Zgadzam się.Wszędzie ten sam typ Avast!

Zdrowia :D

Rozumiem,
ale chciałbym usłyszeć jeszcze co ma do powiedzenie tire

Sprawa wg. mnie wygląda tak: Jeźeli pracujesz właśnie pod 2000 to moźesz takźe przeskanować dysk na którym leźy XP–ek. Pewno takźe w tle masz cały czas włączonego straźnika. Ale gdy uruchomisz XP–ka to juź nie będzie tam aktywnego straźnika, bo poprostu go tam nie instalowałeś.Więc rada moja taka: Zainstaluj pod XP–kiem tego antywirusa, a jako lokalizację plików podaj ten folder na partycji Win 2000 o ile tam go instalowałeś. Poprostu XP–ek musi mieć te wpisy w rejestrze – albo tak mi się przynajmniej wydaje. Pozdrawiam

raczej musisz, przecieź WindowsXP nie wie czy pod 2000 jest zainstalowany jakiś antywirus, systemy nie korzystają z jednego rejestru.