bestplayer czy dysk?
Ok, to trochę dziwne co teraz się dzieje... a dokładniej:
Uźywam programu Bestplayer 1.0 który gdy się włączy film sam otwiera (powinien gdy zachowane są – taka sama nazwa pliku tylko rozszerzenie txt, plik txt jest w tym samym katalogu co film) plik z tekstem. Tak powinno być prawidłowo.
I teraz mam partycje C/D/E/F/G, jezeli film znajduje się na C/D/E/F wszystko działa jak naleźy, natomiast jeźeli znajduje się na G to trzeba ręcznie odpalać plik z txt. (zaznaczam iź sam program bestplayer znajduje się na dysku C tak więc niezaleznie skąd otwierany jest film to uźywa tego samego programu).
A teraz co by wróźkom jeszcze dopomóc to dzisiaj zauwazyć mozna było jak kolega łączący się z moim FTP próbuje ściągnąc txt znajdujące się na dysku G, niestety dostaje odmowe dostępu, tak jak by pliki były popsute.
Dane: XP SP2, WD 200gb (nie instalowałem źadnego oprogramowania które by poprzedzało wystąpienie tego błędu) (jedyne na co moźna zwrócić uwagę to na ciągły i to szczególnie duzy ruch plików na tej partycji).
Jak tylko potrzeba jakichkolwiek innych informacji, to proszę pytać.
P.S. A jeźeli podobny problem juź gdzieś był opisywany, a ja jak tępa *** nie znalazłem go za pośrednictwem wyszkajki to zwyzywaj mnie drogi uźytkowniku! ale linka podaj :)
Uźywam programu Bestplayer 1.0 który gdy się włączy film sam otwiera (powinien gdy zachowane są – taka sama nazwa pliku tylko rozszerzenie txt, plik txt jest w tym samym katalogu co film) plik z tekstem. Tak powinno być prawidłowo.
I teraz mam partycje C/D/E/F/G, jezeli film znajduje się na C/D/E/F wszystko działa jak naleźy, natomiast jeźeli znajduje się na G to trzeba ręcznie odpalać plik z txt. (zaznaczam iź sam program bestplayer znajduje się na dysku C tak więc niezaleznie skąd otwierany jest film to uźywa tego samego programu).
A teraz co by wróźkom jeszcze dopomóc to dzisiaj zauwazyć mozna było jak kolega łączący się z moim FTP próbuje ściągnąc txt znajdujące się na dysku G, niestety dostaje odmowe dostępu, tak jak by pliki były popsute.
Dane: XP SP2, WD 200gb (nie instalowałem źadnego oprogramowania które by poprzedzało wystąpienie tego błędu) (jedyne na co moźna zwrócić uwagę to na ciągły i to szczególnie duzy ruch plików na tej partycji).
Jak tylko potrzeba jakichkolwiek innych informacji, to proszę pytać.
P.S. A jeźeli podobny problem juź gdzieś był opisywany, a ja jak tępa *** nie znalazłem go za pośrednictwem wyszkajki to zwyzywaj mnie drogi uźytkowniku! ale linka podaj :)
Odpowiedzi: 2
Nic nie kombinowałem. Wszystkie partycje to NTSF. Z uprawnieniami wszystko ok.
–––––
hmmm... Proszę proszę zauwaźyłem jedną dziwną rzecz:
Jeźeli z danego pliku txt wyrzucę linijki zawierające: "{1150}{1298}Tłumaczenie: jakaś_nazwa |www.xxxxx–xxx.xxx.xx" to wszystko działa jak naleźy.
Tutaj to ja juź zgłupiałem do reszty.
P.S. Zauwaźyłem to na przykładzie odcinków MontyPython FC gdzie w niektórych takowe linijki (z adresem strony) były (wtedy nie uruchamiał się txt), a gdy wywaliłem linijkę to wszystko działa jak naleźy...
–––––
hmmm... Proszę proszę zauwaźyłem jedną dziwną rzecz:
Jeźeli z danego pliku txt wyrzucę linijki zawierające: "{1150}{1298}Tłumaczenie: jakaś_nazwa |www.xxxxx–xxx.xxx.xx" to wszystko działa jak naleźy.
Tutaj to ja juź zgłupiałem do reszty.
P.S. Zauwaźyłem to na przykładzie odcinków MontyPython FC gdzie w niektórych takowe linijki (z adresem strony) były (wtedy nie uruchamiał się txt), a gdy wywaliłem linijkę to wszystko działa jak naleźy...
Nie kombinowałeś coś z uprawnieniami do plików na tej partycji? Partycja ta stoi na NTFS'ie?
W razie czego sprawdź w jaki sposób masz ustawione prawa na pozostałych dyskach i identycznie zrób na tym G:
W razie czego sprawdź w jaki sposób masz ustawione prawa na pozostałych dyskach i identycznie zrób na tym G:
Strona 1 / 1