Cierpienia zielonego na Allegro i potem. Czyta się 3 minuty.
skrót:
Czy uszkodzona taśma do twardego dysku moźe sprawić, źe system nie startuje i źe wydaje sie serwisowi źe to wada płyty?
Czy płyta P4X400DBZ JETWAY obsługuje USB?
Jak sprawdzic niedrogo płyte nie sprzedajac jej(bo jesli dobra , to zamontowac i zwrócic serwisowi?)
A tak dokładnie to zaraz opowiem:
Tak dokładnie to kupiłem na Allegro komputer 1,7GHz Celeron, 512 DDR RAM, płytą P4VXASD2+ (ECS ELITEGROUP, CHIPSETVIAP4X333) .Jakieś cudze WINDOWS XP prof BYŁO WGRANE. GWIZDEK(FLASH) Kingston DataTraveler 256 chodził,czasem były kłopoty ze startem systemu, ale i tak miałem zaraz wgrac troche pewniejsze XP. Podłączyli mi internet kablówki UPC , posypały sie wirusy i nim znalazłem coś na necie co nie kończyło sie poleceniem zapłać 39,99 $, minęło sporo czasu – od tego momentu za kazdym startem było gorzej– doszedł do Widows ,ale myszka nie chciala chodzic, potem juź nie było Windows,a zatrzymywał sie na odliczaniu czasu (czas stawał na iles tam lub nawet 1 i nic sie nie dzialo) do uruchomienia w wybranym trybie(próbowałem róźne) . Podejrzewajac program poprosiłem kolege o wgranie XP.Nie dał rady –poddał sie i oddał do serwisu, gdzie stwierdzili źe płyta do wymiany.Po wymianie płyty i wgraniu serwisowego XP+SP2 okazało sie , źe dzieja się dziwne rzeczy– czasem widac HDD, a czasem nie i trzeba instalować od nowa.Serwis chciał wymienic dysk, a ja–prosty elektryk–poprosiłem o próbę wymiany tasmy do dysku– co okazało sie strzałem podobno głupim ale skutecznym.Wszystko – prawie wszystko–działało. Oprócz USB, mimo licznych prób wgrywania XP+SP jeszcze raz. Teraz mam zreszta 2 róźne (niekoniecznie fabryczne)kopie na dysku i startuje wybierając dolny lub górny wiersz z tym samym tekstem :Uruchom WinXP prof .Pytanie:czy(USB)winna nowa płyta P4X400DBZ JETWAY (podobno badziewie)? Czy stara płyta gł. mogła być dobra,a winna wszystkiemu tasma do HD? Sprawdzić nikt nie chce, chyba źe ja sprzedam za 40 zł to sprawdza , a jeśli dobra to zapłaca.
Ja prosty elektryk stawiałem na kabelki od USB, ale zgłasza źe widzi , ale "nie rozpoznano urz. USB"( to samo w Managerze ), więc chyba jednak sterowniki.Znalazłem na Centrum coś jak "USB 2.0 driver controller" albo podobnie(nie wyjde stąd sprawdzić bo boje sie źe mi skasuje tekst)–ale pechowo,link do strony źródłowej był nieaktywny.
Podobno jutro ma być WIRUS?
Pozdrowienia , Wojtek
Czy uszkodzona taśma do twardego dysku moźe sprawić, źe system nie startuje i źe wydaje sie serwisowi źe to wada płyty?
Czy płyta P4X400DBZ JETWAY obsługuje USB?
Jak sprawdzic niedrogo płyte nie sprzedajac jej(bo jesli dobra , to zamontowac i zwrócic serwisowi?)
A tak dokładnie to zaraz opowiem:
Tak dokładnie to kupiłem na Allegro komputer 1,7GHz Celeron, 512 DDR RAM, płytą P4VXASD2+ (ECS ELITEGROUP, CHIPSETVIAP4X333) .Jakieś cudze WINDOWS XP prof BYŁO WGRANE. GWIZDEK(FLASH) Kingston DataTraveler 256 chodził,czasem były kłopoty ze startem systemu, ale i tak miałem zaraz wgrac troche pewniejsze XP. Podłączyli mi internet kablówki UPC , posypały sie wirusy i nim znalazłem coś na necie co nie kończyło sie poleceniem zapłać 39,99 $, minęło sporo czasu – od tego momentu za kazdym startem było gorzej– doszedł do Widows ,ale myszka nie chciala chodzic, potem juź nie było Windows,a zatrzymywał sie na odliczaniu czasu (czas stawał na iles tam lub nawet 1 i nic sie nie dzialo) do uruchomienia w wybranym trybie(próbowałem róźne) . Podejrzewajac program poprosiłem kolege o wgranie XP.Nie dał rady –poddał sie i oddał do serwisu, gdzie stwierdzili źe płyta do wymiany.Po wymianie płyty i wgraniu serwisowego XP+SP2 okazało sie , źe dzieja się dziwne rzeczy– czasem widac HDD, a czasem nie i trzeba instalować od nowa.Serwis chciał wymienic dysk, a ja–prosty elektryk–poprosiłem o próbę wymiany tasmy do dysku– co okazało sie strzałem podobno głupim ale skutecznym.Wszystko – prawie wszystko–działało. Oprócz USB, mimo licznych prób wgrywania XP+SP jeszcze raz. Teraz mam zreszta 2 róźne (niekoniecznie fabryczne)kopie na dysku i startuje wybierając dolny lub górny wiersz z tym samym tekstem :Uruchom WinXP prof .Pytanie:czy(USB)winna nowa płyta P4X400DBZ JETWAY (podobno badziewie)? Czy stara płyta gł. mogła być dobra,a winna wszystkiemu tasma do HD? Sprawdzić nikt nie chce, chyba źe ja sprzedam za 40 zł to sprawdza , a jeśli dobra to zapłaca.
Ja prosty elektryk stawiałem na kabelki od USB, ale zgłasza źe widzi , ale "nie rozpoznano urz. USB"( to samo w Managerze ), więc chyba jednak sterowniki.Znalazłem na Centrum coś jak "USB 2.0 driver controller" albo podobnie(nie wyjde stąd sprawdzić bo boje sie źe mi skasuje tekst)–ale pechowo,link do strony źródłowej był nieaktywny.
Podobno jutro ma być WIRUS?
Pozdrowienia , Wojtek
Odpowiedzi: 0
Strona 0 / 0