awaria płyty głównej???

Witam.

Siedzę sobie przed kompem a tu nagle .... buuuuuuu i zdechł. Jakby ktoś wtyczke z kontaktu wyjął.
Zasilacz ok bo na płycie jest prąd (świeci kontrolka) dysk też bo odłączyłem,
Podejrzenia  procek lub plyta główna.
Wiatraki sie nie kręco przy probie załączenia. Gdy wciskam power robi taki zgrzyt jakby zwarcie czy cos i pozniej cisza.
Stawiam na płyte, ewentualnie zwara od kurzu, jeszcze go przedmucham powietrzem.

Głowne podejrzenie to MoBo ze wzgledu na wiatraki. Utwierdzcie mnie w tym przekonaniu.

Przy ewentualnej zwarze starczy reset Bios-u?? czy co innego?? Nie znam sie w szczegółach więc tak błądze tymi pytaniami.

Dobrze jakby ktoś odpowiedział w przeciągu 30min bo pozniej nie bede miał dostepu do kompa ( wiadomo awaria)

Z gory dzieki. Pozdrawiam

Odpowiedzi: 1

Wiatraki i przy zwalonym CPU się nie kręcą. Póki nie sptrawdzisz tego procesora na innej płycie albo tej płyty z innym procesorem to nie będziesz wiedział.
Rebe
Dodano
03.07.2006 14:26:44
  • Ganzes 03.07.2006 17:18:05

    Działa !!!!!!!!!!!!!!!!&nbsp; <br><br>Jak sie okazało po dogłębnej analizie i własnej diagnozie na tzw. słuch ,&nbsp; wywnioskowałem, że te dziwne trzaśnięcie po wciskaniu powera wydobywa się z gornej części obudowy a więc z zasilacza. Szybka podmiana i voil'a działa.<br><br>Co mnie w tym wszystkim zadziwia ???&nbsp; Dlaczego mimo awarii zasilacza, płyta głowna była pod prądem, (wskazywała na to świecąca się kontrolka). Mam płytę&nbsp; ASUS P4S8X-X .&nbsp; Czyzby to 4-pinowe złącze podawalo prąd z pominieciem zasilacza? A co z voltami ? To, że płyta po wyłączeniu kompa ma napięcie to wiedziałem (mogłem komputer włączyć przez użycie spacji) no ale byłem przekonany, że spalony zasilacz urwie całkowicie dostep prądu.. hmmm <br>

  • JNJN 03.07.2006 19:54:55

    Widać któraś linia zasilania&nbsp; podawała napięcie na płytę lub w wyniku awarii zasilacza podawane było jakieś tam napięcie&nbsp; - ciesz się że w kompie nic nie padło.<br>

Ganzes
Dodano:
03.07.2006 13:57:38
Komentarzy:
1
Strona 1 / 1