Wywaliło partycje 60GB .....
Witam
I trafiło na mnie. Ni stąd ni z owąd, na 120 GB dysku Seagate Barracuda 7200 z systemem plików NTFS podzielonego na dwie 60GB partycje nagle przestało mi czytać jedną partycje. :( Widzi litere dysku, ale gdy klikam na nią pojawia sie komunikat: "Plik lub katalog jest uszkodzony i nieczytelny". Dysk ma pół roku i wczesniej było OK. Jest on dyskiem, który trzymam w kieszeni i nie mam na nim zainstalowanego systemu (mam mniejszy dysk z WIN XP)Próbowałem CHKDSK i tez pojawia sie komunikat: "na tym dysku znajduje sie jeden nieodwracalny błąd". Nie próbowałem go formatować bo jeszcze licze na to moźe odzyskam tamte dane. Nie doszło raczej do mechanicznego uszkodzenia dysku. Przy próbie potraktowania go programem do odzyskiwania danych Ontrack Easy Recover 6 – komp zawiesza sie. Poradźcie coś. Pozdrawiam.
I trafiło na mnie. Ni stąd ni z owąd, na 120 GB dysku Seagate Barracuda 7200 z systemem plików NTFS podzielonego na dwie 60GB partycje nagle przestało mi czytać jedną partycje. :( Widzi litere dysku, ale gdy klikam na nią pojawia sie komunikat: "Plik lub katalog jest uszkodzony i nieczytelny". Dysk ma pół roku i wczesniej było OK. Jest on dyskiem, który trzymam w kieszeni i nie mam na nim zainstalowanego systemu (mam mniejszy dysk z WIN XP)Próbowałem CHKDSK i tez pojawia sie komunikat: "na tym dysku znajduje sie jeden nieodwracalny błąd". Nie próbowałem go formatować bo jeszcze licze na to moźe odzyskam tamte dane. Nie doszło raczej do mechanicznego uszkodzenia dysku. Przy próbie potraktowania go programem do odzyskiwania danych Ontrack Easy Recover 6 – komp zawiesza sie. Poradźcie coś. Pozdrawiam.
Odpowiedzi: 4
Witam!
Jeszcze bym spróbowałpłyty instalacyjnej jakiegoś Linuksa np. Mandrake 9.1 lub innego. Tam w części przygotowawczej do instalowania jest procedura przygotowania sobie miejsca na dysku pod Linuksa. W procedurze tej są większe moźliwości w dojściu do "czystego miejsca po jakiej partycji. Dopiero to miejsce (czyste) naleźy ustawić jako partycję no a potem juź w Windowsie partycja ta jako dysk poddana moze być formatowaniu. Uźyłem tego sposobu w podobnej co u Ciebie sytuacji.
Powodzenia! :D
Jeszcze bym spróbowałpłyty instalacyjnej jakiegoś Linuksa np. Mandrake 9.1 lub innego. Tam w części przygotowawczej do instalowania jest procedura przygotowania sobie miejsca na dysku pod Linuksa. W procedurze tej są większe moźliwości w dojściu do "czystego miejsca po jakiej partycji. Dopiero to miejsce (czyste) naleźy ustawić jako partycję no a potem juź w Windowsie partycja ta jako dysk poddana moze być formatowaniu. Uźyłem tego sposobu w podobnej co u Ciebie sytuacji.
Powodzenia! :D
Róznymi programami próbowałem sie zabrać za tą partycje ale to nic nie dało. Skorzystałem z Partition Magic i usunąłem ta partycje i postawiłem nową. Po restarcie wykrył mi ja jako NTFS bez plików. Uruchomiłem Easy Recovery ( v.6.03, potem jeszcze v5.12) celem odzyskania, ale niestety okazało sie, źe on juz tam nic nie zobaczył. Uszkodzona została nie tylko tablica partycji, ale tez prawdopodobnie system zapisu plików. I niestety nie udało mi sie odzyskać danych,a do Doliny Krzemowej sie nie wybieram ;)Dzieki za porady moze ktos inny bedzie miał wiecej szczęscia. Pozdrawiam.
wiesz co pokombinuj z formatem przez instalatora windy no chyba ze masz tam super wazne dane to pozostaje tobie pakiet nortona ale on tez czasami sie wywala na prostych błędach
poprostu sformatuj owa partycje tak jakbys chciał na niej stawiac system
jesli nie pomoze norton i instalator windy ostatnie co Tobie zostało to partition magic szukaj tego tam : http://www.dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&t=59&id=453
poprostu sformatuj owa partycje tak jakbys chciał na niej stawiac system
jesli nie pomoze norton i instalator windy ostatnie co Tobie zostało to partition magic szukaj tego tam : http://www.dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&t=59&id=453
Winchester:
A zwyklym scandiskiem probowales? Jesli bedzie mial pare "bad sector'ow" to mozesz poprosic o wymiane.
no comments :lol:
Strona 1 / 1