Rebe:

...

A widzisz – juź nie wiele i brakuje.
Trening czyni mistrza.
Pozdrawiam.

Ćwicz, gusioo, dalej – nie

raczyło sie nazywać

a "zwykło się zwać".
Nadto stosujesz logikę zapoźyczoną od jakichś Karguli czy Pawlaków – skoro bowiem

ksiązka odrazę budzi

rada

dobrze jest od czasu, do czasu coś przeczytać

kojarzy się z tekstem "jak się tak napatrzę to jeszcze bardziej nienawidzę", choć moźna i jakąś supozycję w temacie masochizmu wysnuć z takich zbitek ;)


PS.
A te Agatki to co na to ?

Moźe w dzisiejszych czasach, gdy ksiązka odrazę budzi dobrze jest od czasu, do czasu coś przeczytać. Chociaź napisy do filmu, by umięjętność w szkole nabyta nie zanikła, co raczyło sie nazywać analfabetyzmem wtórnym.

no jest ale jest pewne ale. Programy które obsługuje do czytania sa płatne i dosc drogie, a wersje bezplatne czytają tak ze chyba lepiej jednak sie powysilac i czytac napisy w filmach. Wszystkie dobre syntezatory mowy sa w wersjach platnych i drogich niestety. Ale jesli cie to interesuje naprawde zainteresuj sie programem Unispeaker

No przecieź w allplayera jest zakładka lektor. Czyź się mylę?