Brzmi strasznie, ale mam nadzieję, źe takie nie jest.
Sytuacja sieciowa w moim domu ma się tak : Jeden komputer z winxp professional, ma kartę sieciową z połączoną siecią osiedlową, mającą łączę z internetem, automatycznie pobiera dane z dhcp, sam się konfiguruje. Siedzi w nim druga sieciówka, która jest połączona z sieciówką mojego pokojowego kompa, z win 98 se. Maska podsieci na obu 255.255.255.0, grupa robocza "xdom", włączone udostępnienie netu z kompa z xp, ip sam przydzieliłem, komp udostępniający ma 172.30.1.1, odbierjący, mój, 172.30.1.2. Mam teź laptopa z wbudowaną sieciówką, win98 se,czasem muszę go podłączyć do netu, podłączam do kabla sieciowego w moim pokoju, po odłączeniu go od kompa stacjonarnego, adresy ip i maski podsieci i grupy roboczej są takie same na laptpopie, jak na komputerze stacjonarnym w pokoju. Ostatnio wpadła mi w rękę karta sieciowa, więc postanowiłem tanim sposobem podłączyć laptopa do internetu "na stałe", źeby nie byo potrzeby wyciągania kabla z kompa w moim pokoju. Mianowicie wsadziłem dodatkową kartę do kompa w pokoju, podłączyłem do niej laptopa. Czyli ostatecznie tworzy się coś na kształ "szeregowego" połączenia : Komp z xp "pobiera net" z zewnątrz, przekazuje go przez drugą sieciówkę do mojego pokoju, do kompa stacjhonarnego, komp stacjonarny przez drugą sieciówkę do laptopa. Problem tylko taki, źe po wpięciu sieciówki do kompa w moim pokoju, nijak nie mogłem uzyskać nawet połączenia lokalnego między laptopem a moim kompem, nie mówiąc o internecie na laptopie. Jak naleźałoby w takim wyapdku rozdzielić numnery ip? Czy wystarczy na laptopie wpisać ip 172.30.1.3 i taką samą grupę roboczą i maskę podsieci, jak na pozostałych dwóch kompach ? Wreszcie, w jaki sposob z mojego kompa z win98 se udostępnić net na laptopa, juź po uzyskaniu połączenia lokalnego między nimi? Wiem, źe strasznie zawiłe, ale liczę na podjęcie wyzwania przez jakiegoś pasjonata, któremu z góry dziękuję :) Pozdrawiam ![/i]