Błąd odczytu dysku
Witam!
Miałem zainstalowanego Windowsa na dysku 120GB (dwie partycje) oraz drugi dysk 20GB. Wszystko było ok, ale ostatnio system nie chciał się uruchamiać itp.. Jak wyłączyłem komputer na jakiś czas lub docisnąłem taśmy do dysków to uruchamiał się poprawnie. Jednak teraz w ogóle nie chciał się uruchomić, nie mogłem go nawet sformatować i przeinstalować windowsa bo wyskakiwały jakieś błędy. Przy dzieleniu dysku na partycje wyświetla mi partycję C: (z dysku 120GB) jako nieznany system plików, 40GB/GB wolnego miejsca), a partycję D: (druga z dysku 120GB) jako NTFS, 1GB/80GB wolnego miejsca (i tak powinno być). Jakoś udało mi się sformatować partycję C, ale gdy instalator windows skopiuje na nią pliki i zrestartuje komputerm to nic się nie dzieje, pojawia się czarny ekran i nic. Zainstalowałem więc windowsa na drugim dysku 20GB, a stary odłaczyłem. Teraz, gdy podłączę ten drugi dysk, system się nie uruchamia, wyskakuje komunikat "Błąd odczytu dysku, wciśnij alt+ctrl+del aby srestartować". Gdy go odłączę, jest ok. Na jednej taśmie mam dysk 20GB i DVD, a na drugiej CD-ROM i dysk 120GB(kieszeń zewnętrzna). Chciałem skopiować dane z partycji D: dysku 120GB, ale nie mogę nawet uruchomić komputera. BIOS wykrywa wszystkie 4 urządzenia, dysk 20GB ustawiłem jako pierwszy w kolejności bootowania i nadal nie mogę uruchomić systemu. Czy jest jakiś sposób na skopiowanie danych z drugiej partycji "duzego" dysku? Prosze o pomoc, pliki zawarte na dysku sa dla mnie bardzo ważne.
Odpowiedzi: 1
Jakoś udało mi sie uruchomić ten "duży" dysk. zainstalowałem na partycji C: Windowsa (XP), a D zostawiłem niesformatowaną. Podczas uruchamiania systemu windows chce sprawdzać system plików na partycji D: i zanjduje jakieś błędy (Segment pliku 36017 jest nie do odczytania...). Kiedy anuluje sprawzanie system sie uruchamia. Wchodze na dysk lokalny D: i ku mojemu zdziwieniu są na nim wszystkie foldery które były wcześniej. Jednak gdy chcę wejść w któregoś z nich wyskakuje komunikat, "Dysk D: w stacji D jest niesformatowany. Czy chcesz sformatować go teraz?". Próbowałem uruchomić defragmentatora ale nie da rady. Komenda chkdsk D: /R w wierszu poleceń działa, ale błędy są takie same jak przy uruchamianiu systemu (przy sprawdzaniu dysku D:), zrobiłem screena: [url=http://img229.imageshack.us/img229/7293/cfghyd1.jpg]http://img229.imageshack.us/img229/7293/cfghyd1.jpg[/url] Leciiało tak do ponad 37 000 i przerwałem sprawdzanie. Nie widzę już żadnego ratunku dla moich plików (chyba, że jest jakiś sposób). Myślałem o sformatowaniu dysku i odzyskaniu plików programem O&O Recovery, ale jak duże są szanse?
Strona 1 / 1