theboss78:

Nie dosc, ze polprezes to jeszcze prawnik i polonista.Normalnie jestes czlowiek renesansu. :D :D

Moźe nie do końca jeszcze tak jest, ale do tego powolutku zmierzam. Na razie sie jedynie ucze i moje zdanie nie musi być prawdziwe...

W kaźdym razie interesuję sie tym dlatego, w pewnym sensie poczułem się na siłach by stworzyć własną interpretację tych kilku (na razie) przepisów, nie znając uznanej przez ogół za właściwą.

Jeśli chodzi o to równanie, źe dobry prawnik = dobry polonista, to jest analogia, do kwadrat (kaźdy) jest prostokątem, ale niekaźdy prostokąt jest kwadratem :mrgreen:

PS. Z WAS teź są spoko goście :wink:

Nie dosc, ze polprezes to jeszcze prawnik i polonista.Normalnie jestes czlowiek renesansu. :D :D

MarcinX:

Pawek, określ się.
To robisz za forumowego polonistę czy prawnika :wink: :D .
Chyba źe jedno i drugie :mrgreen:

Jedno z drugim ma wiele wspólnego, więc moźna być jednocześnie i tym i tym. Dodam jeszcze, źe dobry prawnik = dobry polonista. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pawek, określ się.
To robisz za forumowego polonistę czy prawnika :wink: :D .
Chyba źe jedno i drugie :mrgreen:

ladnie ladnie pawek. pragne wtrazic slowa uznania dla tak szlacheckiego czynu :mrgreen: taki topic przyda sie.

To by sie zgadzało, SLAY3R :D

kolejna ciekawostka:

Art. 27. [Miejsce zamieszkania osoby pozostającej pod opieką] Miejscem zamieszkania osoby pozostającej pod opieką jest miejsce zamieszkania opiekuna.

Czyli w wypadku np. domów dziecka – te budynki nie są miejcem zamieszkania jakichkolwiek osób, chyba źe jakis opiekun mieszka na stałe w domu dziecka.

i to:

Art. 32. [Domniemanie równoczesności śmierci] Jeźeli kilka osób utraciło źycie podczas groźącego im wspólnie niebezpieczeństwa, domniemywa się, źe zmarły jednocześnie.

Myślę, źe wymyslili ten przepis, źeby nie było zbędnych skojarzeń na temat stosunków między tymi ew. jeszcze źyjącymi i tymi ew. juź martwymi).

to mnie zdziwiło:

Art. 23. [Dobra osobiste] Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania (chodzi równieź o jego wyposaźenie :?:), twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezaleźnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Art. 24. [Ochrona dóbr osobistych] 1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagroźone cudzym działaniem, moźe źądać zaniechania tego działania, chyba źe nie jest ono bezprawne (tu chyba chodzi o działania policji). W razie dokonanego naruszenia (nie ma tu nic o tym, źe z wyłaczeniem policji) moźe on takźe źądać, aźeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności aźeby złoźyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie moźe on równieź źądać zadośćuczynienia pienięźnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pienięźnej na wskazany cel społeczny.

2. Jeźeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany moźe źądać jej naprawienia na zasadach ogólnych.

3. Przepisy powyźsze nie uchybiają uprawnieniom przewidzianym w innych przepisach, w szczególności w prawie autorskim oraz w prawie wynalazczym.

Czy wynika z tego, źe w razie jak policja skonfiskuje nam zgodnie z prawem HDD, to musi go oddać w stanie nienaruszonym (dodam z innych źródeł, źe w ciągu 48h), bo w innym przypadku bedzie nam musiała wypłacić zadośćuczynienie :?:

Hehe Pawek chyba adnalazł powołanie.