Bit Torrent
Kochani podajcie linki do torrentów z których moźna coś sciągać...... z góry dzięki i pozdrawiam
Odpowiedzi: 20
byla sprawa nawet w tv o tym mowili. to leci dla publiki i niby przyciaga klientow, wiec chca za to kasiore :evil:trzus:EEE chyba nie jest tak źle... radia juź nie moźna słuchać w miejscach publicznych.....??
Wg. ZAIKSu i znajomej fryzjerki tak niestety jest.
EEE chyba nie jest tak źle... radia juź nie moźna słuchać w miejscach publicznych.....??
Hehe ,teraz nawet zakłady fryzjerskie nie mogą puścić klijentom muzyki z radia bez opłaty ZAIKSowi.
Paranoja :lol: :lol: .
Paranoja :lol: :lol: .
Widzę ze zainstaniała burzliwa dyskusja..... a wszystko zaqczęło sie od linków do Torrenta. Nie wiem czy słyszeliście o takim przypadku. Jeden z DJ'ów w jednym z zamojskich pubów odtwarzał myzykę z płyt które sam nagrał. Piosenki pochodziły z oryginalnych płyt zakupionych w sklepie, tyle tylko, źe on zrobił sobie własne kompilacje. Z tych legalnie zakupionych płyt pozgrywał sobie tylko niektóre piosenki na swoją własną płytkę. Wybuchła afera.... tym bardziej ze współwłaścicielem pubu jest członek VOX'u.... Cięźko jest interpretować prawo
Eno nie ja się nie dam :lol: Instaluje LexPolonice
MarcinX:Cytat z Microsoft Pl.
Oryginalna umowa licencyjna jest najlepszym dowodem legalności licencjonowania oprogramowania. Z tego względu Microsoft zdecydowanie zaleca posiadanie jednej licencji na jeden uźywany program uźytkowy Microsoft. Umowy mogą przechowywać uźytkownicy, moźna teź dla łatwiejszego zarządzania zgromadzić je w jednym miejscu. Jeśli jednak z pewnych względów nie jest moźliwe przechowywanie oryginalnych umów licencyjnych, naleźy przechowywać inne dowody, na przykład faktury zakupu. Zobacz teź punkt 17.
Szukam dalej :wink: .
Ale to juź zdecydowanie wystarcza, by udowodnić PgX, źe to MY mamy rację.
Cytat z Microsoft Pl.
Oryginalna umowa licencyjna jest najlepszym dowodem legalności licencjonowania oprogramowania. Z tego względu Microsoft zdecydowanie zaleca posiadanie jednej licencji na jeden uźywany program uźytkowy Microsoft. Umowy mogą przechowywać uźytkownicy, moźna teź dla łatwiejszego zarządzania zgromadzić je w jednym miejscu. Jeśli jednak z pewnych względów nie jest moźliwe przechowywanie oryginalnych umów licencyjnych, naleźy przechowywać inne dowody, na przykład faktury zakupu. Zobacz teź punkt 17.
Szukam dalej :wink: .
Oryginalna umowa licencyjna jest najlepszym dowodem legalności licencjonowania oprogramowania. Z tego względu Microsoft zdecydowanie zaleca posiadanie jednej licencji na jeden uźywany program uźytkowy Microsoft. Umowy mogą przechowywać uźytkownicy, moźna teź dla łatwiejszego zarządzania zgromadzić je w jednym miejscu. Jeśli jednak z pewnych względów nie jest moźliwe przechowywanie oryginalnych umów licencyjnych, naleźy przechowywać inne dowody, na przykład faktury zakupu. Zobacz teź punkt 17.
Szukam dalej :wink: .
PgX:MarcinX:Nie.
Kopia bezpieczeństwa ,jest po to aby była moźliwość uźytkowania programu po zniszczeniu orginału.
Waźna jest licencja.
Update.
To "Nie" ,było do PgX.
Nie to ty niemasz (chyba) racji :wink:
Kopia bezpieczeństwa jest od tego źeby nie niszczyć oryginału a jak się zniszczy jedna kopia to robisz sobie drugą a oryginał musisz mieć :wink:
W swietle polskiego prawa obie płytki (kopia i "oryginał") są względem siebie równe. NAJWAŻNIEJSZA JEST LICENCJA. Jednak z psychologicznego punktu widzenia lepiej w razie kontroli pokazać płytkę z oryginalnym nadrukiem niz jakiegoś nagranego Datexa albo jeszcze pół biedy Dysana ;)
MarcinX:Nie.
Kopia bezpieczeństwa ,jest po to aby była moźliwość uźytkowania programu po zniszczeniu orginału.
Waźna jest licencja.
Update.
To "Nie" ,było do PgX.
Nie to ty niemasz (chyba) racji :wink:
Kopia bezpieczeństwa jest od tego źeby nie niszczyć oryginału a jak się zniszczy jedna kopia to robisz sobie drugą a oryginał musisz mieć :wink:
MarcinX:Pawek:Gorzej, gdy zroimy kopię, a dalej korzystamy z oryginału, który nam się niszczy. Wtedy równieź moźemy (chyba) zrobic kopię, ale jedynym naszym mocnym punktem pozostaje licencja.
Hmmmmmm :roll: .
To co napisałem to przypadkiem nie jest to samo :?:
To samo względem czego?? :roll: – pytanie straciło moc.
Oryginał z licencją a prawna kopia (legalna na podstawie tej licencji i polskiego prawa), to chyba raczej co innego.
