Buunge
Wiecie co mam 15 lat i dzisiaj oddałem swoj pierwszy skok na bungee. Swietna Sprawa. Skakaliście ? Opiszczie przeźycia.
Odpowiedzi: 6
Dolaczam sie do tych wszystkich, ktorzy napisali lub napisza, ze nie da sie opisac uczucia pierwszego skoku. Potem troche powrzednieje, ale zawsze jest ten dreszcz emocji i adrenalina. Pierwszy skok oddalem jakies 8 lat temu w Monachium z 95 metrow nad Izara.
Potem udalo mi sie jeszcze skoczyc kilka razy w roznych miejscach. Polecam kazdemu kto lubi to cieplo w gardle.
Potem udalo mi sie jeszcze skoczyc kilka razy w roznych miejscach. Polecam kazdemu kto lubi to cieplo w gardle.
No co ty, po dwóch głębszych to juź nie to samo. Na trzeźwo lepiej, bo bardziej się boisz :)
I jak będziesz mieć okazję skacz koniecznie, zawalista przygoda.
A jak cię spuszczają z tej liny na ziemię to wyglądasz tak
I jak będziesz mieć okazję skacz koniecznie, zawalista przygoda.
A jak cię spuszczają z tej liny na ziemię to wyglądasz tak
ja tez nigdy nie skakalem – jakos nigdy nie bylo okazji ....
moze kiedys po dwoch glebszych nabiore odwagi i sie namysle :wink:
moze kiedys po dwoch glebszych nabiore odwagi i sie namysle :wink:
A ja bym chciał choć raz w źyciu przeźyć jedno.
tzn. swobodny skok np. z 10 piętra na wielką poduche z powietrzem.
Pewnie bym się zlał w majty.
hehe
A na buunge nie skakałem
tzn. swobodny skok np. z 10 piętra na wielką poduche z powietrzem.
Pewnie bym się zlał w majty.
hehe
A na buunge nie skakałem
Ja niestety tylko 48, ale jak nadarzy sie kolejna okazja to skocze z większej. Jak juź byłem na górze to troche głupio z tamtąd zwiać. Duźa wiocha. A teraz cały czas mam przed oczami skok. :D
Skakałem. I nie potrafię tego przeźycia opisać. Normalnie WOW, super i extra. Nic tylko polecam kaźdemu. Spróbujcie bo jest to niezapomniane przeźycie.
Strona 1 / 1