Żelazna zasada jest taka, źeby podkręcać bardzo małymi kroczkami bo albo to zrobisz raz pomału i będzie chodzić Ci karta OK albo zrobisz raz szybko i zrobisz to ostatni raz...
Więc kręć ją tak co 5 MHz i testuj. Jeźeli zainstalujesz sterowniki rad_w2kxp_omega_2675a to masz tam a ATItray tools takie narzędzie jak ARTIFAC TESTER, dzięki niemu będziesz widział czy karta rzeczywiście zwikększa swoją wydajność poprzez coraz większe fps, i co waźniejsze czy nie ma "śniegu" przy podkręcaniu pamięci (czyli takie bardo krótkie biale szybko pojawiające się paski na ekranie, które świadczą o tym, źe ram jest zbyt mocno podkręcony). Jak za bardzo podkręcisz procesor to albo ci się spali ;) albo system zawiesi albo VPU recover "zresetuje Ci kartę" czyli musisz zmniejszyć takie ustawienie gdzieś o 30 MHz, źebyś mógł juź na stałę pracować z takimi parametrami "zupełnie bezpiecznie". Zgadzam się z przedmówcą, źe przy 5ns nie wiele wyciśniesz z ramu, GPU powinienieś podkręcić 380–400 MHz a ram gdizieś w okolicach 460–500 MHz. Więc śpiesz się powoli i powodzenia!

HunTeR–BoY:

Stoi ona na podstawowym radiatorze !!

To zacznij wpierw od zapewnienia dobrego chłodzenia.
Poza tym ,chocby ATI Tray ma opcję automatycznego podkrecania z podgladem artefaktów – sprawdzi do jakich wielkości moźna podkręcać .

Niema czegoś takiego jak bezpieczne podkręcanie. To jest kwestia odrobiny szczęścia. Te pamięci nie przetaktują się juź za wiele bo mają czas dostępu 5 ns. Z rdzenia natomiast moźe uda ci się więcej wycisnąć (u mojego znajomego chodzi na tym Radeonie Gigabyte'a na 380 MHz).