Abit NF7 Problem z sieciowką lub biosem? Pomocy!

Witam. Mam dziwny problem z polaczeniem internetowym. Mianowicie od jakiegos czasu przewywalo mi polaczenie (doszlo do tego, ze siec mi dzialala kilkadziesiat minut dziennie, a potem juz tylko raz na kilka dni moglem ją odpalić. W chwili obecnej nie mam w ogole polaczenia z netem. Dzwonilem do mojego uslugodawcy internetowego i z jego strony jest wszystko w najlepszym porzadku. Oto do czego udalo mi sie dojść:
Dioda z tylu na kracie sieciowej nie świeci.
W panelu sterowania, w menadzerze urzadzen znika (!) karta sieciowa, tak jakby nie byla w ogole zainstalowana. Probuje jz zainstalowac, ale komputer jej w ogole nie widzi! Reczne instalowanie tez nic nie daje. Po prostu komputer zachowuje sie tak, jakby nie bylo w ogole karty sieciowej.
Zeby wykluczyc wszelkie bledy systemowe sformatowalem dysk i zainstalowalem od nowa windowsa xp. Komputer nadal nie wykrywa sieciowki! Poszedlem wiec do sklepu (plyta glowna jest na gwarancji) pewny, ze to karta sieciowa sie uszkodzila.
Nasetepnego dnia odebralem kompa z serwisu, serwisant nie byl rozmowny, brzdąknąl cos tylko ze wgral od nowa bios i teraz jest ok. Skasowal 15 zl, a ja zadowolony wrocilem do domu. Podlaczylem kompa. Owszem siec dziala jak nalezy, karta sieciowa w menadzerze urzadzen jest, wszystko jest super. Tzn bylo...30 minut...Nagle komputer sie wylaczyl (!). Coz– mysle sobie, pewnie pradu na chwile nie bylo. Wlaczam kopmputer, wklepuje onet.pl , a tu lipa!!! znow nie ma siecie. Zagladam do menadzera urzadzen– brak karty sieciowej. I znow ten sam schemat– probuje instalowac karte sieciowa, ale nic z tego komputer zwyczajnie jej nbie widzi. Ide znow do serwisu. Opisuje co sie stalo. Zostawiam kompa, mam przyjsc za godzine. Wracam– serisant mowi ze jest ok. Ze zainstalowal karte sieciową, co prawda nie ma na sklepie neta, zeby mogl sprawdzic , ale napewno wszystko bedzie dzialac. Ide do dom,u wlaczam kompoa– siec nie dziala, patrze co on tam poinstalowal...rzeczywiscie– zainstalowal sieciowka– ale nie taka jak ja mam! zainstalowal sterowniki od czegos innego i zadowolony :) A siec jak nie dizalala tak nie dziala. Usunalkem wiec te sieciowke co on zainstalowal, insataluje swoja. To samo...nie chce sie zaqinstalować, "urzadzanie nie dziala poprawnie kod nr 10" ehhhh....Co robić?? Podejrzewam ze to moze bios cos szwankuje, ale czy oplaca sie ryzykowac i go zmieniać? A moze jest jakies inne rozwiazanie? Pomozcie!

Odpowiedzi: 5

dobrze zakladasz. sprawdzilem bios, wszystko w porzadku....jutro przeloze sieciowke na inne zlacze i zobacze czy cos to da. Ogolnie jestem juz sflustrowany i wszystko zaczyna mnie wkurzac :) Na szczescie mozna spotkac na forach przyjzna dusze ktore bezinteresownie zainteresowaly sie moim tematem :) dzieki :) opowiem Wam o jutrzejszych moich zmaganiach z ta nieszczesna kartą :) pozdrawiam
bad811
Dodano
30.08.2005 02:29:33
MAC adres, przynajmniej na kartach Realteka, moźna łatwo zmieniać:

1. Spisujesz swój obecny adres lub dowiadujesz się jaki masz u dostawcy netu.
2. Po instalacji nowej karty:



Start/Ustawienia/Połączenia Sieciowe/

prawo–klik na Połączenie lokalne i Właściwości. W pierwszej zakładce (Ogólne) naciskasz Konfigruj, następnie zakładka Zaawansowane i tam powinno być coś a'la Network Address, swój adres MAC wpisujesz bez znaków "–" czyli dla 12–34–56–78–90 wpisujesz 1234567890.

Nie moźna wykluczyć takźe słabej baterii, czy pozostałe ustawienia biosu były zachowane po tym "zniknięciu" karty sieciowej?
Oczywiście rozumiem źe w biosie wiesz gdzie się włącza/wyłącza karte sieciową?
spiderko
Dodano
29.08.2005 21:01:10
bad811:
znow musze u swojego uslugodawcy internetowego podawac nowy MAc
Nie musisz. Mozesz zmienic na "stary". W archiwum znajdziesz sposob –> http://forum.centrumxp.pl/search.php
EL NINO
Dodano
29.08.2005 20:55:36
dzieki za odpowiedz. No tak, tez mi sie wydaje, ze to typowo karta sieciowa nawalila...jest tlyko jedno male "ale"...gdy bylem pierwszy raz w serwisie, serwisant powiedzial ze akutalizowal bios, przynioslem kompa do domu i wszystko bylo ok...pol godziny, po czym znow padlo...moze wiec to jednak problem z biosem lub z plytą głowna? Mozna to sprawdzic, pozyczajac od kolegi sieciowke, ale to znow musze u swojego uslugodawcy internetowego podawac nowy MAc...HMMM....dzis jeszcze wloze sieciowke w nowe gniezdo pci i zobacze jaki to da rezulatat. Opisze swoje wrazenia w dniu jutrzejszym :) Jeszcze raz dziekuje za zainteresowanie :) pozdrawiam serdecznie
bad811
Dodano
29.08.2005 19:55:08
Jak ja uwielbiam takich serwisantów – siedzi taki i miejsce zajmuje, a ja cięźko fizycznie pracuje :evil:
Jednym słowem ***, a nie serwisant, ile trudu by go wykosztowało źeby porządnie dojść w czym tkwi problem.

Gniazdko sieciówki powinno być podświetlane gdy jest podłączony kabel sieciowy, nawet zmiana adresu MAC (fizyczny adres karty) nie skutkuje wyłączeniem podświetlenia. Więc jeśli w twojej płycie te gniazdko nie jest podświetlone to moźe być:

a) uszkodzona karta sieciowa
b) problem na kablu (urwanie źyły, brak styku we wtyczce, itp.)

Jednak wersje "b" moźemy wykluczyć ze względu na znikanie karty sieciowej we właściwościach systemu. Na mój gust płyta kwalifikuje się na wymianę. To moźe być problem błahy – zimny lut, jakiś luz płytagniazdo. Jeśli masz ochotę na batalie z serwisem to wyślij ją na serwis, zarządaj wysłania do autoryzowanego serwisu. A jeśli nie chcesz ryzykować "nieuzasadnionej reklamacji" to proponuje zakupić kartę sieciową PCI, za około 25zł moźna kupić nówkę.
spiderko
Dodano
29.08.2005 16:54:34
bad811
Dodano:
29.08.2005 15:19:10
Komentarzy:
5
Strona 1 / 1