego wirusa i porównaj czy objawy na twoim kompie zgadzają się z opisem :):) bo często są to fałszywe alarmy
a tak w ogóle to zgadzam się ze slayerem –teź chodzę to tu to tam i nie łapię w tym czasie wirów ani trojanów :)
zgadzam się teź z tire – bo np. lovsan przyczepił się gdy wcale nie byłem "na panienkach" ani czymś podobnym :)
wniosek nasuwa się sam: źeby nie mieć wirów trzeba chodzić po wiadomych stronkach :):):):):)
a tak w ogóle to nie warto ufać tylko jednemu programowi, jak coś u ciebie wykryje to przeskanuj dyski dla pewności innym skanerem, a przede wszystkim sprawdź w necie opis wykrytego wirusa i porównaj czy objawy na twoim kompie zgadzają się z opisem :):) bo często są to fałszywe alarmy
Spawdźcie jeszcze u Symanteca, są tam dwa skanery :
http://security.symantec.com/sscv6/home.asp?j=1&langid=ie&venid=sym&plfid=23&pkj=TSQQMQCKMRKRFPECDME
http://security.symantec.com/sscv6/home.asp?j=1&langid=ie&venid=sym&plfid=23&pkj=TSQQMQCKMRKRFPECDME
A trojan miał gniazdo w WinRar.exe :D
W32.Kuang2 – Avast przyznaje się do błędu! :!: :D
W32.Kuang2 – Avast przyznaje się do błędu! :!: :D
Albo masz ch..... antywirus [NAV] albo masz szczęście.Bo ja łaźe wszędzie i szukam materiałów do tego działu............ :?
A Norton jest do dupy.I tyle. :evil:
A Norton jest do dupy.I tyle. :evil:
Ja tak sieczasami zastanawiam zkąd te wszystkie trojany i wirusy sie u ciebie biorą.
Ja zaglądam to tu to tam, a wirów w kompie brak. Skanuję sys raz na dwa tygodnie i nic nie ma. Nawet polecany przez ciebie avast nic u mnie nie znajduje.
Qrde albo ja mam szczęście albo się wirusy mnie poprostu nie imają. Z czego jestem jak najbardziej zadowolony :)
Ja zaglądam to tu to tam, a wirów w kompie brak. Skanuję sys raz na dwa tygodnie i nic nie ma. Nawet polecany przez ciebie avast nic u mnie nie znajduje.
Qrde albo ja mam szczęście albo się wirusy mnie poprostu nie imają. Z czego jestem jak najbardziej zadowolony :)