włączone, włączonych

Głowy uciąć nie dam, ale...
IMO bzdurą jest twierdzenie, że przy załączonych programach typu DC++ czy GG, które typowo "od sieci" są, że tak to ujmę, komputer pobiera więcej mocy.
Się zastanawiam, że niby w jaki sposób miałby się zwiększyć pobór prądu... A tak na chłopski rozum, czyli... porównywałeś temperaturę karty sieciowej (bo chyba o ten komponent sie "rozchodzi") bez działania tego oprogramowania ze stanem gdy te proramy działają w tle? Powinna być różnica zgodnie z prawem pewnego gościa, którego tytuł od jednostki pracy się wziął może. A jeżeli jest nieznaczna róznica to oznacza to tyle co nic. Czyli tyle, że większej różnicy w poborze mocy czynnej, którą pobierasz z sieci i za nią płacisz, bo liczniki tego typu energi sa montowane przez zakłady energetyczne, nie ma.
Sprawa wygląda faktycznie inaczej w przypadku kata graficznych czy procesora. Ale tu i ze względu na wykorzystanie tranzystorów, ich procentowy realny procent wykorzystania, niekoniecznie powiązany ze wskazaniami zużycia prez menedżer urządzeń w przypadku systemów windows.

Monitor LG F700P Flatron - 17" : Pobór mocy (praca/spoczynek): 83/8 Wat

W specyfikacji technicznej monitora masz podane ile pobiera prądu. Ale ponieważ masz 17" CRT to z pewnością sporo (bardziej oszczędne są tu LCD). Co do samego komputera to dużo zjada choćby sama karta grafiki. W końcu masz zasilacz zapewne na 300-350 W. Mnóstwo prądu bierze nagrywarka i dysk w momencie startu (ale to jest chwilowe obciążenie)...