UPDATE. Bo jak pojedziesz, np. do Niemiec, to juź tam taki "numer nie przejdzie".
UPDATE 2. Zgadza się, źle doczytałem, a te wyjasnienia, to są dla PgX.
Pawek:Gorzej, gdy zroimy kopię, a dalej korzystamy z oryginału, który nam się niszczy. Wtedy równieź moźemy (chyba) zrobic kopię, ale jedynym naszym mocnym punktem pozostaje licencja.
Hmmmmmm :roll: .
To co napisałem to przypadkiem nie jest to samo :?:
Pawek:Gorzej, gdy zroimy kopię, a dalej korzystamy z oryginału, który nam się niszczy. Wtedy równieź moźemy (chyba) zrobic kopię, ale jedynym naszym mocnym punktem pozostaje licencja.
Hmmmmmm :roll: .
To co napisałem to przypadkiem nie jest to samo :?:
Pawek:Gorzej, gdy zroimy kopię, a dalej korzystamy z oryginału, który nam się niszczy. Wtedy równieź moźemy (chyba) zrobic kopię, ale jedynym naszym mocnym punktem pozostaje licencja.
Hmmmmmm :roll: .
To co napisałem to przypadkiem nie jest to samo :?:
MarcinX:Nie.
Kopia bezpieczeństwa ,jest po to aby była moźliwość uźytkowania programu po zniszczeniu orginału.
Waźna jest licencja.
Co nie??... A czytaliście polskie prawo?? Ja tak i wiem, źe pisze dobrze 8)
UPDATE. Sorki, ten post przede wszystkim kieruję do PgX.
Nie.
Kopia bezpieczeństwa ,jest po to aby była moźliwość uźytkowania programu po zniszczeniu orginału.
Waźna jest licencja.
Update.
To "Nie" ,było do PgX.
Kopia bezpieczeństwa ,jest po to aby była moźliwość uźytkowania programu po zniszczeniu orginału.
Waźna jest licencja.
Update.
To "Nie" ,było do PgX.
PgX:Chyba kopia zapasowa jest od tego źeby z niej korzystać a orginał zostawić w spokoju :wink: I jak się zniszczy orginał to kopie teź trzeba zniszczyć 8)
PgX, co dzisiaj jadłeś na śniadanie, bo gadasz bez sensu :wink: :?:
Prawna nazwa tej płyty, to "kopia bezpieczeństwa".
Gdyby było tak jak piszesz, to nie byłoby w ogóle sensu jej wykonywać.
Powinno się robić tak, źe tworzy się ta kopie i się z niej korzysta. Gdy się nam w jakiś okolicznościach uszkodzi, to tworzymy zgodnie z prawem następną (bo tamtej juź nie mamy), a oryginał cały czas leźy w spokoju i jest prócz licencji dowodem na to, źe robimy wszystko zgopdnie z przepisai. Gorzej, gdy zroimy kopię, a dalej korzystamy z oryginału, który nam się niszczy. Wtedy równieź moźemy (chyba) zrobic kopię, ale jedynym naszym mocnym punktem pozostaje licencja.
PgX:Chyba kopia zapasowa jest od tego źeby z niej korzystać a orginał zostawić w spokoju :wink: I jak się zniszczy orginał to kopie teź trzeba zniszczyć 8)
PgX, co dzisiaj jadłeś na śniadanie, bo gadasz bez sensu :wink: :?:
Prawna nazwa tej płyty, to "kopia bezpieczeństwa".
Gdyby było tak jak piszesz, to nie byłoby w ogóle sensu jej wykonywać.
Powinno się robić tak, źe tworzy się ta kopie i się z niej korzysta. Gdy się nam w jakiś okolicznościach uszkodzi, to tworzymy zgodnie z prawem następną (bo tamtej juź nie mamy), a oryginał cały czas leźy w spokoju i jest prócz licencji dowodem na to, źe robimy wszystko zgopdnie z przepisai. Gorzej, gdy zroimy kopię, a dalej korzystamy z oryginału, który nam się niszczy. Wtedy równieź moźemy (chyba) zrobic kopię, ale jedynym naszym mocnym punktem pozostaje licencja.
Chyba kopia zapasowa jest od tego źeby z niej korzystać a orginał zostawić w spokoju :wink: I jak się zniszczy orginał to kopie teź trzeba zniszczyć 8)
PgX:Raczej nie moźesz tego zrobić :? To będzie chyba juź nielegalne :wink: Poza tym na forum od prawa waźniejszy jest regulamin :D
Ale się uśmiałem czytając to :!: :!: :lol: :lol:
Czemu mówisz, źe coś jest waźniejsze od czegoś skoro nie ma takiego punktu regulaminu, który by był niezgodny z polskim prawem.
Aź tak dokładnie nie wiem jak to jest z tymi zniszczonymi płytkami. Jedno jest pewne, polskie prawo pozwala na wykonanie jednej kopii bezpieczeństwa posiadanego oryginalnego programu.
Jeźeli to ma pozostać wszystko zgodne z prawem, to jeźeli trzus pisze prawdę, źe ma licencję (chociaź ściagnięty przez niego Windows bedzie maiał inne numerki :? ), to musi on to wszystko zrobic sam, ew. moźe mu pomóc rodzina i przyjaciele. My nie moźemy mu udostepniac źadnych linków do takiego oprogramowania, chyba źe ktoś z Was jest w blizszych kontaktach towarzyskich z trzusem