Mam takie pytanie jak zrobić żeby można było za pomocą zabezpieczeń ntfs zrobić tak żeby:

1. Folder na dysku F o jakiejś tam nazwie miała jakoś tam osoba

2. Wszystkie foldery i podfoldery należały do niej

3. Nie miał dostępu do dysku f i innych danych znajdujących się na tym dysku

Robiłem takie rzeczy na serwerze (SBS 2003), ale na WinXP Pro SP2 jakoś mi nie idzie. Kłopot w tym, że ustawiam tak żeby prawa do folderu miało określone konto, jednocześnie zaznaczając żeby nie dziedziczyła z nadrzędnego folderu. Wszystko gra, no prawie wszystko, bo rzeczywiście nie ma dostępu do dysku F i może otwierać ten folder który jej przydzieliłem, może też tworzyć w nim co chce, ale problem w tym, że nie może nic usuwać, nawet tego co sama stworzyła. Wiecie co z tym zrobić??

P.S Wszystko ma być na jednym kompie, bez sieci.