Witam!

To jest bardzo wkurzający problem. Mam nadzieję źe mi pomoźecie. Wiem teź źe ktos tu pisał juz o problemie zamykania systemu – jednak u tego kogoś sie zawieszał. U mnie się nie zawiesza, jednak bardzo wolno wyłącza. System ładuje się krócej niź wyłącza. I tak uruchamia mi się w 15 sekund moźe troszkę dłuźej. A wyłacza w 30!!! Truka truka i konca nie widać. Opisze moźe co się dzieje po kolei.

1.) Klikam na Wyłącz komputer i na Wyłącz.
2.) Pokazuje się ekran zamykający system.
3.) Pisze – wylogowywanie – co trwa z 1 sekundę
4.) apisywanie informacji co trwa z 2 sekundy
5.) I w końcu ten strraszny etap który trwa z 20 sekund na 100% czyli Trwa zamykanie systemu. Truka truka i truka. A w systemie NTFS to juź wogóle przy wyłaczaniu pada. Wyłacza się wyłącza i wyłaczyć się nie moźe. (tzn moźe ale po jakim czasie!)

Jest moźe na to jakieś wyjście? BootVisa nie polecajcie bowiem nie pomaga przy wyłaczaniu tylko przy właczaniu i to tez na krótką metę poniewaź po jakimś czasie komputer bardziej się zaśmieca niz przed uźyciem BootVisa. Moja maszyna to dzisiaj średnia klasa, ale i na słabszych ten system ładnie działa – bo widziałem.

Specyfikacja Techniczna:
Płyta Główna: ASUS CUSL2–C Motherboard
(nie uaktualniałem biosa od kupna kompa)

Intel Pentium III 866Mhz
256 Ramu
Nvidia GeForce 2 100/200 MX 64MB AGP
(wątpie by miała jakikolwiek wpływ ale podam wszystko)
HDD BARRACUDA ST340824A 7200 obrotów
DVD PIONEER DVD – 16x CD – 40x
NAGRYWARKA SONY CD–RW 8x CD–R 12x i odczyt 32x
ale myślę źe i tak za duźo podałem bo wystarczyła by płyta główna, procek ram i hdd.

Prosze o pomoc jestem zrospaczony. I czy wam teź tak się dzieje czy xp jest taki mulasty przy właczaniu czy to tylko mój problem?