Więc opowiem całą historyjkę: Dawno, dawno temu kupiłem sobie komputer z dyskiem 250 GB. Jak zapewne wszystkim w królestwie wiadomo taki dysk nie jest wykrywany przez winde xp bez sp1. Ponieważ wersja systemu chodziła już ponad rok postanowiłem przeinstalować winde (czytaj format c:\). Na kompie miałem 3 giga klipów legalnie ściągniętych przez muła... Dysk mam podzielony na 11 partycji. Fart, że klipy załapały się na partycję która była już widoczna po reinstalce (nawiasem mówiąc po zainstalowaniu sp1 i sp2 dalsze partycje były widoczne i pliki były odczytywane bez zarzutów. Klipy miałem w folderze orginalnie nazwanym "Klipy" :D . Postanowiłem mądrym krokiem przenieść je do folderu "Moje Wideo". Chcę włączyć plik a tam się pokazuje że pliku nie można odczytać. Nie można też ich z powrotem przenieść do katalogu "klipy" bo wyskakuje, że pliki są używane. Przy przenoszeniu tych klipów nie było żadnego błędu, zwisu i tym podobnych. Powiedzcie mi co mam zrobić:
1) Zadzwonić do Majkrozłomu i poprosić o odszkodowanie za to że zrobili dupny system
2) Zacząć ściągać od nowa te klipy
3) Macie może jakiś inny pomysł, mądrzejszy od tych dwóch powyżej...

Dziękuję za pomoc. :)