Antywirus
Instalowałem przed Nortona Internet Security 2004 z norton Antivirus 2004. Mam Pande, ale nie jest ona uruchomiona !!! Czy Norton Antivrus mogł się pogryźć z Pandą ???
Odpowiedzi: 9
Dziękuję za pomoc 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
masz racje,problem moźe się pojawić juź na etapie instalacji, jak w przypadku anivir PE i Avasta – serdecznie odradzam takiej kombinacji!, własnie moj znajomy tak próbował. Masz więc rację , ta ostroźność jest wskazana w sytuacji sąsiedztwa pewnych tylko programów , nie jest to reguła ogólna.Dlaczego nie było nigdy problemów ze skanowaniem on line pomimo posiadania antywira?, bo nie instaluje się calego programu, tylko kontrolki aktiv x i aktualizacje samej bazy,stąd moj argument o braku kolizji nie sprawdza się ( nie zawsze)przy instalacji całego programu(nawet gdy wylączymy jego opcje rezydentne).
Jeśli program jest naprawdę nieaktywny, kolizja prawdopodobnie nie nastąpi. Jednak nawet wtedy, kiedy wyłączysz monitor antywirusowy jakiegoś programu – nadal są uruchomione usługi(msconfig w zakałdce usługi), być moźe siedzi teź coś w procesach (task manager) – to moźe powodować konflikt.
Prawdą jest teź, źe nie wszystkie antywirusy się "nie lubią" i mogą działać razem na jednym komputerze (w ekstremalnych przypadkach moźna nawet uruchomić dwa monitory, ale tego nie polecam)– np. darmowy Bit Defender (nie ma monitora)+ McAfee 7 (włączony monitor) nie robiły sobie na moim sprzęcie krzywdy.
Prawdą jest teź, źe nie wszystkie antywirusy się "nie lubią" i mogą działać razem na jednym komputerze (w ekstremalnych przypadkach moźna nawet uruchomić dwa monitory, ale tego nie polecam)– np. darmowy Bit Defender (nie ma monitora)+ McAfee 7 (włączony monitor) nie robiły sobie na moim sprzęcie krzywdy.
Słuźę uprzejmie Gościu.
Na poczatek wczytaj się w to o czym dokładnie napisałem – nie o dowolnych programach, a o tych dwóch konkretnych. Tak się bowiem składa, źe znam kilka osób , które na próbie instalacji takiej kombinacji wyszły jak Zabłocki na mydle. Nie mnie osądzać czemu ta kolizja następowała, a następowała w fazie juź instalacji, nie mówiąc o działaniu Pandy, która po "dojściu" do plików NAV–a coś z systemem wyczynić potrafiła.
Dlatego napisałem poprzedni post i zawarłem w nim uwagę odnośnie niestosowania Twego rozwiązania.
Być moźe obecne wersje Pandy juź tak nie reagują. Jednak uznałem, ze skoro problem Panda + NAV został wywołany to moge wnieść do tego topicu to o czym słyszałem/czytałem czy z czym bardziej lub mniej bezpośrednio się zetknąłem.
Nie miałem natomiast zamiaru w źaden sposób generalizować w zakresie odrzucenia proponowanego przez Ciebie rozwiązania.
Myślę, źe to co napisąłem powyźej rozwieje Twoje wątpliwości i nie spowoduje , iź uznasz mnie za osobę usiłująca mieć patent na wiedzę za kaźdą cenę.
Na poczatek wczytaj się w to o czym dokładnie napisałem – nie o dowolnych programach, a o tych dwóch konkretnych. Tak się bowiem składa, źe znam kilka osób , które na próbie instalacji takiej kombinacji wyszły jak Zabłocki na mydle. Nie mnie osądzać czemu ta kolizja następowała, a następowała w fazie juź instalacji, nie mówiąc o działaniu Pandy, która po "dojściu" do plików NAV–a coś z systemem wyczynić potrafiła.
Dlatego napisałem poprzedni post i zawarłem w nim uwagę odnośnie niestosowania Twego rozwiązania.
Być moźe obecne wersje Pandy juź tak nie reagują. Jednak uznałem, ze skoro problem Panda + NAV został wywołany to moge wnieść do tego topicu to o czym słyszałem/czytałem czy z czym bardziej lub mniej bezpośrednio się zetknąłem.
Nie miałem natomiast zamiaru w źaden sposób generalizować w zakresie odrzucenia proponowanego przez Ciebie rozwiązania.
Myślę, źe to co napisąłem powyźej rozwieje Twoje wątpliwości i nie spowoduje , iź uznasz mnie za osobę usiłująca mieć patent na wiedzę za kaźdą cenę.
moze wiesz lepiej to mi wytłumacz, ja z pokorą czegoś się nauczę. Powiedz mi, gdzie ty widzisz kolizję programów, jesli jeden jest nieaktywny?. Kiedy nim skanujesz to gdzie tu jest konflikt,przecieź monitor w tle edzie tylko tego jednego, podobnie z osłoną poczty i p2p????.Przeciez mam u siebie program antywirusowy i skanowalem wiele razy programami online z sieci(wieloma !), i jeszcze nigdy nie było konfliktu bo istniec nie moźe, brak podłoźa do kolizji.No wyjasnij mi to !
rw102 – raczej nie stosuj tego patentu, o którym Gość napisał. Nie w ogóle, ale w wypadku tych dwóch programów.
Znane są bowiem przypadki tak daleko posuniętego "nielubienia" się ich, źe prowadziło ono do nieodwracalnych szkód w systemie, na szkody te jedyną radą była reinstalacja OS–a.
Skorzystaj z rady Pawek–a i wybierz Tobie bardziej odpowiadający. Programy te są bowiem porównywalne – w warunkach domowych.
Zaś co do *.msi – czasem te pliki sprawiają kłopoty same z siebie. Trudno więc przesądzać czy w Twoim wypadku to sprawa tego typu, czy teź pozostająca w związku z konfliktem między Pandą , a NAV–em.
Znane są bowiem przypadki tak daleko posuniętego "nielubienia" się ich, źe prowadziło ono do nieodwracalnych szkód w systemie, na szkody te jedyną radą była reinstalacja OS–a.
Skorzystaj z rady Pawek–a i wybierz Tobie bardziej odpowiadający. Programy te są bowiem porównywalne – w warunkach domowych.
Zaś co do *.msi – czasem te pliki sprawiają kłopoty same z siebie. Trudno więc przesądzać czy w Twoim wypadku to sprawa tego typu, czy teź pozostająca w związku z konfliktem między Pandą , a NAV–em.
jest inne rozwiazanie, w jednym slabszym wylącz moduł rezydentny antywirusa, wyłącz w nim takźe ochronę poczty i automatyczne update. Zrób z niego dodatkowy program do sprawdzania systemu(zawsze to lepsza kontrola).Warunek, tylko jeden dziala w pelni wszystkich funkcji, drugi na zasadzie, uruchamiasz recznie i skanujesz czy czegos nie ma , jak np. spybot.
Z pewnością się pogryzły. Ciesz się, źe Ci sie komp odpala. Czym prędzej odinstaluj oba i zainstaluj ten, który uwaźasz za lepszy.
Ogólna zasada jest taka, źe sie nie instaluje 2 antyvirów. takźe mogły sie pogryść.
Strona 1 / 1